Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

luckyluck · Wysłany: 21-01-2009, 11:27 **Przewód hamulcowy tył**

Czy można dosztukować kawałek przewodu hamulcowego czy trzeba kłaść nowy? Chodzi o to, że wszystkie przewody są mocno skorodowane i gdyby wyciągać jeden to wszystkie mogły by polecieć :cry:

. Ten pęknięty to tylny prawy tuż za zbiornikiem. A może puścić nowy obok starych nie ingerując w pozostałe?

Frost · Wysłany: 21-01-2009, 11:52

luckyluck · Wysłany: 21-01-2009, 12:32

dzięki, nie byłem pewien. A wiesz może ile kosztuje przewód na tył? do primery koło 200, tu będzie podobnie?

Frost · Wysłany: 21-01-2009, 13:00

zwykły miedziany, w zależności od długości kosztuje około 15zł, Tylko musisz sprawdzić czy obie końcówki są takie same (czy na klusz 10 czy na 12). Wymież mniej więcej długość (zawsze weź wiecej). Pewnie nie odkręcisz płaskim kluczem nakrętek więć proponuje jak już będziesz miał wszystko uciąć przy samej główce i kluczem nasadowum z grzechotką

[ Dodano: 21-01-2009, 13:03 ]
tak na marginesie, ja sie kiedyś pytałem w serwisie o przewód hamulcowy na przód ten krótki to mi powiedzieli ponad 60zł, a ja kupiłem miedziany za 8zł i wyszło na to samo

Problem jest tylko wtedy keidy masz profesjonalny sportowy ukł.hamulcowy z więksżą pompą, zaciskami itp. bo tam przychodza specjalne większe przewodu. A tak w serji zwykła miedź styknie

Bartek · Wysłany: 21-01-2009, 13:10

frost83, nie pocą Ci się miedziane przewody? Mi w pierwszym gti przy połączeniach w niskich temperaturach się pociły.... więc relokację pompy ABS'u w Wagonie zrobiłem na stalowych rurkach....

Frost · Wysłany: 21-01-2009, 13:13

luckyluck · Wysłany: 21-01-2009, 13:44

ale te miedziane to są jakieś zamienniki stalowych, czy po prostu zwykłe rurki, które trzeba dorabiać?
Sorki za laickie pytania

Frost · Wysłany: 21-01-2009, 15:12

to są normalne przewody hamulcowe - uniwersalne

mitsu_pl · Wysłany: 21-01-2009, 17:34

ja w swoim E38A wymieniałem wszytkie na nowe, bo już przerdzewiały na maxa i zabrakło mi hamulców z tyłu. Musisz zmierzyć długość starego przewodu (tak mniej więcej - lepiej więcej

) i większości sklepów lub tez hurtowni motoryzacyjnej powinni Ci sprowadzić taki tyle, że miedziany. Dzięki temu na dłuższy czas zapomniesz o problemie. A co do tej wymiany, to ja bym robił raz a porządnie i wymienił wszytkie...

Frost · Wysłany: 21-01-2009, 20:31

luckyluck · Wysłany: 21-01-2009, 22:27

Jeżeli te przewody faktycznie są dużo tańsze od stalówek to bardzo możliwe, że wymienię wszystkie. Po raz kolejny zbiega mi się to w czasie z ubezpieczeniem

ptwardy · Wysłany: 22-01-2009, 17:04

Tu akurat lepszy grzebka bo wyjdzie tanio - przewody z metra, porządnie zarobić końcówki. W stosunku do serwisu 1;10 albo lepiej.

luckyluck · Wysłany: 22-01-2009, 17:40

Oczywiście spróbuję to samemu zrobić, no może z czyjąś pomocą. Kanał jest, narzędzia są tak, że może nie będzie olbrzymiego problemu

.

[ Dodano: 23-01-2009, 11:56 ]