[CB4A 1.6] rozrząd - pasek niestety pękł :) |
Autor |
Wiadomość |
Oddy [Usunięty]
|
Wysłany: 20-07-2007, 18:36 [CB4A 1.6] rozrząd - pasek niestety pękł :)
|
|
|
Witam
W ostani poniedziałek wybrałem sie z rodzinką na wakacje w góry. Samochód załadowany i w droge. Podróz przebiegała bez problemu do Rawicz - 5 km za miastem nagle samochód zgasł, dodam że jechałem wtedy około 110-120 km/h. Dotoczenie się na pobocz, próba uruchomienia i nic. Spodziewałem się najgorszego i tak tez niesety jest. Pękł pasek rorządu po okolo 58 tys od ostatniej wymiany ( pasek Mitsuboshi). Spedzilem 3 godziny w polu pod drzewem (temp powyżej 32 stopni )z rodzinką czekając na brata i samochód zastepczy zeby jednak kontynuować wakacje. Samochód jest w warsztacie w Rawiczu i czekam na diagnozę mechanika, czy robimy czy kupujemy "nowy" silnik.
W przyszłosci bedę wymienial pasek chyba max przy 50 tys.
ps. wyjazd się udał |
Ostatnio zmieniony przez akbi 23-07-2007, 14:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
slo_mo [Usunięty]
|
Wysłany: 20-07-2007, 18:47
|
|
|
Współczuję
Dobrze, że wyjazd się udał - gorzej, że Miśka czeka reanimacja serducha....
Ja paski zawsze wymieniam przy 90000 km i jak dotąd obyło się bez przykrych niespodzianek. |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 20-07-2007, 18:57
|
|
|
Qrde a mowią ze paski co 60 tyś
Oddy współczuje Ci ja bym sie chyba wściekł jakby pękł przed 60 tyś - rozumiem jakbym zaniedbał i pękł po np 64tyś - wrrrrrrrrr |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21953 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 20-07-2007, 19:54
|
|
|
Oddy napisał/a: | Pękł pasek rorządu po okolo 58 tys od ostatniej wymiany | dm17 napisał/a: | Qrde a mowią ze paski co 60 tyś | Przecież już była na niego pora. |
|
|
|
 |
Oddy [Usunięty]
|
Wysłany: 20-07-2007, 20:07
|
|
|
przedtem miałem passata B3 '88 1.6 i pasek był zmieniany co 90 tys.
Teraz Misiu przejdzie remont albo dostanie nowe"serducho" i juz w przyszlosci bedę wymieniał co 50 tys. Człowiek uczy się na własnych blędach |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 20-07-2007, 20:58
|
|
|
Hugo napisał/a: | Przecież już była na niego pora. |
Jak ma wytrzymać 60 to 60 tyś a nie 58 lub 57 Min 60 |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-07-2007, 00:00
|
|
|
Oddy napisał/a: | przedtem miałem passata B3 '88 1.6 i pasek był zmieniany co 90 tys. |
Widzisz to wyglada tak. W 1992 lub 1993 roku moj niezyjacy juz Ojciec kupil Mitsu - to ktore posiadam (zdjecie w podpisie - to wieksze czerwone ) i wczytal sie w instrukcje. Stalo tam jak wol, ze wymiana co 90000km. Ale pozniej w sprawe wlaczyl sie moj wujek mieszkajacy w USA i pracujacy tam jako mechanik. Otoz powiedzial, ze wymiana (wg tzw "cichych zalecen" MMC powinna sie odbywac co 60000km. A w moim silniku bedzie sie odbywac 2x czesciej. W sumie tyle.
Pozdrawiam |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21953 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 21-07-2007, 09:36
|
|
|
Hubeeert napisał/a: | Stalo tam jak wol, ze wymiana co 90000km | Jakby się dalej w to zagłębić, to przecież mogą sobie pisać co chcą i tak żaden inny pasek rozrządu, żaden zamiennik ani niby oryginał Made in Japan nie może się równać jakością z tym założonym podczas montażu auta w fabryce. |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 21-07-2007, 12:36
|
|
|
Mimo ze to byla chinszczyzna - mitsuboshi , -- wszystko sie zdarzyc moze i to ze sie moze urwac trzeba zawsze brac pod uwage- prawo Marfiego Gates tez potrafi sie zerwac przed 60000km
teoretycznie kontrola napiecia pasa rozrzadu powinna problem zminimalizowac co wymiana oleju - ale komu sie chce? |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
Banio [Usunięty]
|
Wysłany: 21-07-2007, 19:26
|
|
|
Ja też miałem Mitsuboshi i pękł po 35tys. Ale po drodze zaliczyłem awarię pompy wody. Być może wycieki i zalanie paska wpłynęło na jego żywotność. Był strasznie miękki po wyjęciu tak jakby się w palcach rozłaził.
Nie chcę Cię martwić ale naprawa zapewne będzie kosztowna. U mnie poszły wszystkie zawory, dwie krzywki zaworów i głowica do regeneracji (łączny koszt z rozrządem, uszczelką dwururki wydechu, głowicy i pokrywy zaworów (możliwe, że coś jeszcze pominąłem) to wydatek około 1500-1700 zł + robocizna) - we własnym zakresie (ceny hurtowe; w ASO pomnóż x 2)
Jak to wszystko zliczyłem to mina mi zrzedła.
Kupiłem w końcu na allegro całkiem niezły silnik z rozbiórki i powymieniałem co poszło. Koszt silnika (900 zł) + rozrząd (160 zł) + 3xuszczelki (120 zł)+ robocizna 400 zł (po znajomości). I całkiem nieźle jeździ - odpukać 9.000 km przejechane i śmiga lepiej niż na starym sprzęcie (szybciej i nie bierze oleju). |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24333 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 23-07-2007, 12:14
|
|
|
Mitsuboshi jest dobra, ogolnoswiatowa firma. Byc moze kupiles pasek - podrobe, bo to sie nie powinno wydarzyc po takim przebiegu (jesli jest pewny). Znam przypadek, ze pasek tej firmy przejechal w Sigmie 280 tkm bez wymiany i pekl - ale po takim przebiegu mial prawo.
Oryginalne paski maja kewlarowe tasmy - z tego materialu robi sie kamizelki kuloodporne. |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 23-07-2007, 12:18
|
|
|
Tylko Darku jak miec pewność ze on oryginalny i gdzie kupić aby była 100% pewność, bo wszyscy kombinują |
|
|
|
 |
Banio [Usunięty]
|
Wysłany: 23-07-2007, 12:32
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | Mitsuboshi jest dobra, ogolnoswiatowa firma. Byc moze kupiles pasek - podrobe, bo to sie nie powinno wydarzyc po takim przebiegu (jesli jest pewny). |
Nie sądzę. Kupowałem go w Deutschland u dealera Mitsubishi. Zawsze miałem (i mam) dobrą opinię o firmie Mitsuboshi. Mechanik, który mi robił rozrząd już po awarii mówił, że to przez awarię pompy wody. Po tym jak się wysypała powinienem był wymienić i pasek bo go pozalewało. |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 23-07-2007, 14:21
|
|
|
Krzyzak, a jednak sie urywaja te chinczyki - mimo twoich zapewnien - a keflar czyli wukno weglowe
jest oznaczane na pasie, wiec nie pisz glupot poprostu prawo marfiego - jak ma sie urwac to sie urwie. |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24333 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 23-07-2007, 14:45
|
|
|
wojmi1 napisał/a: | Krzyzak, a jednak sie urywaja te chinczyki - mimo twoich zapewnien - a keflar czyli wukno weglowe
jest oznaczane na pasie, wiec nie pisz glupot poprostu prawo marfiego - jak ma sie urwac to sie urwie. |
sam piszesz glupoty - spal sobie Mitsuboshi a nie podrobe i zobaczysz co z niego zostanie
i polecam sprawdzenie ile kewlar ma wspolnego z wloknem weglowym... |
|
|
|
 |
|