 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Dziwne wartości napięcia w sieci auta |
Autor |
Wiadomość |
pitt63
Forumowicz pitt63
Auto: Mitsubishi ASX 1,6 Blue Sky Ed
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 24 Lut 2020 Posty: 534 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 18-09-2025, 07:17
|
|
|
apikus Powiedz proszę, czy przypadłość którą opisujesz występuje od nowości akumulatora? Ponowię pytania, ile lat ma Twój akumulator i czy masz podłączone urządzenia "kradnące" prąd?
Podłączyłem dzisiaj pierwszy raz od stycznia prostownik. Po godzinie akumulator był pełny, czyli nie ma oznak niedoładowania. |
_________________ Piotr63 |
|
|
|
|
 |
apikus
Mitsumaniak

Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 25 Sty 2007 Posty: 1947 Skąd: Staniszów
|
Wysłany: 19-09-2025, 08:46
|
|
|
Czy od nowości to nie powiem. Mam teraz drugi akumulator od jakiś 4 lat. Pierwszy padł (który kupiłem po zakupie auta), ale wtedy jeszcze nie obserwowałem napięcia podczas jazdy. Myślałem, że to przez krótkie dystanse. Zmieniłem akumulator i dalej nie obserwowałem napięcia, ale już go doładowywałem. Prawie zawsze był rozładowany. Dopiero od niedawna widzę jakie jest napięcie podczas jazdy.
Co do urządzeń kradnących prąd to jest alarm i może radio (chińczyk), bo czasem się zamyka, a czasem jest tylko uśpione.
Mam też wzmacniacz 1300W i on działa podczas jazdy. Jak nie ma ładowania to pożera prąd z akumulatora i może to jest przyczyna, że akumulator jest rozładowany.
Tak dla porównania jechałem I30 i sytuacja z ładowaniem jest bardzo podobna. Na dziennych 12,2V, na mijania 13,9 V i hamowanie silnikiem 14,2-14,5V. Różnica jest przy pierwszej wartości 11,9V , a 12,2V. Niby niewiele, a może być kluczowe. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 650 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24425 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 19-09-2025, 10:09
|
|
|
apikus napisał/a: | może radio (chińczyk) | właśnie to jest taka kwestia sporna, bo mam od niedawna pierwsze auto z radiem z androidem i to działa jak telefon - czyli ciągle działa w tle, bo wiadomo, że ładowanie za każdym razem systemu od zera jest nieopłacalne
a w momencie jak się włączy stacyjkę to tylko ekran włącza
na pewno żre prąd zatem
apikus napisał/a: | 11,9V , a 12,2V | to może wynikać ze zużycia akumulatora
mam jakieś stare aku z mazdy i zostało "zreanimowane" przez ładowarkę (nie wiem na czym to polegało) - jest tak, że na sucho pokazuje 12.5V ale przy uruchamianiu rozrusznika spada do 10.8 a nie do np. 12.1 jak przy nowym |
|
|
|
 |
apikus
Mitsumaniak

Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 25 Sty 2007 Posty: 1947 Skąd: Staniszów
|
Wysłany: 19-09-2025, 13:18
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | to może wynikać ze zużycia akumulatora |
Może tak być.
Dla mnie jak pokazuje 11,9V , czy 12,2 to nie ładuje. Wtedy pobiera z akumulatora. |
|
|
|
 |
pitt63
Forumowicz pitt63
Auto: Mitsubishi ASX 1,6 Blue Sky Ed
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 24 Lut 2020 Posty: 534 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 20-09-2025, 13:21
|
|
|
apikus napisał/a: | Krzyzak napisał/a: | to może wynikać ze zużycia akumulatora |
Może tak być.
Dla mnie jak pokazuje 11,9V , czy 12,2 to nie ładuje. Wtedy pobiera z akumulatora. |
Ja bym jeszcze zmierzył pobór prądu w stanie spoczynku. Myślę, że winny jest chińczyk, który "kradnie" prąd. |
_________________ Piotr63 |
|
|
|
 |
apikus
Mitsumaniak

Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 25 Sty 2007 Posty: 1947 Skąd: Staniszów
|
Wysłany: Wczoraj 9:34
|
|
|
To ja jeszcze raz, aby wyjaśnić.
Złodzieje prądu to jedno, a nie ładowanie to drugie. I ja cały czas piszę o tym, ze akumulator nie jest ładowany podczas jazdy.
Teraz sprawdziłem po wypięciu "inteligencji" i jeździe bez niej. Po jednym dniu postoju naładowanie akumulatora do pełna trwało 15 minut, nie jak wcześniej kilkanaście godzin. Na razie sprawdziłem tak 2 razy, więc u mnie zmiana jest duża. |
|
|
|
 |
bobi
Nowy Forumowicz
Auto: ASX 2.0 CVT 4WD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2025 Posty: 7 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wczoraj 10:45
|
|
|
Czy pojawiły się jakieś błędy po wypięciu jak to ładnie nazwałeś "inteligencji". Druga rzecz to czy były problemy z wypięciem wtyczki, bo u mnie bardzo mocno siedzi i nie chcę zerwać zaczepów. |
|
|
|
 |
apikus
Mitsumaniak

Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 25 Sty 2007 Posty: 1947 Skąd: Staniszów
|
Wysłany: Wczoraj 10:53
|
|
|
Nie ma błędów.
Wypięcie jest dosyć ciężkie.
Trzeba podważyć zaczep i wtedy idzie.
Na drugim zdjęciu u To Masz widać zaczep. Niby wystarczy nacisnąć na dolną cześć, ale u mnie musiałem z góry podważyć wkrętakiem. |
|
|
|
 |
bobi
Nowy Forumowicz
Auto: ASX 2.0 CVT 4WD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2025 Posty: 7 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wczoraj 11:14
|
|
|
Dzięki za informacje, będę próbować odpiąć wtyczkę w sobotę (próbowałem zgodnie ze "sztuką" naciskać, a tu trzeba jednak podważyć), dam znać w tygodniu jak się u mnie zachowuje. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12611 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wczoraj 13:27
|
|
|
Ja bym szukał jakimś interfejsem czy elektronika oblicza SoC akumulatora. Może to być realizowane przez taki czujnik na klemie (np. w Maździe mierzy napięcie, natężenie, oporność i temperaturę akumulatora)... Zakładam, że jak taki czujnik się uszkodzi to elektronika źle ocenia SoC akumulator i np. rozładowuje go ze 100% (znaczy myśli, że jest 100%) do 90% tak aby podczas hamowania mieć możliwość w tych 10% zgromadzić trochę odzyskanej energii. Ewentualnie ma zły odczyt natężenia ponieważ jeśli elektronika chce utrzymać poziom naładowania to raczej celuje tak żeby natężenie wynosiło 0A (tam chyba jakiś normalnie PID działa) i jak to będzie cały czas na plusie to będzie zaniżało ciągle napięcie ponieważ będzie ciągle odczyt, że ładuje się akumulator.
Tak się zachowuje w Maździe. Ale jak jest niskie SoC to daje 14,9V tak żeby szybko naładować, ale w najnowszych już nie, ładuje powoli. No i światła wymagają wyższego napięcia to poprawnej pracy np. nadmuch też może aktywować wyższe napięcie. |
|
|
|
|
 |
MitsuMT
Nowy Forumowicz

Auto: ASX Int+ 2020, Colt Invi 2023
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Lis 2020 Posty: 29 Skąd: Mazowsze

|
Wysłany: Wczoraj 20:24
|
|
|
Nie doktoryzujcie się tylko jeśli Wam zależy na naładowanym akumulatorze, odepnijcie te cholerne wtyczki i obserwujcie co dzieje się z autem.
W ASX odpiąłem i po 5 latach akumulator żyje i ma się dobrze.
W nowym Colcie (Renault Clio) odpiąłem i też jest dobrze. Akumulator po nocy ma 12,7 V zamiast 12,3 V.
To nie są błędy lub usterki układów regulacji czy zabezpieczeń. To celowe działanie producentów samochodów, bo dzięki niedoładowanym akumulatorom mają odrobinę mniejszą emisję CO2. Nikogo nie interesuje, że po 2 lub 3 latach akumulator trzeba wyrzucić na złom i kupić nowy. Liczy się poziom emisji CO2 w dniu wejścia na rynek. Podobnie z systemem S&S.
Ta ekologia to jedno wielkie oszustwo. Dla kilku dziesiętnych mg wymienia się stosunkowo świeże akumulatory bo zdychają od zasiarczenia. Ale oficjalnie wszystko OK. To obrzydliwe! |
|
|
|
 |
pitt63
Forumowicz pitt63
Auto: Mitsubishi ASX 1,6 Blue Sky Ed
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 24 Lut 2020 Posty: 534 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Dzisiaj 8:02
|
|
|
[quote="MitsuMT"]Nie doktoryzujcie się tylko jeśli Wam zależy na naładowanym akumulatorze, odepnijcie te cholerne wtyczki i obserwujcie co dzieje się z autem.
W ASX odpiąłem i po 5 latach akumulator żyje i ma się dobrze.
Ja nic nie odpinałem i mój akumulator po sześciu i pół roku ma się bardzo dobrze. Myślę, że problemy z doładowaniem akumulatora leżą po stronie użytkowników gdyż kombinują z różnego rodzaju chińskimi wynalazkami montowanymi w autach. Najpierw diagnostyka a później jakieś dziwne grzebanie w instalacji elektrycznej. |
_________________ Piotr63 |
|
|
|
 |
MitsuMT
Nowy Forumowicz

Auto: ASX Int+ 2020, Colt Invi 2023
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Lis 2020 Posty: 29 Skąd: Mazowsze

|
Wysłany: Dzisiaj 10:01
|
|
|
pitt63 napisał/a: | Myślę, że problemy z doładowaniem akumulatora leżą po stronie użytkowników gdyż kombinują z różnego rodzaju chińskimi wynalazkami montowanymi w autach. |
Zgodzę się z tym, że to może generować problemy z ładowaniem podczas jazdy lub rozładowywaniem na postoju. Ale to nie jedyna przyczyna. Przejrzałem wiele opinii o akumulatorach w nowych autach różnych marek i problemów jest dużo. Wiele wskazuje właśnie też na owo "inteligentne ładowanie".
W nowym Colcie zgłosiłem problem w serwisie z niskim napięciem akumulatora i ciągłymi komunikatami: „Włącz silnik, akumulator rozładowany”. Nawet po dłuższej trasie, jakieś 160 km. Sprawdzili, mierzyli i rzekli: wszystko sprawne, tak ma być, a jak akumulator padnie to wymienimy. Nosz qrrrrr....
Kilka miesięcy temu podłączyłem miernik bezpośrednio do klem akumulatora by sprawdzić jak wygląda ładowanie. Akumulator naładowany po kokardę i napięcie 12,7 V. Rozruch i spadek napięcia do 11,9 V a po chwili 12,1 V. Jedziemy - 12,1 V, przyspieszamy - 12,1 V i tak cały czas. Wyłączenie na luz podbija napięcie ładowania, ale zaraz spada do 12. Dopiero hamowanie silnikiem podbija napięcie do 15,1 V i trwa póki auto hamuje. I tak do pewnego momentu wyczerpania energii z akumulatora.
Po przejechaniu ok. 15 km napięcie powoli zaczyna podnosić się, ale nie wyżej niż 12,3 V. Zatrzymanie samochodu i S&S działa, wyłączył silnik. Po przejechaniu ok. 25 km powrót po ponownym uruchomieniu auta. Przez pierwszą połowę drogi powrotnej zmieniło się napięcie i wskazywało ~ 13,3 V, a im bliżej domu, tym niżej. Przez ostatnie kilometry stabilnie 12,7 V.
No to ja dziękuję za takie dbanie o akumulator. Miną 2 - 3 lata i będę szukał następnego. 12,7 V to ja chcę mieć na klemach rano po nocy, a nie podczas ładowania. Druga sprawa, ciągłe ładowanie napięciem 12,7 V podczas jazdy raczej nie napełni akumulatora. A podczas hamowania silnikiem 15,1 V jaki da prąd ładowania? 10 A, może 20 A, a może więcej? To jest chore!
Po ponad godzinie od wyłączenia silnika 12,5 V na klemach. Mniej o 0,2 V niż przed przejażdżką.
I teraz powiedz: to jest normalna praca układu ładowania? W nowym i sprawnym (w ocenie serwisu) aucie. Bez podłączonych jakichkolwiek pierdół chińskich czy amerykańskich. Niczego w gnieździe zapalniczki ani w portach USB. Kamera nawet wyłączona. Jest tylko to, co fabryka dała.
Dlatego też jeżdżę bez podłączonej wtyczki systemowej przy klemie minusowej cały czas. Napięcie ładowania na klemach ciągle 14,6 V, S&S nie działa, a na klemach rano 12,7 - 12,75 V. Niezmiernie poprawiają mi nastrój komunikaty „Włącz silnik, akumulator rozładowany” A ekologię ma w |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12611 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Dzisiaj 10:53
|
|
|
No zachowuje się dokładnie tak jak napisałem. Jak masz naładowany akumulator do 100% to samochód go rozładuje napięciem w okolicy 12V do momentu jak osiągnie założony poziom naładowania (w Maździe jest to 90%). Tak aby móc w nim gromadzić energię odzyskaną z hamowania silnikiem.
A jak masz 12.5-12.7V to wtedy elektronika podtrzymuje stan naładowania akumulatora, a go nie ładuje ponieważ uznaję, że jest w poprawnym zakresie.
Zakładam, że jak akumulator jest rozładowany poniżej jakiegoś progu to go ładuje normalnie podczas jazdy, a nie tylko hamowania. Tylko uwaga, u mnie w samochodzie SoC jest obliczane tak dopiero po ~24h po podłączeniu akumulatora. To jakiś bardziej skomplikowany algorytm. I przez to zachowanie niepotrzebnie wymienili mi ten czujnik na akumulatorze (miałem inne problemy, z ładowaniem i teraz już jest nota serwisowa w Maździe że trzeba wymienić konwerter DC-DC bo się coś tam w nim rozlutowywuje).
Akumulator tak bez problemu przeżyje 5-6 lat. Problem zaczyna się jak samochód mało jeździ i ma dłuższe przestoje. Dodatkowym problemem jest też to iż jest mnóstwo systemów elektrycznych. Np. moja Mazda na zapłonie pobiera uwaga 17A z akumulatora. Przecież to 20 minut z włączoną dmuchawą podczas czekania pod sklepem i z 90% akumulatora zrobi się 20%... Potem 5 minut do domu nie naładuje się, rano przy -10 może nie zakręcić... Tak samo wiele samochód jak np. myjesz samochód podtrzymuje wiele systemów w stanby i myjąc samochód z kluczykiem w kieszeni możesz niektóre samochody rozładować (były przypadki na forum, że ktoś mył, potem odkurzał i już nie odjechał). To są raczej przyczyny problemów, a nie to, że elektronika ładuje akumulator do np. 90% a nie 100% jak kiedyś. Tak samo warto zabierać kluczyk z dala od samochodu. Były przypadki, że ktoś wieszał w garażu kluczyk i samochód się nie usypiał, przez co ciągle zgłaszał rozładowany akumulator. Wystarczyło zawiesić kluczyk szafkę dalej.
Odłączenie tej wtyczki zależnie od wyposażenie może dać pewnie jakieś 0,1-0,2l na setkę więcej. Zależy pewnie ile samochód pobiera prądu, jak masz milion czujników, radarów, kamer wysokociśnieniowy wtrysk paliwa, EPS to pewnie więcej niż jakiś golas. No i na trasie po płaskim pewnie też różnicy nie będzie ponieważ się nie hamuje, a na jakiejś górskiej drodze to pewnie różnica jest spora jak wystarcza jak produkuje prąd tylko jadąc z góry. To też jest tak, że nowy akumulator to przyjmie nawet i 100A przy hamowaniu jak mu przywali 15V (to nie jest założenie widziałem w Forscanie jak na nowym akumulatorze przy SoC 30% skończyła się skala na 127A), a tak po 3-4 latach to może 5A da radę przyjąć. |
|
|
|
|
 |
apikus
Mitsumaniak

Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 25 Sty 2007 Posty: 1947 Skąd: Staniszów
|
Wysłany: Dzisiaj 11:59
|
|
|
pitt63 napisał/a: | Myślę, że problemy z doładowaniem akumulatora leżą po stronie użytkowników gdyż kombinują z różnego rodzaju chińskimi wynalazkami montowanymi w autach. |
Skoro chińczyki rozładowują akumulator, to dlaczego "inteligencja" ne pozwala go doładować?
Jest tak "mądra", że rozpoznała chińczyka to nie będzie doładowywała akumulatora?
Jakbym miał naładowany akumulator do 90% nic bym nie rozłączał. |
|
|
|
 |
|
|