Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

ROMEL · Wysłany: 08-05-2005, 20:02

Uszczelniacze zaworowe firmy AJUSA - u mnie wytrzymały dokładnie 48tkm, po szczale paska wymieniałem na nowe takie same, a dlatego że po zdjęciu tych 48tkm, wyglądały bardzo dobrze, były miękkie, wszystko na swoim miejscu... ile by jeszcze wytrzymały nie mam pojęcia....

Przypominam o prawidłowym montarzu uszczelniaczy, koszulki, głębokość nabicia, wszystko na olej nie na sucho...

Oryginalny uszczelniach to 32PLN za sztukę.......

Ale od Japanze może być taniej....

Pozdro

Artii · Wysłany: 08-05-2005, 20:15

Jesli chodzi o ich wymiane to zamierzam sie udac do specjalnego fachowca kolo wrocka czyli do Ciebie Romel :lol:

(gadalismy kiedys przez pw). Oczywiscie jesli bedziesz mial czas i ochote. Odezwe sie jak sie juz zdecyduje na ta wymiane bo sie waham i kase zbieram.

Romel czyli jak by co to oprocz tych uszczelniaczy mam kupic jeszcze pasek rozrzadu, i napinacz i cos jeszcze? Pasek mialem 2tkm wymieniany ale jak ma sie zrwac to chyba lepiej wymienic?

Musze powaznie zastanowic czy wymieniac na ori czy te AJUSA.
Czy przy kupnie uszczelniaczy musze podac tylko silnik typ 4G15 12V czy jeszcze cos. Maja one jakies wymiary konkretne?

josie · Wysłany: 08-05-2005, 21:34

Szkoda, że nie będziecie robić bez ściągania głowicy... Wtedy ja bym się na fotki pisał...

kochajj · Wysłany: 08-05-2005, 23:04

No poki co to w sobote wymieniamy uszczelniacze w moim misiu razem z Romlem... relacja bedzie zdana... do tego bedą dzwigienki i popychacze zmieniane... oby chodził jak teraz Romla... wiezcie mi to jest coś pieknego... metr od auta prawie nie słyszałem ze chodzi...

wolf · Wysłany: 09-05-2005, 00:02

E, ja tam lubie pomruk silnika słyszeć,
i jakimś strzałem z rury nie wzgardze,

Artii · Wysłany: 09-05-2005, 06:33

Kochajj a uszczelniacze to zakaladasz ori rozumiem?

ROMEL · Wysłany: 09-05-2005, 07:42

Artii jestem że tak powiem gotowy na pomoc, oby nie wcześniej niż za trzy tygodnie czyli około 29 maja...

Pozdro- jak coś to wcześniej dzwoń...

kochajj · Wysłany: 09-05-2005, 09:24

Po wypowiedziach Romla zdecydowałem sie na ajuse...

Alek

Hubeeert · Wysłany: 16-05-2005, 18:13

Z tym że stan pierścieni łatwo sprawdzić zdejmując głowicę i dlatego jestem zwolennikiem tego rozwiązania przy zmianie uszczelniaczy. Można wtedy sprawdzić nie tylko stan gładzi cylindrów ale również spasowanie tłoka i "jak siedzi" a dodatkowo stan samej głowicy w tym również gniazd zaworowych i samych zaworów. Ambitni moga się pokusić przy okazji o wygładzenie kanałów w głowicy które na pewno nie zaszkodzi.

Alek · Wysłany: 16-05-2005, 20:28

A przy okazji, jak to jest: niektórzy macherzy twierdzą że każde zdjęcie głowicy musi skutkowac jej splanowaniem, a niektórzy mają to głęboko w nosie. Wasze opinie?

Hubeeert · Wysłany: 16-05-2005, 20:30

Głowicę po zdjęciu należy bezwzględnie splanować o 0,02 mm aby zapewnić przyleganie powierzchni do bezwzględnie nowej uszczelki

shovel · Wysłany: 17-05-2005, 14:10

jak chcesz się upewnić, czy to uszczelbniacze, ściągnij po prostu kolektor wydechowy, i popatrz do środka silnika.
jesli będziesz miał białe/piaskowe zawory, to jest ok. jeśli zaolejone - to puszczają uszczelniacze.