silnik nie odpala po długim staniu |
Autor |
Wiadomość |
Szywal
Nowy Forumowicz
Auto: Galant E33
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 01-07-2008, 16:29 silnik nie odpala po długim staniu
|
|
|
Witam po długiej przerwie.
Samochód od roku prawie stał nieodpalany. Miesiąc temu spróbowałem go odpalić ale bez skutku. Zastanowiło mnie jednak to, że galant odpalił od pierwszego zakręcenia na ok 2-5 sekund po czym nie dał się już odpalić.
Własnie wracam z podwórka gdzie dziś ponownie próbowałem odpalic autko. Przebieg ten sam - odpalił od pierwszego na sekundę może a potem tylko krecenie.
Akumulator jest nowy i świeżo podładowany.
Benzyna jest - wlałem 10l przy pierwszej próbie.
Gaz - bo takie dobrodziejstwo też mamy - nie potrafię sprawdzić czy jest - może rozbujam autko siedząc w bagażniku z butlą przy uchu to coś podpowiem.
Kondensatory w kompie wymieniłem w 2005 roku.
Tyle mojej litanii - proszę o pomoc. |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11196 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 01-07-2008, 17:32
|
|
|
Wyczyść w kopułce.
Posprawdzaj wszystkie kabelki,czy się dobrze trzymają(może coś je nadgryzło)
Odpalaj na różne sposoby(jeśli jest taka możliwość)
Sprawdż bezpieczniki.
|
|
|
|
 |
Szywal
Nowy Forumowicz
Auto: Galant E33
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 02-07-2008, 08:57
|
|
|
Mam wrażenie że to bardziej układ paliwowy niż zapłonowy - iskra jest i to dobra.
Natomiast wrażenie po tym pierwszym sekundowym odpaleniu jest takie że jak naciskam na pedał gazu przy kręceniu rozrusznikiem to idzie mu ciężej jakby - a może to tylko na słuch tak wygląda. W związku z tym prośba o podpowiedź jak ten układ paliwowy sprawdzić.
[ Dodano: 02-07-2008, 10:10 ]
Ok dalsze wiadomości. Dziś spróbowałem odpalać Galanta na gazie. Objaw jest taki że silnik pali do momentu kiedy kreci rozrusznik - jeżeli kręcę dłużej i przycisnę gaz to nawet na obroty wejdzie. Jak wracam kluczykiem do pozycji w której kluczyk zostaje po odpaleniu to auto gaśnie.
Czy to faktycznie komputer jak twierdzi jeden ze speców?
Zanim wejdę w koszty chciałbym wyeliminować inne możliwe przyczyny.
Z góry dziękuję za pomoc. |
|
|
|
 |
gondoljerzy [Usunięty]
|
Wysłany: 02-07-2008, 11:25
|
|
|
Przez rok to różne rzeczy mogły się stać. Może jakaś mysza lub szczur wlazła pod maskę i pogryzła Ci jakieś przewody podciśnieniowe, bo objaw przypomina lewe powietrze: iskra piszesz że jest, a na obydwu paliwach zapalić nie chce. |
|
|
|
 |
adams12 [Usunięty]
|
Wysłany: 02-07-2008, 11:33
|
|
|
sprawdź przewody sterownika gazu i przekaźnik przełączający rodzaj paliwa - tzn odcinający wtryski - mógł zaśniedzieć i świruje |
|
|
|
 |
Szywal
Nowy Forumowicz
Auto: Galant E33
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 02-07-2008, 15:20
|
|
|
no to dalszy ciąg zmagań - auto ma dalej te same objawy tylko już na kompie z 16V (pacjent to 8V) dalej nie odpala tylko próbuje na gazie. Komp z 16V działa bo sprawdzałem i również dawno nie odpalany 16V poszedł na dotyk. Ale już 16V na kompie z 8V nie chciało odpalić...
nie wiem na ile kompy pasują do obu wersji.
Nic podładuję akumulator i wieczorkiem dalej powalczę z tym co wspominacie. |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11196 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 02-07-2008, 16:55
|
|
|
Tak się zastanawiam,czy może sprawdzałeś filtr powietrza? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24338 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 02-07-2008, 18:25
|
|
|
Szywal napisał/a: | nie wiem na ile kompy pasują do obu wersji. |
KOMPLETNIE nie pasuja! - nie ma mozliwosci, by odpalil |
|
|
|
 |
pem77 [Usunięty]
|
Wysłany: 02-07-2008, 21:51
|
|
|
A ci kolego powiem tak weź swe auto na lawete lub na hol i wal do speca
ja miałem podobne problemy. Zaczołem gdybać i wydawać pieniądze
koszty już były spore gdy wreszcie mi zona przegadała i zaholowałem zwłoki
Galanta do speca. i co sie okazało że to padł aparat zapłonowy.
chodzł na gazie a na benz ani drgnoł a jak już zapalil to zaraz gasł.
więc dobra rada szukaj no fachowca od mitsu bo inni to papudraki |
|
|
|
 |
Szywal
Nowy Forumowicz
Auto: Galant E33
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 03-07-2008, 09:53
|
|
|
No z kompami to mam już sprawdzone - test z diodą świecacą pokazał że mój komp nie działa a z kompem 16V pokazuje że nie ma usterek. Zastanowiło mnie tylko że Check Engine zapala się tylko na ułamek sekundy.
Czyli jednak komp do podmiany lub naprawy chyba.
Przeczyściłem też kopułkę i posprawdzałem przewody podciśnieniowe.
Ktoś wie ile kosztuje naprawa kompa? |
|
|
|
 |
JaGrab3
Mitsumaniak Piotrek - ORACLE fan

Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 930 Skąd: Crackoof
|
Wysłany: 04-07-2008, 11:35
|
|
|
najpewniej jakbys podłączył kompa takiego jak do twojego samochodu... bys miał odpowiedź |
_________________ --------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 05-07-2008, 10:33
|
|
|
Ja miałem identycznie z gazem Na benzynie nie odpaliłem, bo nie było benzyny. Przyczyną okazała się zaśniedziała nieco masa od przełącznika gazu (chyba) w każdym razie jakaś masa pod maską. Stacyjkę też wymieniłem na wszelki wypadek Bo jak przekręciłem dalej to odpalał (z rozrusznika) potem troszeczkę cofnąłem, ale pozostawiając w tej samej pozycji - to normalnie działał, ale jak puściłem kluczyć który wracał do normalnej pozycji to silnik gasł ... |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
Szywal
Nowy Forumowicz
Auto: Galant E33
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 15-07-2008, 19:56
|
|
|
No to po otwarciu kompa w oczy rzuca się nadpalony rezystor R101 - wie ktoś może jaką on ma mieć wartość i jakiej mocy ma być? Coś mi świta że poprzednim razem też go wymieniałem...
[ Dodano: 19-07-2008, 09:29 ]
Kurcze rezystor wymieniłem diodę zenera zaraz koło niego też i dalej nic. Przyjdzie mi wymieniać wszystkie elektrolity, ale trochę w to nie wierzę bo wymieniałem je 3 lata temu... |
|
|
|
 |
gal18 [Usunięty]
|
Wysłany: 20-07-2008, 19:59
|
|
|
A ja się spytam o kompresję tego silnika, bo skoro przez rok wcale nie był odpalany to na 80% pierścienie mogły stanąć i rozbiórka silnika się zanosi. |
|
|
|
 |
|