[ALL] Chodzący wiatrak - drastyczny spadek obrotów |
Autor |
Wiadomość |
apsik85 [Usunięty]
|
Wysłany: 05-04-2008, 12:03 [ALL] Chodzący wiatrak - drastyczny spadek obrotów
|
|
|
Witam, proszę was o radę bo może ktoś z was miał już taki problem, mianowicie:
Dzisiaj regulowałem obroty w misiu, i niby wszystko ładnie, ale kiedy załącza się wiatrak od chłodnicy to obroty baaardzo spadają.
Dodam, że przed regulacją obrotów miałem ten sam problem + gaśnięcie silnika, teraz już nie gaśnie, ale problem z malymi obrotami gdy wiatrak się załącza pozsotał.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
docencik87
Mitsumaniak

Auto: Mondeo Mk3 '2004 2.0 PB+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy Dołączył: 30 Wrz 2007 Posty: 887 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 05-04-2008, 12:44
|
|
|
A reset ECU i nauka wolnych obrotów była zrobiona??
Tzn odłącz minusową klemę poczekaj z 30-60 sec. Potem włącz silnik, wyłącz wszystkie odbiorniki prądu (światła, radio) i zostaw tak do pierwszego załączenia i wyłączenia się wentylatora chłodnicy.
To powinno załatwić sprawę spadających obrotów!! |
_________________ Witaj Gość!!
1993-2008 Mitsubishi Colt C51A 1.3 8V Gaźnik(mój ukochany samochodzik )
2008-2014 Mitsubishi Colt C52A 1.5 8V (nowy nabytek)
2014-???? Ford Mondeo MK3 Kombi 2.0 PB + LPG
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
Kuczan [Usunięty]
|
Wysłany: 05-04-2008, 12:56
|
|
|
A jeśli to nie pomoże to spróbuj przeczyścić silniczek krokowy. |
|
|
|
 |
marekoza
Mitsumaniak marekoza

Auto: Mitsubishi Colt 1.3 12V Ca0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Paź 2007 Posty: 46 Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: 05-04-2008, 17:41
|
|
|
ja mialem taki problem w misku kiedy mialem wyprzedzony zaplon to kazdy pobor pradu powodowal spadek obrotow drastyczny... polecam ustawic zaplon na stroboskop i na razie odpuscic sobie kreceniem obrotami... |
_________________
 |
|
|
|
 |
apsik85 [Usunięty]
|
Wysłany: 05-04-2008, 23:35
|
|
|
marekoza napisał/a: | ja mialem taki problem w misku kiedy mialem wyprzedzony zaplon to kazdy pobor pradu powodowal spadek obrotow drastyczny... polecam ustawic zaplon na stroboskop i na razie odpuscic sobie kreceniem obrotami... |
Chyba mam ten sam problem, na zimnym silniku gaśnie. Jak już jest troszkę cieplejszy to przy każdym włączeniu wiatraczka spadają obroty (troszkę dziwne bo wiatraczysko włącza się co jakiś czas ale tylko na 5 sekund - jak już się włączy to nie powinien troszkę dłużej pochodzić?)
PS nie mam zielonego pojęcia jak ustawia się zapłon na stoboskop to coś łatwego czy lepiej dać do mechanika? |
|
|
|
 |
SlaVkoEg [Usunięty]
|
Wysłany: 06-04-2008, 00:52
|
|
|
apsik85 napisał/a: | (troszkę dziwne bo wiatraczysko włącza się co jakiś czas ale tylko na 5 sekund - jak już się włączy to nie powinien troszkę dłużej pochodzić?) |
tak powinno byc |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21948 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 06-04-2008, 10:40
|
|
|
apsik85 napisał/a: | nie mam zielonego pojęcia jak ustawia się zapłon na stoboskop to coś łatwego czy lepiej dać do mechanika? | Musisz mieć lampę stroboskopową. Jak nie masz to do mechanika. To prosta i nieskomplikowana czynność i nie powinna kosztować więcej niż 50 zł. |
|
|
|
 |
marekoza
Mitsumaniak marekoza

Auto: Mitsubishi Colt 1.3 12V Ca0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Paź 2007 Posty: 46 Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: 06-04-2008, 15:25
|
|
|
podłaczy jeden kabel pod kleme - na aku a druga zapnie na kablu do swiecy czwartego cylindra.. potem kiedy lampa blyska obserwujesz kolo zamachowe i znacznik nad nim zamontowany.... jesli znak pokrywa sie z kreska opisana jako 5 w czasie blyskania lampy to zaplon jest dobrze.... jesli nie trzeba obracac kopulka aparatu az sie zgodzi...
WAZNE: NALEZY ZMASOWAC łąCZE USTAWIANIA ZAPłONU BO INACZEJ ZNAKI BEDA "PłYWAłY" |
_________________
 |
|
|
|
 |
apsik85 [Usunięty]
|
Wysłany: 12-04-2008, 18:05
|
|
|
Witam ponownie, a więc
1) Restart zrobiony... nic to nie dało
2) Poczytałem, postudiowałem i po ustawieniu wszystkiego tak jak być powinno mam podobne problemy jak reszta - czyli silnik się muli jak jest zimny.
Tak więc - wyczyściłem przepustnice (wielkie dzięki dla Krzyzaka za jego faq), syf jak w oborniku, silniczek krokowy - mniejszy syf . Ustawiłem to wszystko i mam ten sam problem (no ale na rozgrzanym chodzi o wiele ładniej).
Mam tutaj pytanie do was - po czym poznać że silniczek krokowy chodzi, bo nie wiem czy czasami nie jest popsuty.
PS
Zapłon sprawdzałem u mechanik - wszystko gra |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21948 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 12-04-2008, 19:22
|
|
|
apsik85 napisał/a: | po czym poznać że silniczek krokowy chodzi, bo nie wiem czy czasami nie jest popsuty | Silniczek krokowy jest odpowiedzialny za utrzymywanie wolnych obrotów. Gdy nie działa auto gaśnie.
Aha i pierwszy znak, że silniczek działa to po włączeniu zapłonu spod maski słyszysz taki 2 sekundowe bzzzzzzzzzz i następnie krótkie bzzz, bzzz |
|
|
|
 |
stary alfer
Mitsumaniak Szkiełko i oko.

Auto: Już inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 5211 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 12-04-2008, 20:12
|
|
|
Hugo napisał/a: | bzzzzzzzzzz i następnie krótkie bzzz, bzzz |
No to sobie Hugo pobzykałeś |
_________________ Dwie zasady gwarantujące sukces:
1. Nigdy nie mów nikomu wszystkiego,
2. ...
Ogarniam prawy ALT |
|
|
|
 |
apsik85 [Usunięty]
|
Wysłany: 13-04-2008, 17:10
|
|
|
Byłem, zobaczyłem, pobzykało czyli silniczek sprawny.
Tak więc... poddaje się
No dobra... silniczek krokowy jest od wolnych obrotów tak? no ale jak się silnik rozgrzeje to wszystko jak w szwajcarskim zegarku chodzi nawet na wolnych obrotach, więc może przyczyny należy szukać gdzie indziej? może cosik z mieszanką paliwa na zimnym silniku albo coś podobnego? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21948 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 14-04-2008, 12:48
|
|
|
apsik85 dwa podstawowe pytania: czy wymieniałeś świece i czy masz wyregulowane zawory na rozgrzanym silniku? |
|
|
|
 |
apsik85 [Usunięty]
|
Wysłany: 15-04-2008, 19:45
|
|
|
Tak (też myślałem o świecach - wymieniałem) / w sprawie zaworów -ustawiał mechanik
No a co z tymi czujnikami od temperatury? Czy może to być to? |
|
|
|
 |
arczi4 [Usunięty]
|
Wysłany: 15-04-2008, 20:06
|
|
|
Cytat: | apsik85 (troszkę dziwne bo wiatraczysko włącza się co jakiś czas ale tylko na 5 sekund - jak już się włączy to nie powinien troszkę dłużej pochodzić?)
|
co do wiatraka to tez tak mialem ze sie wlaczal na 5 sekund, wymienilem czujnik temp i wszystkto wrocilo do normy |
|
|
|
 |
|