Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

kotakot · Ostatnio zmieniony przez tyku 26-06-2015, 12:15, w całości zmieniany 2 razy

Odebrałem tydzień temu lancerka. Wszystko było by fajnie ale--- radio działa fatalnie !

Podczas postoju wszystko jest git, natomiast podczas jazdy co chwila odbiornik wariuje (ucieka sygnał, następuje wyciszenie, pogłośnienie- niby nieznaczne ale jest to bardzo denerwujące). Dodam że jeździłem dotąd w Warszawie gdzie sygnał jest jest b. dobry (aż się boję co będzie za miastem...:( ) Próbowałem rożnych kombinacji , przeczytałem instrukcję dotyczącą radia trzy razy , powyłączałem te wszystkie wypasione funkcje (typu AF) i nic to nie dało. CD działa super więc nie jest to kwestia głośników (co rozważałem bo efekt jest podobny do tego jakby jeden z głośników na chwilę momentami przestawał pracować) Ma ktoś z was podobnie?

Edit: Dodam że w mojej ex-klilkunastoletniej Ibizie gdzie nawet nie było odbiornika CD radio działało idealnie w stosunku do tego z czym mam do czynienia tutaj...

JCH · Wysłany: 13-03-2008, 21:02

akbi · Wysłany: 14-03-2008, 08:28

kotakot · Wysłany: 14-03-2008, 10:09

Forensic · Wysłany: 14-03-2008, 21:28

Witam.
Niestety mam identyczne problemy ze swoim radiem.
Rzadko go używam (słucham głównie mp3) a i ostatnio brak czasu na wizytę w serwisie.
Daj znać jak coś się rozjaśni w temacie.

jmb7 · Wysłany: 14-03-2008, 23:00

u mnie wszystko jest ok i dziala bez zarzutu; nawet tam gdzie w Galancie byly gdzieniegdzie szumy czy znikalo np. w tunelu to w Lancerze jest ok; nie wiem czym mam jakies inne rozwiazanie samego radia; wersja Instyle i DiD;

kotakot · Dodano: 14-03-2008, 23:45

Forensic · Wysłany: 16-03-2008, 15:02

Wyłączyłem funkcję SCV (regulacja głośności zależnie od prędkości) i mama wrażenie, że jest lepiej. Może w tym był problem?

kotakot · Wysłany: 07-04-2008, 10:54

Wyłączenie funkcji SCV w moim przypadku niewiele (nic lub prawie nic) daje. W serwisie jeszcze nie byłem bo cierpię na brak czasu. Dzwoniłem za to do miłego Pana który mi to auto sprzedawał (sam dał mi wizytówkę i powiedział żebym dzwonił przy jakimkolwiek problemie), oczywiście nie był już tak miły, potraktował mnie na zasadzie - kupiłeś - Twoj problem, a że akurat trafił na mój zły dzień więc w męskich słowach powiedziałem mu co myślę o takim traktowaniu klienta i rzuciłem słuchawką więc tam już raczej nie zagoszczę.
Co do radia to przerzuciłem się na płyty ale jak jechałem z ciotką i ona zapragnęła włączyć radio to aż mi głupio było

Poza tym autko jest super

Pzdr

stivibb · Wysłany: 11-04-2008, 14:46

Podobne problemy są w Outlandera i na to jest akcja serwisowa. jak klient sie zgłosi, że ma taki problem to po sprawdzeniu wszystkich możliwych kombinacji awarji radia wymieniająna nowe. Więc może za jakiś czas i w Lancerze tak będą robić

wgromada · Wysłany: 25-04-2008, 13:25

Witam problemy z radiem moga byc spowodowane luznymi wtyczkami antynowymi.
Zanim udasz sie na serwis sprawdz wtyczke wchodzaca do radyjka. Jesli to nie pomoze zobaczyl bym koncówke wchodzaca do anteny radiowej czy sie nie poluzowala.
W moim lancerzez z 2007 roku usterke usunolem sam poprzez docisniecie luznej koncóweczki wchodzacej do anteny dachowej. Pozdrawiam.
Jesli masz radio zamontowane fabrycznie udal bym sie w wolnym czasie do autoryzowanego serwisu. Pozdrawiam

adamos · Wysłany: 24-07-2008, 20:10

Witam
I poradził sobie ktoś jeszcze z tym problemem ??
Pozdrawiam
Adam

krissog · Wysłany: 25-08-2008, 12:49 **jakość odbioru radia**

Mam podobny problem z radiem. U mnie niestety "w terenie" stacje radiowe często uciekają, najpierw są trzy sygnały a następnie samo przestawia się na silniejszą, ale niestety inną stację niż tą której słuchałem. Może za słaby wzmacniacz antenowy, a może wogóle nie ma go w fabrycznej instalacji???? Mam rozbudowany zestaw RF.

ZeusProton · Wysłany: 28-08-2008, 15:11 **Moja podpowiedź będzie śmieszna**

mój brat miał podobnie w swoim radyjku (w innej - niesłusznej marce samochodu) i jak rozkręcił radio - znalazł eurocenta, który jak w trakcie jazdy podskakiwał z autem to robił zakłócenia po prostu kawałek metalu robił zwarcie w środku. Wymontuj radio (jak się da) i zobacz czy nic w nim w środku nie lata. Banalne ale czasami byś się nie spodziewał:)
POZDRO 600

Griever01 · Wysłany: 28-08-2008, 15:46

A czy wy też tak macie, że głośność trzeba podnieść do około 18 żeby było cokolwiek słychać ?