Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

klix · Wysłany: 16-03-2009, 16:16 **szybkie pytanie - amortyzator przedni**

Witam. przeczytalem pare postów wyszukanych w szukajce, ale nie wiem do konca czy to co dzis mi sie stało, jest normalnym objawem czy awaria. Przechodząc do tematu opisze mala scene.
Podnosze samochod na lewarku, zeby spóźnić olej... i amortyzator przedni wypadł z "mcpersona" czy jak to sie nazywam. specem nie jestem wiec trudno mi to określić. na dole jest fotka. Czy tak powinno byc?? Ze sam wysówa sie.. bo to troche dziwne:/

Ps. sory za blędy ale jestem zatrzaskany olejem... i nie mam czasu na poprawianie:D

http://img254.imageshack....ge=dsc00649.jpg

bobik247 · Wysłany: 16-03-2009, 16:49

nie jestem znawcą ale mi się wydaje że to nie jest normalne, przynajmniej u mnie tak się nie dzieje przy podnoszeniu, poza tym wygląda na mocno skorodowany więc mógł przegnić:/

Bartek · Wysłany: 16-03-2009, 17:10

Guma górnego mocowania kolumny się rozwulkanizowała...... norma w starszych autach - wymiana (po obu stronach) i po strachu

klix · Wysłany: 16-03-2009, 17:19

aha. tak tez myslałem... czyli kupić?? no wlasnie? co kupić nowego? jak określić tę część w sklepie i ile tak na oko kosztuje?? dzieki bartek za pomoc:-) kolejny raz:)

czy mógłby napisać ktoś tylko, co "trzeba wymienić" ?? calego mcpersona? calą kolumne amortyzatora? czy tylko da sie mocowanie kupić nowe ?? bo juz raz wyszedlem na glupka w sklepie jak zapytali co potrzeba... a misiek potrzebny na czw zeby do Poznania jechac:(

Krzyzak · Wysłany: 16-03-2009, 20:35

to sie nazywa gorne mocowanie amortyzatora - czasem mowia gorne lozysko mc phersona itp.
kosztuje ok. 130 za JC do 180 za SKF, ew. tansze sa od Hyundaia

moze "norma w starych autach" to za duzo powiedziane, ale norma w Colta C5x to raczej poprawne i czeste (wada fabryczna) - u mnie obie sie rozwulkanizowaly, wiec musialem zmienic, ale juz w Galancie E3 nic takiego sie nie stalo...

klix · Wysłany: 16-03-2009, 20:54

no to sie troche przeliczylem.. sadzilem ze 50zł starczy:-) a tak dokladnie, to górne mocowanie jest tym calym elementem który znajduje sie nad amortyzatorem, czy tylko tą częścią przykręcaną do nadwozia?? chcialbym wiedzieć co kupuje:-) i te 150 zl to cena za szt czy za komplet??

Mógłby ktos kozystajać ze zdjęcia, określić, które cześci nalezy kupić nowe??

Hugo · Wysłany: 16-03-2009, 22:22

klix to część oznaczona nr 3.

klix · Wysłany: 17-03-2009, 19:45

ok. zamówione. Próbowałem dziś wykręcić wahacz żeby wymienić tuleje w nim, ale nie mogę sobie z nim poradzić:( Próbowałem co mi do głowy przyszło, ale trzyma jak diabli. Macie może jakieś pomysły?? chodzi o tę śrubę z kulka, która przykręcona jest do zwrotnicy(od spodu).

tomusn · Wysłany: 17-03-2009, 20:15

klix · Wysłany: 18-03-2009, 09:11

tak też zrobilem.. odkręciłem górną nakrętkę, zalałem cały sworzeń wd40 i przez breszke uderzałem młotem chyba z godzinę, młotek się złamał, a sworzeń ani drgnął. Pewnie przydałoby się podgrzać go palnikiem? tylko wtedy sworzeń po dupie dostanie... tia.. tylko skąd tu palnik zalatwic..

Krzyzak · Wysłany: 18-03-2009, 11:29

czyli nie mozesz glownego sworznia wypiac? - jak nie masz sciagacza do sworzni, to 2 duze mlotki (duze = min. 1.5 kg) i jeden na sworzen a drugim nawalasz w sworzen z drugiej strony - po jakims czasie pusci (tam jest stozek i sie tak wlasnie zaciska...)

klix · Wysłany: 18-03-2009, 15:14

ok. zrobiłem przy pomocy breszki:) przez noc wd40 troche przeżarło.. i po paru uderzeniach puściło:) a co do górnego mocowania.. dokładnie wyczyściłem szczotka na wiertarce i skleiłem poxipolem:D narazie musi trzymać, bo nie mam kasy, a w sklepie chcą 135zl

Rafal_Szczecin · Wysłany: 18-03-2009, 15:25

tomusn · Wysłany: 18-03-2009, 15:28

wiesz... do góry nie poleci, ale uważaj na dziury w jezdni

Krzyzak · Wysłany: 18-03-2009, 15:46

tu bardziej chodzi o problemy z lozyskiem w mocowaniu - warto je raz na 20 lat wymienic