Jak Bezpiecznie Tankować Się Na Stacjach Paliw |
Autor |
Wiadomość |
Morfi
Mitsumaniak Street Hunter

Auto: Opel OPC i FORD KA
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 6530 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 31-05-2008, 07:28
|
|
|
To ja widze, że wogóle sie nie stosuje do zasad bezpiecznego tankowania
Uzywam telefonu słucham radia, tylko czasem dotkne samochodu
Teraz podczas tankowania bede głaskał swojego Misia |
_________________ Moje OPC http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=96694
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
-----------------------------------------------
Mark Twain |
|
|
|
 |
siwek
Mitsumaniak

Auto: Cari 1.6 GL + LPi, Mazda 6 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 3382 Skąd: Kozłów Biskupi
|
Wysłany: 31-05-2008, 08:38
|
|
|
szanse na taki zapłon sa pewnie tak nikłe jak to że w czasie burzy trafi we mnie piorun
robie to i to i nigdy nic takiego nie miało miejsca ani nikt przed tym mnie nie przestrzegał |
_________________ "Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy, ale te osiem godzin czekania na wyjście to już totalny absurd."
 |
|
|
|
 |
e-gen
moderator

Auto: Clio II ph2 1.4 16v (k4j c710)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Gru 2005 Posty: 590 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 31-05-2008, 09:44
|
|
|
siwek napisał/a: | szanse na taki zapłon sa pewnie tak nikłe jak to że w czasie burzy trafi we mnie piorun
robie to i to i nigdy nic takiego nie miało miejsca ani nikt przed tym mnie nie przestrzegał |
będziesz taki wesoły do pierwszego razu |
_________________ Dysponuję skanerem OBDII oraz manomentrem do sprawdzania kompresji - zainteresowanych podpięciem proszę o kontakt na priva |
|
|
|
 |
siwek
Mitsumaniak

Auto: Cari 1.6 GL + LPi, Mazda 6 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 3382 Skąd: Kozłów Biskupi
|
Wysłany: 31-05-2008, 09:52
|
|
|
nigdy nawet nie słyszałem żeby komuś sie coś takiego przydarzyło
i nigdy nie słyszałem o jakimś magicznym masowaniu dystrybutora, samochodu... co najwyżej mogę pomasować moją kobiete a nie dystrybutor
e-gen napisał/a: | będziesz taki wesoły do pierwszego razu |
jak we mnie piorun trafi to też nie bede już chodził w czasie burzy po dworzu |
_________________ "Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy, ale te osiem godzin czekania na wyjście to już totalny absurd."
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 31-05-2008, 11:44
|
|
|
A mnie ciagle "kopie" samochod wystarczy że jest troche cieplej. Nie wiem czy to przez buty, ubranie, samochod czy może mój nastroj ma znaczenie (zmienna przewodność) jak juz podchodze do samochodu to trzymam kluczyk mocno palcami (mniej boli jak się trzyma jakis metal i nim dotyka samochodu niz dotknac sie palcem blachy tylko uwaga jak ktos ma imobilizer I wyobrazam sobie co jak bym rozladowal sie na pistolecie dystrybutora przy tankowaniu dlatego zawsze go trzymam przy tankowaniu (nie uzywam blokady).
Krzychu |
|
|
|
 |
Lothar [Usunięty]
|
Wysłany: 31-05-2008, 22:50
|
|
|
Cytat: | szanse na taki zapłon sa pewnie tak nikłe jak to że w czasie burzy trafi we mnie piorun |
szanse na zapłon od iskry spowodowanej ładunkami statycznymi są zdecydowanie większe, niż na oberwanie piorunem. Piorun nie musi trafić w Ciebie, bo ma masę innych celów, a iskrę sam wytwarzasz. Chodzi o to, żebyś nie wytworzył jej w atmosferze oparów łatwopalnych, czyli w trakcie tankowania. |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 01-06-2008, 22:26
|
|
|
Sposób na wysiadanie z auta bez "kopania" jest taki że zanim zaczniesz się gramolić z auta to otwórz drzwi i od razu złap ręką z blachę budy i trzymając ja stale wysiadaj wtedy ładunki stale są odprowadzane i nie kumulują się a przez to nie ma kopania. Sam tak robię jeśli mam na sobie ciuchy elektryzujące się na welurze siedzenia i nic nie kopie wtedy. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
rafq
Mitsumaniak MM-Mighty Morphin'

Auto: zielone
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 766 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 23-06-2008, 12:27
|
|
|
Szczerze powiedziawszy nigdy nie zwracałem uwagi na takie sprawy podczas tankowania, może dlatego że jak tankuję to nie skupiam się w zasadzie na niczym innym i odruchowo "robię swoje". Ale teraz już wiem czemu ojciec op***rzał mnie za małolata za wysiadanie z samochodu na stacji (i inne podobne manewry) jakby to było najgorszym przewinieniem
A klientka z filmiku chyba chciała zdmuchnąć płomień |
_________________ Impossible is not a fact. It’s an opinion. Impossible is not a declaration. It’s a dare.
Impossible is potential.
Impossible is temporary.
Impossible is nothing! ^^^ |
|
|
|
 |
|