Demontaż mieszka lewarka skrzyni biegów |
Autor |
Wiadomość |
Bartman [Usunięty]
|
Wysłany: 03-11-2008, 16:48 Demontaż mieszka lewarka skrzyni biegów
|
|
|
Witam, ja jak zwykle w temacie demontażu .
Tym razem chciałbym bez strat własnych zdemontować rzeczony mieszek lewarka skrzyni (może być razem z gałką), a to dlatego , że przy prędkościach autostradowych na 5-tym biegu, irytująco wibruje dotykając do jakiejś innej metalowej części. Chciałbym spróbować w jakiś sposób to wytłumić. Btw, czy ktoś również słyszy takie dzwięki w swoim misiu? Z góry dziękuję i pozdrawiam. |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 03-11-2008, 17:16
|
|
|
He he he a wiesz jak gajga zmiany biegow lata w EasySelect. Tam nie ma elektroniki tylko mechanicznie wszystko polaczone. Ja mam oprawione to skora i trzeszczy niemilosiernie od nowosci. Pomaga pastowanie (troche-zmiekcza skore) lub poruszanie tym obszyciem. Takie to uroki posiadania taczki full wypas tylko na czterech kolkach.
Jesli chodzi o meritum to niestety nie wiem jak u Ciebie mozna to ruszyc. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
bartek2800 [Usunięty]
|
Wysłany: 03-11-2008, 17:19
|
|
|
Ja w Pajero II i SS mam oprawione obie dźwignie w takie tworzywo sztuczne, które jest dosyć twarde, ale nie trzeszczy nawet przy dużych prędkościach. |
|
|
|
 |
elili [Usunięty]
|
Wysłany: 03-11-2008, 17:36 Re: Demontaż mieszka lewarka skrzyni biegów
|
|
|
Bartman napisał/a: | chciałbym bez strat własnych zdemontować rzeczony mieszek lewarka skrzyni (może być razem z gałką . |
Gałka odkręca się od lewarka.
Mieszek na stałe połączony z plastikową obudową. Demontaż plastików: od tyłu.
- odkręcić wkręty w schowku pod łokciem,
- wyjąć plastik z gdniazdkiem i włącznikiem tylnej szyby (podważyć wkrętakiem - zatrzaski puszczają), odpiąć kostki,
- wyjąć schowek z plastikami,
- wyjąć plastik z mieszkiem (oprócz zatrzasków pod plastikiem od schowka są z przodu dwa widoczne kołki)
- odkręcić gałki.
Bartman napisał/a: | Btw, czy ktoś również słyszy takie dzwięki w swoim misiu? Z góry dziękuję i pozdrawiam. |
Na razie tu nic się nie dzieje. Jeszcze ? |
|
|
|
 |
HugoOrmo
Forumowicz Was? Kielbasa i Kwas

Auto: L200 '07 Chip 167KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 05 Gru 2007 Posty: 460 Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Wysłany: 03-11-2008, 19:24
|
|
|
nie wiem czy to jest to samo ale u mnie od okolo 2kkm - a teraz mam 71kkm - terkoce cos jak samochod dojdzie do normalnej temperatury, co owocuje tym, ze zima jest w nim ciszej bo dluzej sie nagrzewa a w lato od pierwszego kopa terkoce...co to jest nie mam pojecia a serwisy rozkladaja rece ale:
1. na zewnatrz nie slychac
2. dzwiek pochadzi gdzies z pomiedzy lewarka, tunelu srodkowego a czescia deski kierowcy czyli z polowy kokpitu....
3. jest tak irytujacy, ze czasami mam ochote zablokowac pedal gazu kijem od miotly i puscic elke z urwiska...jak je.nie o glebe to moze jej przejdzie i kupujac nowy samochod juz nie bedzie terkotal...fak, szit i niech to szlag trafi...a taki fajny samochodzik moglby byc...
pzdr |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-11-2008, 08:01
|
|
|
HugoOrmo, moze to troche nie w temacie ale czy to moze miec zwiazek ze zmianami np audio lub instalacja CB. Czasami zle ulozona kostka lub inny element pozostawiony przez mechanika moze wpadac w wibracje lub odksztalcac inny plastikowy element. Wiem, ze to dziwny objaw z tymi temperaturami ale zwyczajnie jakas czesc pod wplywem ciepla zmienia swoja wielkosc. Przy niedokladnym lub zbyt scislym dopasowaniu niestety jeden o drugi zaczyna trzec i robic sie malo przyjemnie. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
HugoOrmo
Forumowicz Was? Kielbasa i Kwas

Auto: L200 '07 Chip 167KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 05 Gru 2007 Posty: 460 Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Wysłany: 04-11-2008, 11:28
|
|
|
Witaj Gene dzieki za zainteresowanie ale CB montowalem dopiero trzy m-ce temu w konsoli na dachu, audio nie wymienialem a auto mam od kwietnia 2007 a "pierdzi" od konca maja 2007...czasami terkotanie znika na pare dni po czym pojawia sie ze zdwojona sila...najpierw myslalem, ze to zle zamontowana skrzynka od chipa, ktora latala pod maska jak wsza...po zamontowaniu prawidlowym w czerwcu 2007 nic za wiele sie nie zmienilo...Twoj post naprowadzil mnie jedynie na instalacje alarmu, robiona w salonie przed sprzedaza i to sprawdze...ale fakt jest taki, ze moje auto jest w zaleznosci od warunkow o 1/4-1/3 glosniejsze niz std...
pzdr |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-11-2008, 13:51
|
|
|
Mi tak glosniczek od czujnika cofania latal w lewym nadkolu, szukalem, szukalem i nic. Dopiero jeden mily doradca serwisowy w Mitcarze wyczail przyczyne.
Kiedys moze posluchamy razem to sie postawi trafna diagnoze. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
namotore
Mitsumaniak ach

Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 730 Skąd: EL
|
Wysłany: 04-11-2008, 16:42
|
|
|
pisalem juz gdzies wczesniej o tym, mialem podobne problemy - od czasu do czasu cos drzalo w galce - i recepta jest krotka. trzymajac jedna dlonia pret galki zmiany biegow przez material skoropodobny, druga reka odkrec galke (tak samo i biegi i naped - w lewo sie odkrecaja ) jest tam w srodku plastikowy element ktory pod wplywem drgan wpada w rezonans - ma luzy. trzeba tam do srodka zdjetej galki wpuscic troszke silikonu sanitarnego, uniwersalnego, nawet dekarskiego i zakrecic do oporu obie galki z powrotem. mi pomoglo ponad rok z tym jezdze i nic nie halasuje ja bym najpierw to sprawdzil przed demontazem, jesli nie pomoze to wtedy narzedzia w dlon i do boju! |
_________________ nam |
|
|
|
 |
Bartman [Usunięty]
|
Wysłany: 18-12-2008, 20:46
|
|
|
Dzięki namotore, to rzeczywiście ten element brzęczął...nie silikonowałem, tylko go poprostu wyrzuciłem...Gałka się trzyma dobrze...nic nie brzęczy. Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
namotore
Mitsumaniak ach

Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 730 Skąd: EL
|
Wysłany: 18-12-2008, 20:51
|
|
|
no i super, u mnie teraz zaczelo cos piszczec na nierownosciach za tylna kanapa, ale mam tam zbyt duzy bajzel. Posprzatam i bedzie ok. Pozdrawiam |
_________________ nam |
|
|
|
 |
HugoOrmo
Forumowicz Was? Kielbasa i Kwas

Auto: L200 '07 Chip 167KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 05 Gru 2007 Posty: 460 Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Wysłany: 19-12-2008, 09:40
|
|
|
he he,
za tylna kanape wrzucilem na calej szerokosci i dlugosci dwie warstwy pianki tapicerskiej.
eliminuje luzy kanapy - na nierownosciach nie stuka, dociska wszystkie lewarki, apteczki, gasnice i inne szpargaly, dodatkowo wycisza samochod. Powiem Wam, ze subiektywnie zrobilo sie naprawde cicho w samochodzie i na nierownosciach np. tarka praktycznie nic sie nie dzieje...
pzdr |
|
|
|
 |
|