Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

oblak · Wysłany: 24-09-2007, 12:01 **[1G 90-94] dym spod maski**

Witam,
Mam problem z moim eclipsem,
Dziś po przejechaniu około 5 km zauważyłem że spod maski wydobywają mi siękłęby dymu. Wskaźniki temp i oleju nie zmieniły znacznie swojego położenia... Otworzyłem maskę i widze że po silniku od str filtra oleju ścieka olej (w znacznych ilościach). Póki co nie widzę skąd wydobywa się olej, ale skrzynia biegów, trochę głowica i od spodu obudowa filtra oleju są zzalane olejem :.(. Wieczorem postaram się dodać jakieś foty. Czy ktoś wie może jaka może być przyczyna wycieku i gdzie tego wycieku szukać?? PLS HELP. Może jest jakiś dobry mechanik w okolicach Grodziska MAZ?? Prosze o odp...

Esio · Wysłany: 24-09-2007, 13:49

Umyj pożądnie silnik, po umyciu odpal i oblukaj z kąd leci olej.

oblak · Wysłany: 24-09-2007, 13:58

taki właśnie jest plan, ale na początek muszę wziąść moje autko no hol... strasznie mnie męczy ta sprawa a wezmę się za niego dopiero wieczorem. Macie może jakiś pomysł skąd może rzucać ten olej? Co mnie strasznie zdziwiło to fakt że mam zalaną obudowę od filtra oleju...

saphire · Wysłany: 24-09-2007, 14:13

Kiedyś w Corsie mi pękł filtr oleju - tzn. puściła zagniotka puszki do jej denka z gwintem i o ile na postoju i na niskich obrotach nic nie szło to przy przygazowaniu jak ciśnienie oleju wzrastało to tamtędy waliło właśnie.

oblak · Wysłany: 24-09-2007, 14:34

hmmm, jak wróce z pracy to postaram się jakieś zdjątka wrzucić i przeczyścić silnik, mam nadzieje że to nic poważnego...

HouseM · Wysłany: 24-09-2007, 21:11

Jest taka miejska legenda ,która głosi że w eclipsach bardzo często samoczynnie odkręca/poluzowuje się filtr oleju rozwiązuje się ten problem montując filtr nowego typu ( bo są dwa typy które pasują) starego typu jest o większej średnicy i niższy a ten nowego typu sporo chudszy ale za to minimalnie dłuższy. Obydwa pasują idealnie jednak ten chudszy się nie odkręca...
Oczywiście traktuje to jako mit bo mnie jeszcze nigdy się nie odkręcił (mam ten chudszy )

Ale warto złapać za filtr i sprawdzić czy przypadkiem nie jest poluzowany.

oblak · Wysłany: 25-09-2007, 09:45

no i znalazłem przyczynę mojego problemu... Pompa wody stanęla, co dziwne nie świeciła kontrolka od poziomu płynu chłodzącego!! nic nie pokazał wskźnik temperatury, ale to nie zmienia faktu że olej poszedł bokiem:(!! póki co wstępne oględziny to : wymiana pompy wody, przy okazji rozrząd, no i miejmy nadzieję że tylko uszczelka pod głowicą....
Wieczorem sprawdzę jeszcze ten filtr.

cy_cek · Wysłany: 25-09-2007, 13:46

tak właśnie myśłałem. Wypluło Ci uszczelkę pod głowicą, pompa dobrze że ci nie wybuchała. W trakcie tych 5 km mam nadzieję że nie przytarłeś silnika, bo jak poszła uszczelka to mogło się dziać nieźle. Nie słyszałeś prędzej że łożysko w pompie zaczyna siadać, jakiś dziwnych dźwięków?

Pompa ok 100 zł, kompletny rozrząd (bo jeżeli padła Ci pompa, a nigdy jej nie wymieniałeś to napewno lekko 200 000 km masz przejechane jak nie więcej, zasada prosta 2 paski jedna pompa) do zmiany kompletny (rolki, napinacz, pasek, uszczelniacze) koszt ok. 1000 zł. Uszczelka pod głowicę TYLKO ORYGINAŁ koszt ok. 180 zł. :mrgreen:

oblak · Wysłany: 25-09-2007, 15:18

No niestety pompa nie wydawała żadnych dźwięków... Miejmy nadzieję że to "tylko" uszczelka a nie sama głowica. Ogólne oględziny samochodu u mechanika nie wskazują na aż tak duży przebieg, poza tym jest jeszcze niemiecki udokumentowanie przebiegu. Fakt jest taki że samochód dość długo stał w niemczech potem też troche w Polsce i myśle że to może być przyczyna uszkodzenia pompy. Rozrząd i tak miałem na dniach wymieniać zastanawiam się tylko gdzie kupić części, założenie jest takie że paski muszą być oryginalne!! Uszczelka też tylko ori. Martwi mnie tylko cena hydronapinacza:(

cy_cek · Wysłany: 25-09-2007, 16:23

oblak · Wysłany: 25-09-2007, 16:27

na innym forum znalazłem człowieka który proponował sprzedaż sporej ilości części do eclipsa, w tym głowicę (podobno stan idealny). Głowica u niego 450zł, czy to jest normalna cena?? wydaje mi się że powinno być sporo sporo drożej...

Bartek · Wysłany: 25-09-2007, 17:47

Ponad 450 zł kosztuje doprowadzenie przyzwoitej głowicy do stanu idealnego......

Ale......

Ostatnio jeden z forumowiczów przejechał ok. 10 km bez paska alternatora....... założyłem pasek i jeździ OK, mimo, że zgasł i nie chciał odpalić, bo spuchł.......

oblak · Wysłany: 27-09-2007, 10:22

nom mój nie spuchł tylko puścił olej... i po wszystkim jak zalałem go płynem chłodzącym to i tak cały wyrzucił przez pompe wody (a przynajmniej z tego co widziałem to tamtędy ciekło a właściwie to powstał całkiem pokaźny strumień...)