po wymianie rozrzadu walek balansowy halasuje na niskich |
Autor |
Wiadomość |
guzer
Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 124 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 11-02-2009, 21:46 po wymianie rozrzadu walek balansowy halasuje na niskich
|
|
|
Witam
dzis odalem do zrobienia mojego galancika 1.8, znajomy mechanik zadzwonil do mnie i poinformowal mnie ze mały pasek pekł, stad ten post:
jakie moga byc przyczyny? na co zwrocic uwage by nie pekl ponownie
dzieki
EDIT
Po wymianie rozrzady na luzie czyli na obrotach okolo 1000, walek balansowy halasuje , czy wina moze byc to ze nie chodzil jakis czas, bo tak jak napisane jest wyzej pasek byl zerwany czy moze istnieje jakas inna przyczyna, prosze o pomoc ! |
Ostatnio zmieniony przez guzer 12-02-2009, 23:34, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
|
 |
u157
Mitsumaniak

Auto: Galant E 33, EA5W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 344 Skąd: Złotów
|
Wysłany: 11-02-2009, 22:19
|
|
|
Witam.
Myślę że nowy dobry pasek i napinacz załatwią sprawę. Są magicy co nie wymieniają paska balansowego. |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 11-02-2009, 22:28
|
|
|
Taaaaa... ostatnio reanimowałem diesla w E32 po niewymienionym pasku balansowym - wkręcił się w rozrząd i zgadnijcie co się stało ... |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
guzer
Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 124 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 11-02-2009, 22:34
|
|
|
wiec przyczyna moze byc tylko to ze byl stary ? |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 11-02-2009, 22:57
|
|
|
Starość przede wszystkim. Wszelkie płyny mu tez nie pomagają - to przy okazji jakichkolwiek wycieków... |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
guzer
Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 124 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 12-02-2009, 11:40
|
|
|
Po wymianie rozrzadu na luzie czyli na obrotach okolo 1000, walek balansowy halasuje , czy wina moze byc to ze nie chodzil jakis czas, bo tak jak napisane jest wyzej pasek byl zerwany czy moze istnieje jakas inna przyczyna, prosze o pomoc !
pozdrawiam |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 13-02-2009, 20:17
|
|
|
Skąd wiesz, że balansowy hałasuje ? Poza tym co to za hałas ? metaliczny ? obijanie, trzęsie się czy co ? Dokładniej opisz zjawisko a na pewno coś się wymyśli
Najlepiej nagraj aparatem jakimś i wrzuć na youtube |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
guzer
Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 124 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 14-02-2009, 00:51
|
|
|
no tak mi mechanik powiedzial, najlepiej slychac ten dzwiek na 1200 obrotów, jutro nagram i wrzuce tutaj |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 14-02-2009, 13:16
|
|
|
a rozrzad na pewno dobrze zlozyl? - bardzo latwo sie pomylic; ew. za mocno napial i stad halas
moze ktos celowo odlaczyl balans, bo panewki halasowaly |
|
|
|
 |
guzer
Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 124 Skąd: Sosnowiec
|
|
|
|
 |
Vlad [Usunięty]
|
Wysłany: 14-02-2009, 20:11
|
|
|
mi to brzmi na zuzyte lozysko alternatora,pompy lub jakiesc rolki. Nie wiem jak by brzmiala panewka balansu, ale sadze ze dźwiek byłby bardziej stłumiony i tepy pochodzacy z bloku silnika. Moze masz którys pasek za mocno napiety, moze któraś roka albo zlej jakosci albo źle załozonai ociera kołnierzem o blok. Zdejmij osłony odlacz alternator z pompa i posluchaj, ew zwiń rurka z czegos i odsuchaj skad pochodzi dżwiek. |
|
|
|
 |
guzer
Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 124 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 14-02-2009, 21:17
|
|
|
niewiem mechanik powiedzial zebym podjechal do niego jak przejade 600 km i zobaczy co to moze byc ale wiecie jak jest ... lekko martwie sie o mojego miska |
|
|
|
 |
Vlad [Usunięty]
|
Wysłany: 14-02-2009, 23:41
|
|
|
moze zmien mechanika bo po 600km moze pyc albo po pasku albo po alternatorze, cholera wie co jest nie tak i nia sie gdadnac co przez to sie jeszcze rozwali, nie ma co czekac az sie wyrobi czy ulozy to wyje panewka albo lozysko. |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 15-02-2009, 00:07
|
|
|
Chodzi o ten śmieszny metaliczny dźwięk ? Proponuje przykręcić kolektor wydechowy
Potem zobaczyć jak ładnie pasek klinowy do pompy wspomagania ociera o plastikową osłonę rozrządu.
To z drobnostek, potem proponuje zdjąć pasek klinowy z z alternatora i posłuchać czy to czasem nie któreś łożysko. Jeśli to żadne z wyżej wymienionych, to niestety trzeba zdjąć osłonę rozrządu i zobaczyć co tam słychać
PS. Regulacja zaworów koniecznie i jeszcze dwie rzeczy - co Ci się stało z metalową rurą od kolektora wydechowego która szła do zaworu trzcinowego (czy jakkolwiek się on tam nie nazywa) i chyba brakuje Ci części dolotu |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 15-02-2009, 00:26
|
|
|
Jedź do mechanika i niech nie gada o 600km bo jakąś kaszanę odwalił i wziął za to pieniądze.
Mi to wygląda na dzwiek paska szlifującego obudowę |
|
|
|
 |
|