Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

frykas

czy ktoś z was miał coś podobnego ? dźwięki dochodzą z okolicy słupka (w promioeniu ok 30cm) i jest to albo jakieś mocowanie deski rozdzielczej albo coś w boczku drzwi kierowcy... strasznie mnie to irytuje

kriskris · Wysłany: 14-01-2009, 15:46

kolego moze to byc mylny trop ,ale może skrzypi sworzeń wahacza, skrzypienie idzie od kól albo moze byc wrazenie ze od przodu od deski ,mi ostatnio wypiol sie i kolo w poprzek stanelo własnie sie wypowiedzialem na ten temat w innym poscie,jesli sie myle to sorry ale tylko przestrzegam bo strach myslec co moze byc jesli sie wypnie przy 100 km\h pozdro .lepiej sprawdzic .czeste usterki w galch szczegolnie w lub po zimie.pozdro.

Czarcik · Wysłany: 14-01-2009, 18:47

u mnie słychać ćwierkanie po stronie pasażera, spróbuj wyłączyć wiatraki...

frykas · Wysłany: 14-01-2009, 20:39

sprawdzałem i to nie są wiatraki, sworzeń też nie bo zawieszenie miałem miesiąc temu sprawdzane , poza tym nie czuć na kierownicy nic niepokojącego ... najprawdopodobniej poluzowało się jakieś mocowanie albo tapicerki drzwi albo przy desce rozdzielczej...

Marti · Wysłany: 14-01-2009, 20:43

Też mam taki efekt (wahacze na 10000% nie bo sa po wymianie) i do tego przed wymianą wahaczy miałem stuki teraz tylko piski w okolicy deski po lewej stronie. Przyjdzie lato i zemszczę się za całą tak prześmiganą zimę

shinai · Wysłany: 14-01-2009, 21:04

Ja mam bardzo podobnie coś trzeszczy gdy zaczyna się auto bujać dodam że ten sam dżwiek wystepuje przy powolnym otwieraniu drzwi. :shock:

tomwasz · Wysłany: 14-01-2009, 21:59

U mnie podobnie, przy obrotach w okolicy 2200-2700 min-1. Też nie wiem co to może być. Ale śledzę wątek

Pozdrawiam!

seir · Wysłany: 14-01-2009, 22:13

Podepnę się pod temat:

Spotkał się może ktoś z was zjawiskiem grzechotki z okolic kierownicy? Mam takie coś i nie mam pojęcia jak się tego pozbyć...

yrdn · Wysłany: 14-01-2009, 23:09

JEzu jak sie ciesze, ze wszelakie trzeszcenio-stukniecio-pukniecia-grzechotki
wystepuja tak szeroko

Zachowuje sie jak typowy Polak ale uwierzcie jest mi lzej

Tak jak mnie irytuja takie dziwne, niepozadane dzwieki to jest niewiele osob. Jak tylko sie
ociepli, poswiece caly weekend na rozebranie wszystkich elementow plastikowych wnetrza.

Przejade sie tak, bez tych plastikow i bede nasluchiwal

Pozniej styki, mocowania, przylegajace scianki nasmaruje, spasuje, opiankuje, dokleje gumeczki :mrgreen:

i nadal
bede nasluchiwal

W sluzobowym aucie nic mnie nie denerwuje, a trzeszczy... ze ho ho

miziek · Wysłany: 14-01-2009, 23:43

@seir widze ze mamy ta sama przypadlosc

mi sie to zaczelo dziac gdy zlapalem flaka na gwozdziu i mi zalatali i dopompowali o jakies 20% wiecej niz w lewym kole (przod oczywiscie) i jezdzilem tak przez jakis czas az zaczelo trzeszczec ... i po spuszczeniu powietrza dalej trzeszczy ;/

frykas · Wysłany: 15-01-2009, 09:39

fajnie że nie jestem sam i mogę sie z wami zjednoczyć w bólu

ja też chyba poczekam do lata i zacznę rozbierać tapicerkę... zacząłem brać już pod uwagę, że to ten wahacz ale aż mi się nie chce wierzyć że słyszałbym go z okolic deski rozdzielczej za zegarami, dźwięk bardziej przypomina ocieranie dwóch powierzchni z tworzywa sztucznego + ćwierkanie jakby niedokręconej śrubki :evil:

tommyc1 · Wysłany: 20-02-2009, 08:47

a ja odkrylem ostatnio, przez przypadek, zrodlo "cierkania" u mnie:) Pisalem kiedys w innym temacie, ze takie lekkie siergotanie slychac czasami, jakby swierszczyk siedzial gdzies z przodu i sobie swierszczyl:) Na forum rozne pomysly sie pojawialy, lacznie z uszkodzeniem kompresora klimy...a tu figielek. Ostatnio, gdy znow sie pojawil ten upierdliwy, choc nie specjalnie glosny dzwiek, chcac go uslyszec wyrazniej zrobilem "STOP" na wiatraku dmuchawy i...ucichlo:) Wlaczam dmuchawe-swiergotanie, wylaczam-cisza (bez wlaczonej klimy wiec to na pewno nie wina kompresora tylko wiatraka). Przy najblizszej okazji zajrze do filtra, bo nie zdziwie sie jesli tam jakis suchy listek swiergocze gdy przeplywa powietrze...albo sam wiatrak dmuchawy-moze lozysko jak sie "zle" ulozy to tak cwierka?

apsik85 · Wysłany: 20-02-2009, 17:27

Heh, drodzy mitsumaniacy. Nie jesteście sami

mam to samo - jest to bardzo ciche ćwierkanie. Lecz ja podejrzewam coś z tapicerki. Jest to bardzo cichutki poddźwięk i przeważnie na dziurach. Mimo iż bardzo cicho i tylko ja to słyszę (może mam jakąś chorobę

) to bardzo mnie wnerwia :/
Zapomniałbym dodać... ten dźwięk przebija tylko skrzypiący na zakrętach fotel

mar111cin · Wysłany: 20-02-2009, 17:47

haha ja też myślałem że mi fotel skrzypi, już siadałem w różnych pozycjach żeby tylko nie skrzypiało, ale znalazłem prawdziwą przyczynę skrzypienia- jest to pas bezpieczeństwa. A dokładnie tam gdzie jest zapięcie, poluźnijcie sobie na brzuchu troche pas i poruszajcie zapięciem na dole, przestanie ; ) Jak się zrobi cieplej będe to musiał jakoś przesmarować czy coś.

tompi30 · Wysłany: 20-02-2009, 18:32

u mnie też pojawiły się dziwne dźwięki ale szybko zlokalizowałem odkeciłem wiatrak (3śruby) a tam było sobie troche suchych liści i latały jak na karuzeli i tera cisza