Mycie komory silnika myjką ciśnieniową |
Autor |
Wiadomość |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 14-03-2009, 22:37 Mycie komory silnika myjką ciśnieniową
|
|
|
Witam, jako że nasz dom wzbogacił się o myjkę ciśnieniową to chciałem jutro zrobić z niej użytek w postaci umycia komory silnika która odstrasza swoją nieczystością (na szczęście nie olejową:) ) każdego kto zajrzy pod maskę:) Mam zatem pytanie co pozabezpieczać i w jaki sposób. Będę wdzięczny za wszelkie rady:) |
|
|
|
 |
pfx
Forumowicz

Auto: Evo X GSR
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 228 Skąd: Kraków/Podkarpacie
|
Wysłany: 14-03-2009, 22:59
|
|
|
Alternator i generalnie wszystkie wtyczki. Najbardziej podatny na wodę jest alternator i jego regulator. Staraj sie nie nalać wody do kanału gdzie są świece bo przebicie wyłączy cylndry. |
_________________ ...biała strona mocy....
 |
|
|
|
 |
tomek.rzepek
Mitsumaniak

Auto: Outlander
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 239 Skąd: polska
|
Wysłany: 14-03-2009, 23:10
|
|
|
też nosze sie z zamiarem, ale mysjką boję się, wybrałem szczoteczke do zebów szmatkę i płyn. Przy weekendzie siądę sobie na spokojnie:-) |
_________________ Mitsubishi Outlander 2.0 4WD 136KM
 |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 14-03-2009, 23:29
|
|
|
Bardziej zależy mi na dole silnika plus skrzynia biegów bo to elementy najbardziej zabrudzone, dodatkowo chętnie usunę denerwujące mnie liście za zderzakiem przed chłodnicą:D. Pokrywę zaworów nie będę pod ciśnieniem mył bo wtedy na pewno mi się woda dostanie do świec... Czyli folia na alternator, aparat zapłonowy i wtyczki?:) Czy środek do czyszczenia felg można użyć do czyszczenia silnika? Bo odwrotnie na pewno się stosuje:) |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 15-03-2009, 00:45
|
|
|
Ideas alternator tak jak pisze pfx a pozatym aparat zaplonowy i wszytke wtyki zakryj dokladnie jakimis szczelnymi reklamowkami. Lepiej uzyj specjalnie do silnika zeby nie uszkodzic jakiejs gumy czy cos takie moje zdanie. |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 15-03-2009, 00:48
|
|
|
Preparaty do czyszczenia felg również nie mogą uszkadzać gumowych elementów;) Przecież opona to też gumowy element:) |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 15-03-2009, 10:25
|
|
|
idas napisał/a: | dodatkowo chętnie usunę denerwujące mnie liście za zderzakiem przed chłodnicą:D |
Tylko czasem nie myj tego myjką!!! Bo zaklepiesz lamelki w chłodnicy!!!
A tak poważnie to szkoda czasu marnować na mycie silnika - więcej szkód narobisz niż będzie z tego pożytku. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 15-03-2009, 10:58
|
|
|
A tam mi mechanik mył, nic nie zakrywaliśmy. Po myciu popsikał z kompresora powietrzem do świeć, rozdzielacza zapłonu, cewki itd (w starym aucie). Odpalił od razu i pojechałem. Z tego co czytałem trzeba uważać żeby nie za duże ciśnienie było bo można uszczelki np. w kompie przerosnąć tak że niskim ciśnieniem i moim zdaniem nie trzeba nic zasłaniać.
Krzychu |
|
|
|
 |
pfx
Forumowicz

Auto: Evo X GSR
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 228 Skąd: Kraków/Podkarpacie
|
Wysłany: 15-03-2009, 11:26
|
|
|
Większość alternatorów jak poczuje wodę - przebije na regulatorze. Czasem wystarczy zaliczyć większą kłużę. Dotyczy to szczególnie altków umieszczonych nisko i z tyłu silnika (np. opel Calibra). Nawet tego nie poczujemy, tylko rano autka nie odpalimy, lub zawyje alarma po zaniknieciu napięcia. |
_________________ ...biała strona mocy....
 |
|
|
|
 |
Student
Mitsumaniak
Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 2986 Skąd: Marki
|
Wysłany: 15-03-2009, 21:48
|
|
|
No to Ja napiszę od siebie:
Nie namawiam ale - regularnie myję silnik i całe auto zawsze Karcherem kilka razy w roku (silnik) bo lubię jak jest czysty i nie ma na nim błota itd.
Ja to robię - normalnie z wyczuciem, najpierw płyn do odtłuszczania i odmiękania zabrudzeń potem dysza wirująca, i jazda oczywiście delikatnie tam gdzie komp, wtryski i elektronika( trzeba mieć wyobraźnię i pojęcie ) na co lejemy wodę.
Potem płyn do mycia okien i odtłuszczanie i zmywanie pozostałości wody aby nie było zacieków potem coś do zabezpieczania woskopodobne.
Potem powietrze i samochodzik sobie stoi 1-3h i wysycha.
Nigdy nie maiłem problemów że coś nie odpaliło czy td. Pamiętajcie że Carisma jest niskonapięciowa i nie ma cewki itd.
Generalnie Ja myję ale nie namawiam żeby nie było nam Nie.
Ale np. jak umyłem Seata Cordobę to już nie zapalił i trzeba było czyścić cewkę i aparat zapłonowy (gówniane auto) |
_________________ Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium |
|
|
|
 |
Lipa
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 V6 automat sedan
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 301 Skąd: Jantar
|
Wysłany: 16-03-2009, 16:12
|
|
|
Ja wczoraj też umyłem silnik myjką ciśnieniową, najpierw przejechałem się parę kilometrów, by zagrzać silnik, następnie odczekałem parę minut aż delikatnie ostygnie, spryskałem cały płynem do mycia silników, opłukałem karcherem, no i czekałem, aż woda odparuje(bo nie miałem sprężonego powietrza, by wydmuchać wodę).
Żadnego kłopotu z odpaleniem silnika |
|
|
|
 |
|