przerywana praca silnika na wolnych obrotach |
Autor |
Wiadomość |
m_i_k [Usunięty]
|
Wysłany: 19-05-2008, 19:14 przerywana praca silnika na wolnych obrotach
|
|
|
Witam Szanowne Grono
Temat wprawdzie nieco wałkowany... ale może z trochę innej strony spróbuje
Otóż:
Od jakiegos miesiąca zauważyłem że mój lancer zaczął nieco niedomagać na wolnych obrotach. podczas toczenia sie samochodu (na jałowym biegu) wszystko jest ok, jednak na postoju obroty po paru sekundach nagle spadają (przy rozgrzanym silniku), stają się nierówne i jakby przerywane - wygląda to na sprawę elektryki
Fakty:
Świece i przewody wymienione pare miesięcy temu (na starym sprzęcie wada nie występowała)
Dzisiaj wymieniowy filtr powietrza.
Poproszę o jakies sugestie co robic dalej zeby nie wpuszczac się w niepotrzebne koszty. Czy podpięcie do komputera może tutaj cos pomóc?
Zaznaczę jeszce nie nie zapala mi się kontrolka "check engine" więc teoretycznie nie powinno byc to nic groźnego .. hmm mam taką nadzieję
Z góry dzięki za jakiekolwiek sugestie....
... przepływomierz?
....... czyszczenie przepustnicy?
.......... lipne kable lub świece? ... dodam że świece to NCK więc powinny być ok
PS. silnik od spodu suchy wiec to nie uszczelka pod głowicą
lekkie wycieki przy aparacie zapłonowym
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
docencik87
Mitsumaniak

Auto: Mondeo Mk3 '2004 2.0 PB+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy Dołączył: 30 Wrz 2007 Posty: 887 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 19-05-2008, 21:49
|
|
|
Czyszczenie przepustnicy na pierwszy ogień.
I standardowo strona Krzyżaka (i nie chodzi o wkrętak ) |
_________________ Witaj Gość!!
1993-2008 Mitsubishi Colt C51A 1.3 8V Gaźnik(mój ukochany samochodzik )
2008-2014 Mitsubishi Colt C52A 1.5 8V (nowy nabytek)
2014-???? Ford Mondeo MK3 Kombi 2.0 PB + LPG
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
Szejker [Usunięty]
|
Wysłany: 02-06-2008, 14:38 Przepływomierz
|
|
|
Za niskie obroty odpowiada przepływomierz powietrza. Jesli masz LPG i Ci strzelał, to mógł zostać trafiony. Jak masz kogoś z Lancerem, Coltem lub nawet Carismą, to zamiencie przepływomierze i sprawdzcie co bedzie sie dzialo. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 02-06-2008, 18:53
|
|
|
Szejker napisał/a: | Za niskie obroty odpowiada przepływomierz powietrza | Za niskie obroty odpowiada silnik krokowy przy przepustnicy, ale oczywiście jeśli przepływomierz będzie uszkodzony to też będą problemy. |
|
|
|
 |
m_i_k [Usunięty]
|
Wysłany: 02-06-2008, 21:37
|
|
|
Z braku czasu zajmę sie tym dopiero w przyszlym tygodniu ale - faktycznie zaczne od przepustnicy. Przepływomierz moze tez, ale LPG nie mam i strzała nie dostał wiec powinien byc chyba OK. Dziekuję za opinie i odezwę sie po czyszczeniu
[ Dodano: 13-06-2008, 01:03 ]
Witam!
Juz po operacji.
Czyszcenie przepustnicy nic nie dało. Skonczylo sie na wizycie u mechanika. Diagnoza - uszkodzona uszczelka przy kolektorze ssącym. Naprawa: 220zl za rozbiórke kolektora plus paredziesiat złotych za części. Wynik - praca silnika rewelacyjna. Zadnych przerw i na prawde fajne obroty. Jednym słowem naprawa wykonana swietnie OPROCZ jednej rzeczy. Po paru chwilach od zapalenia silnika włacza sie "check engine". Mechanik twierdzi ze to powinno ustac po przejechaniu parudziesięciu kilometrów. Nie jestem jednak tego pewien. Po resecie kompa ustawilem go jak nalezy (wolne obroty plus pelne obciąźenie - wyłaczenie silnika i ponowne załączenie). Check engine dalej sie zapala po jakies minucie od włączenia silnika. Ponoc wystarczy jeszcze podjechac gdzies gdzie mogą skasowac błąd w komputerze i będzie ok.
Czy to prawda?
Czy juz ktos przechodził przez ten proceder?
Nie chce wydawac kolejnych parudziesięciu zlotych w bloto więc prosze o rade
Z góry dziękuję
Podkreślam jeszcze ze silnik chodzi na TIP TOP Tyle ze "check engine" nie gaśnie
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
marcyg
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Kombi '95 1,6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 13 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 26-06-2008, 11:40
|
|
|
U mnie były takie same objawy. I rzeczywiście wydmuchało (a właściwie wessało) uszczelkę pod kolektorem ssącym. Wymienili i silnik wrócił do dawnej, równej pracy. Tak więc do tradycyjnego repertuaru porad typu przepustnica, przepływomierz itp, należy dodać uszczelkę pod kolektorem ssącym.
Co do sygnalizacji check engine - nie jest to prawidłowy stan. U mnie po naprawie nic takiego nie wystąpiło.
Pozdrawiam |
_________________ __________________________
Pozdrawiam
Marcin
Pedał gazu na dwa stany pracy: jałowy i ZAŁĄCZONO |
|
|
|
 |
KaWu
Mitsumaniak Karmine Red

Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2661 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 26-06-2008, 15:32
|
|
|
m_i_k, odczytaj najpierw jaki błąd ci się wyświetla. |
|
|
|
 |
m_i_k [Usunięty]
|
Wysłany: 26-06-2008, 21:31
|
|
|
I sie sprawa rozwiązała
Błąd został zdiagnozowany w temacie zaworu dolotowego.
Nie wiem co bylo przyczyną wadliwego działania, ale po przeczyszczeniu owego zaworu(przez mechanika) - check engine juz sie nie pali. Silnik chodzi jak żyleta, tak więc generalnie jestem zadowolony.
Dziękuję za zainteresowanie tematem
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
|