Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gene
28-01-2009, 11:12
[II 2.0 DID] Outlander II - chiptuning bez utraty gwarancji
Autor Wiadomość
Pe.te
[Usunięty]

Wysłany: 20-07-2008, 20:35   [II 2.0 DID] Outlander II - chiptuning bez utraty gwarancji

Do tej pory myślałem, że jedynym sposobem zwiększenia mocy silnika 2.0 (TDi made by VAG) bez utraty gwarancji jest zakup modułu RALLIART.
Niestety opcja ta ma dwie wady:
- po pierwsze cena (4000 zł w wypadku auta kupionego w kraju, 5000 zł w wypaku auta kupionego za granicą)
- po drugie fakt, że moduł RALLIART jest tzw. "boxem" (czyli nie ma rzeczywistej możliwości modyfikacji map pracy silnika - w tym zmiany ciśnienia doładowania - a jedynie zwiększenie dawek paliwa poprzez modyfikację sygnałów sterujących wychodzących z oryginalnego ECU) a nie tzw. "chipem" (gdzie modyfikuje się całą mapę sterowania silnika znajdującą się w ECU - dzięki czemu można optymalnie "dostroić" silnik).

Otóż ostatnio dowiedziałem się, że bez utraty gwarancji można wybrać alternatywną metodę - a mianowicie wgranie zmodyfikowanego programu (tzw. "chipa") przygotowanego do Outlandera II 2.0 (TDi made by VAG) przez znaną - skąd inąd - brytyjską firmę ECUTEK.
Taka oto możliwość istnieje przynajmniej w AutoGT (jeden z warszawskich serwisów Mitsubishi). Dealer twierdzi, że po wgraniu programu zachowywana jest pełna gwarancja (w całej Europie), co potwierdzone jest stosownym wpisem do książki przeglądów.
Program kosztuje 3200 zł (czyli taniej niż RALLIART) - i co najważniejsze jest "chipem" a nie "boxem".

Co prawda cena 3200 zł jest to średnio dwa razy więcej niż chiptuning u markowego tunera, ale dzięki temu zachowujemy gwarancję...
Może ktoś wie coś więcej na ten temat?

P.S.
W poprzednim samochodzie (Ford Mondeo) przejechałem ponad 100.000 km ze zmodyfikowanym programem ("chipem"). Program był modyfikowany u jednego z warszawskich tunerów, po modyfikacji byłem naprawdę zadowolony. Osiągi auta zmieniły się nie do poznania, spalanie pozostało na niezmienionym poziomie. Ale to był indywidualny tuning, program był modyfikowany pod konkretny egzemplarz auta, później jeszcze dwukrotnie zmieniany (m.in. denerwowało mnie, że auto podczas ostrego przyśpieszania trochę dymiło - udało się to zlikwidować). No i kosztował połowę tego co gotowy ECUTEK...
W każdym razie moim zdaniem jeśli ktoś myśli o tuningu jednostki 2.0 (TDi made by VAG) chip jest na pewno lepszym rozwiązaniem niż box...
Ostatnio zmieniony przez Hiszpan 07-02-2009, 10:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
etom
[Usunięty]

Wysłany: 29-01-2009, 18:49   

Pe.te napisał/a:
dzięki czemu można optymalnie "dostroić" silnik).

I co??? Nikt nic nie wie na tentemat ???? Też jestem zainteresowany zwiększeniem mocy w II 2,0DiD !!!! I informacjami na ten temat!!! Od lipca NIC??? A może w innym miejscu na forum...... tylko gdzie??
 
 
Ali-En
[Usunięty]

Wysłany: 29-01-2009, 19:52   

to czemu na boxach parametry sa wyzsze niz na chipie? I chip tez nie jest indywidualnie przygotowany.
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 29-01-2009, 19:58   

Ali-En napisał/a:
to czemu na boxach parametry sa wyzsze niz na chipie? I chip tez nie jest indywidualnie przygotowany.


Bo to zależy ile ktoś sobie w excelu wykres pociągnie do góry ;) A jak ma być na gwarancji to wiele nie chcą aby nie przegiąć. Jak by tak policzyć i zagłębić się w tiuning to np. warto znać jakie jest ciśnienie oleju przy danych obrotach żeby nie zerwać filmu olejowego np. na panewkach dając za dużą dawkę paliwa. Potem jeszcze normy spalin dymienia wypadało by spełniać itd. Box widząc jak to działa na wszytko :finga: i nie wydaje mi się to dobry pomysł.

Ps. Z tym że ja się nie znam

Krzychu
 
 
Hiszpan 
Mitsumaniak


Auto: Outlander II Int+ Honda ST1100
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 1564
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 29-01-2009, 20:29   

A'propos boxu, to właśnie miałem telefon z MMC z propozycją założenia tegoż.
Cena, jak już ktoś podawał, 3999 PLN. Do końca gwarancji pozostało mi 25 tys. więc potem się zastanowię.
Na razie dalej myślę o Pajero, a jeżeli Outka miałbym zostawić żonie to na cholerę jej 167 KM :badgrin: :finga:
_________________
Pewien motocyklista z Tarnowa do policjanta: Paaanie! Diabeł mnie opętał...
Staram się pisać poprawnie po polsku
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw zniży Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.

 
 
 
Pe.te
[Usunięty]

Wysłany: 29-01-2009, 21:11   

Ali-En napisał/a:
to czemu na boxach parametry sa wyzsze niz na chipie?

Na boxie nie można optymalnie zmodyfikować mapy sterowania silnika. Można tylko "podbijać" dawki wtryskiwanego paliwa, ale zmianą ciśnienia doładowania czy ilością doładowanego powietrza nie da się już skutecznie sterować.
Efekt ostateczny jest taki, że w większości przypadków pojawia się dymienie (zwiększona ilość paliwa, za mała ilość powietrza).


Ali-En napisał/a:
I chip tez nie jest indywidualnie przygotowany.


To zależy. Jeśli wybierzesz Ecutek - faktycznie jest to "gotowa" mapa silnika.
Jesli jednak podjedziesz do tunera - to może Ci zrobić indywidualny program (oczywiście jest to droższe rozwiazanie niż gotowy program "z półki").
W praktyce odbywa się to w ten sposób, że na hamowni zamiast oryginalnego ECU podpina się symulator i "on line" modyfikuje mapę równocześnie hamując auto - aż do uzyskania porządanych efektów.
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 29-01-2009, 21:17   

nie wiem jak w outlanderze ale w leonie mozna tak zachipowac 2.0tdi, ze serwis sie nie pokapuje(no chyba ze wjada na hamownie)
master's na pewno ci pomoze w tym temacie :)
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
Grześku 
Mitsumaniak
groźny oboźny


Auto: Outlander Intense+ 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 04 Maj 2005
Posty: 2722
Skąd: Świdnik
Wysłany: 29-01-2009, 22:07   

Pe.te napisał/a:
ale dzięki temu zachowujemy gwarancję...
Matejko napisał/a:
mozna tak zachipowac 2.0tdi, ze serwis sie nie pokapuje

bo się nie 'pokapuje'. Chiptuning nie zostawia za sobą śladów typu numer softu czy wersja firmware znana nam z PC. O ile
Matejko napisał/a:
nie wjada na hamownie
bo wtedy pupa zbita, ale ze świecą szukać ASO z hamownią.
Jeżeli zwiększanie mocy zostanie zrobione z głową to nic złego się nie stanie, przykładem jest moja Carisma kręcona na gwarancji.

Czekam do 2kkm przebiegu i wirusuję 8)
_________________
"nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przeciez trzeba napisac." by Rafal_Szczecin


strony www, druk, grafika reklamowa, fotografia
 
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 29-01-2009, 22:12   

Matejko napisał/a:
no chyba ze wjada na hamownie


A wtedy mówisz: "No to chłopaki mieli dobry dzień w fabryce" albo "jednak to BP Ultimate działa" :badgrin: :badgrin:

Krzychu
 
 
Pe.te
[Usunięty]

Wysłany: 29-01-2009, 22:12   

Matejko napisał/a:
nie wiem jak w outlanderze ale w leonie mozna tak zachipowac 2.0tdi, ze serwis sie nie pokapuje(no chyba ze wjada na hamownie)

Jak im wyjdzie na hamowni 170 KM zawsze mozna sie tlumaczyc, ze to widocznie taki >gift< od fabryki :lol:
Zwlaszcza, ze akurat VAG-owe silniki PD potrafia dawac gifty rzedu nawet 10 KM...
Stąd też silniki 2.0 TDi PD w rzeczywistości często mają ok. 150 KM

Matejko napisał/a:
master's na pewno ci pomoze w tym temacie :)

Eeee... lepiej Unitronic :wink:


Hamowania-hamownią,
ale w Mondeo, które miałem po lekkim wirusie kiedyś mechanik z ASO zorientował się że auto ma mocniejszy soft po prostu wjeżdżając z parkingu na stanowisko.
Auto było po gwarancji, więc problemu nie było - ale faktem jest, że zgadł bezbłędnie... 8)
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 29-01-2009, 22:34   

eee z tego co sie orientuje to sposob podlaczenia sie do ecu - nazwijmy to po gwarancji jest inwazyjny - tzn wyjdzie to na kompie w serwisie, ale ze polak potrafi no to wiedza jak to obejsc i stad wyzsza cena czipowania przy gwarancji :)
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
jaceksu25
[Usunięty]

Wysłany: 29-01-2009, 22:45   

...tylko nie rozumiem po co??... po co poprawiać fabrykę? ... szybciej jeździć?? myślicie, że chip jest dobrem??
wczoraj widziałem starą bemcię 3xx z silnikiem ( uwaga! ) 4-ro litrowym V8 :D - to szybciej mogę zrozumieć niż chip :P
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 29-01-2009, 22:51   

Outek ma to do siebie że jest dostępny z większym silnikiem 2,2 HDI tylko że ze względu na wyższą akcyzę i to że jest mniej popularny cena jest dużo wyższa niz zysk mocy. Dużo ludzi woli kupić 2.0 i zchipować z powodzeniem o czym można poczytać na forum. Wychodzi DUŻO taniej. Ja tez jak bym miał możliwość tiuningu poniżej 2000zł wolnossącej benzyny która dała by ze 20% mocy i sporo momentu więcej to bym się nawet nie zastanawiał. Ale niestety nie ma takiej możliwości.

Krzychu
 
 
ja 
Nowy Forumowicz

Auto: sgv didis i c crosser
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 7
Skąd: wrocław
Wysłany: 29-01-2009, 23:21   

witam,
mój sposób na mocniejszy silnik ? c-crosser 2008 za 120 tys. - full wypas bez navigacji. Zamówiłem już garmina wielkość 4,3 i będzie chowany,zasilany i ładnie wysuwany ze schowka centralnego nad radiem. Nawigacja posiada też własne zasilanie i można ją wykorzystac poza samochodem.
pozdrowienia
 
 
Pe.te
[Usunięty]

Wysłany: 29-01-2009, 23:48   

jaceksu25 napisał/a:
...tylko nie rozumiem po co??... po co poprawiać fabrykę? ... szybciej jeździć?? myślicie, że chip jest dobrem??
wczoraj widziałem starą bemcię 3xx z silnikiem ( uwaga! ) 4-ro litrowym V8 :D - to szybciej mogę zrozumieć niż chip :P

eee... nie było trójki z silnikiem V8...
Chcesz powiedzieć, że ktoś zmienił silnik na V8? Zmieścił się? :P
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.