Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Lothar]

Jakieś 2 miesiące po zakupie w mojej klipsie zaczęły dziać się cuda z obrotami (niskimi).
Zaczęło "zarzucać" silnikiem, potem zaczął gasnąć sam z siebie, lub np. przy redukcji biegu. ECU błędów nie pokazywał (i nie pokazuje w dalszym ciągu).
Wymieniłem po kolei: świece (BPR7ES - takie same były wcześniej), potem uszczelkę kolektora dolotowego (jak się okazało - niepotrzebnie), krokowy (kupiony od kolegi z forum). Objawy nie zmieniły się po żadnym z tych zabiegów. Dałem auto do elektryka w Tczewie, żeby posprawdzał sensory po kolei i stwierdził, że wszystko jest w porządku.
Dziś wymieniłem kable WN (na nowe NGK) i jest jeszcze gorzej, tzn. iskra jest wszędzie, ale na niektórych garach mocniejsza, na niektórych słabsza (najsłabsza na 3), przy czym na wszystkich garach jest jakaś słaba (oceniam to wyłącznie wizualnie). Silnik na wolnych obrotach skacze, jakby na 2 gary nie palił. Na wysokich (>2k) też odczuwalnie wibruje. Zamiana na stare kable nie dała nic - jest teraz to samo, co było na nowych i w związku z tym, pytanie do Was: co to może być?
Dodam, że przez tydzień przed wymianą kabli samochód stał nieruszany, więc może to wilgoć gdzieś się dostała? A może pomyliłem kolejność zapłonów - według mojej wiedzy wyjścia z rozdzielacza licząc od silnika to 4-1-2-3. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, bo mnie się już skończyły pomysły na naprawę, a bardzo nie chciałbym pozbywać się tego auta..

Jakieś 2 miesiące po zakupie w mojej klipsie zaczęły dziać się cuda z obrotami (niskimi).
Zaczęło "zarzucać" silnikiem, potem zaczął gasnąć sam z siebie, lub np. przy redukcji biegu. ECU błędów nie pokazywał (i nie pokazuje w dalszym ciągu).
Wymieniłem po kolei: świece (BPR7ES - takie same były wcześniej), potem uszczelkę kolektora dolotowego (jak się okazało - niepotrzebnie), krokowy (kupiony od kolegi z forum). Objawy nie zmieniły się po żadnym z tych zabiegów. Dałem auto do elektryka w Tczewie, żeby posprawdzał sensory po kolei i stwierdził, że wszystko jest w porządku.
Dziś wymieniłem kable WN (na nowe NGK) i jest jeszcze gorzej, tzn. iskra jest wszędzie, ale na niektórych garach mocniejsza, na niektórych słabsza (najsłabsza na 3), przy czym na wszystkich garach jest jakaś słaba (oceniam to wyłącznie wizualnie). Silnik na wolnych obrotach skacze, jakby na 2 gary nie palił. Na wysokich (>2k) też odczuwalnie wibruje. Zamiana na stare kable nie dała nic - jest teraz to samo, co było na nowych i w związku z tym, pytanie do Was: co to może być?
Dodam, że przez tydzień przed wymianą kabli samochód stał nieruszany, więc może to wilgoć gdzieś się dostała? A może pomyliłem kolejność zapłonów - według mojej wiedzy wyjścia z rozdzielacza licząc od silnika to 4-1-2-3. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, bo mnie się już skończyły pomysły na naprawę, a bardzo nie chciałbym pozbywać się tego auta..

[Sz@kal]

[mitutoyo]

Ja bym zerknął w cewki.Nie mammy czegos takiego jak rozdzielacz,mamy dwie cewki.1i4-ty cylinder chodza na jednej z nich a 2 i 3-ci na drugiej, czyli jak zamienisz kable 1-ego i 4-ego ze soba to nic nie zmieni. Jak zajrzysz tam gdzie sa cewki to stojąc z boku samocho0du gapiąc pod maskę (od strony kierowczy) to począwszy od lewej strony podlaczone sa kable od cylindrow nr 1 LUB 4 a kolejne dwa to 2 LUB 3. Jesli zauwazyles ze nie praży CI na 2 garnku to mozesz zamienic przewody z trzecim a jezeli to nic nie da to mozesz zamienic cewki czyli ta co jest po lewej zamienic miejscami z ta co jest po prawej, to Ci pozwoli zgiagnozować ewentualna awarie którejs cewki.
Jesli to nic nie da to mozesz isc dalej po ukladzie zaplonowym lub spodziewac sie awarii ECU (jak kondensatory?)

Ja bym zerknął w cewki.Nie mammy czegos takiego jak rozdzielacz,mamy dwie cewki.1i4-ty cylinder chodza na jednej z nich a 2 i 3-ci na drugiej, czyli jak zamienisz kable 1-ego i 4-ego ze soba to nic nie zmieni. Jak zajrzysz tam gdzie sa cewki to stojąc z boku samocho0du gapiąc pod maskę (od strony kierowczy) to począwszy od lewej strony podlaczone sa kable od cylindrow nr 1 LUB 4 a kolejne dwa to 2 LUB 3. Jesli zauwazyles ze nie praży CI na 2 garnku to mozesz zamienic przewody z trzecim a jezeli to nic nie da to mozesz zamienic cewki czyli ta co jest po lewej zamienic miejscami z ta co jest po prawej, to Ci pozwoli zgiagnozować ewentualna awarie którejs cewki.
Jesli to nic nie da to mozesz isc dalej po ukladzie zaplonowym lub spodziewac sie awarii ECU (jak kondensatory?)

[HouseM]

nie lubię tego pisać ale użyj "szukaj"
Hasła jakie wpisujesz po kolei :

1) falujące obroty
2) brak wolnych obrotów
3) czyszczenie przepustnicy
4) regulacja obrotów
5) kondensatory ECU

Co do iskry: Na oko to chłop w szpitalu ....

[Lothar]

[mitutoyo]

House M, co niby miała dać Twoja porada?? Pierwsze cztery punkty mają się nijak do stwierdzenia Lothara ze np. powyżej 2000rpm również odczuwalnie wibruje.

Wracając do Lothara sprawy to posprawdzaj chłopie dokladnie uklad elektryczny. Zostaw na wolnych telepiacy sie silnik i pozdejmuj pokolei fajki z kolejnych swiec, zauważ przy ktorym zdjeciu najmniej sie w pracy silnika zmieni. Jesli przykladowo po odlaczeniu trzeciego cylindra silnik zgasnie lub bedzie ledwo dyszal to bedziesz wiedzial ze tu akurat jest ok. Ja bym juz po stronie zasilania nie szukal,teraz tylko elektryka,ECU lub ewentualnie zaplon.

House M, co niby miała dać Twoja porada?? Pierwsze cztery punkty mają się nijak do stwierdzenia Lothara ze np. powyżej 2000rpm również odczuwalnie wibruje.

Wracając do Lothara sprawy to posprawdzaj chłopie dokladnie uklad elektryczny. Zostaw na wolnych telepiacy sie silnik i pozdejmuj pokolei fajki z kolejnych swiec, zauważ przy ktorym zdjeciu najmniej sie w pracy silnika zmieni. Jesli przykladowo po odlaczeniu trzeciego cylindra silnik zgasnie lub bedzie ledwo dyszal to bedziesz wiedzial ze tu akurat jest ok. Ja bym juz po stronie zasilania nie szukal,teraz tylko elektryka,ECU lub ewentualnie zaplon.

[HouseM]

Najważniejsze to dobrze zlokalizować usterkę. Podałem czego szukać bo to co kolego opisujesz najbardziej podchodzi pod wymienione przeze mnie tematy.

Podkreślę jeszcze raz że większość problemów z obrotami w ecli w tym przedziale wiekowym to uszkodzenie elektrolitów w ECU.
Czy ten temat sprawdziłeś ?

Koniecznie wymontuj też TPS'a i powoli kręcąc palcami z podpiętym omomierzem sprawdzaj czy nie występują skoki oporności czy też "dziury" w jakimś zakresie.

Jeżeli pomylił byś kable WN to z pewnością przynajmniej 2 garki by nie pracowały a o ruszeniu z miejsca nie było by mowy.

Jak wykręciłeś świece to czy wszystkie były w jednakowym kolorze (nalot na elektrodach) ??

Zrób jeszcze taki test. Po zmroku odpal auto , podnieś maskę i powolutku dokładnie oglądnij cały przebieg kabli WN od aparatu zapłonowego po świece czy nie ma upływności prądu.

Naturalnie rozumiem że podpinałeś już auto pod data loggera ? i nie zauważyłeś nic niepokojącego ?
Jest to pierwsza czynność jaką należy zrobić gdy kliper odmawia współpracy.

[Lothar]

[Adaho_krak]

[HouseM]