Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Mario · Wysłany: 01-04-2009, 14:10 **Przyciemnianie szyb**

Witam. Gdzie w lublinie polecacie zakłady, które sie tym zajmują ?
Tak, żeby było to profesjonalnie zrobione, ale i cena nie zbyt wygórowana.
Z góry dzięki.
:roll:

radek79 · Wysłany: 01-04-2009, 20:46

witam w lublinie to chyba tylko HANESCO

grzesiopol · Wysłany: 14-04-2009, 20:03

Jest jeszcze jakiś zakład na Zamojskiej, 1-go Maja i jeszcze kilka innych popatrz tutaj:

http://maps.google.pl/map...lwp_thresh&sa=X

najlepiej jak masz trochę sprytu w rękach to możesz sobie sam to zrobić trochę czasu i chęci i da się zrobić, kiedyś sam zrobiłem w Ladzie i Fiacie.

pawel129 · Wysłany: 14-04-2009, 20:38

grzesiopol, jakie folie kupowałeś? Termokurczliwe ?

grzesiopol · Wysłany: 17-04-2009, 18:19

Tak dla twojej wiadomości to termokurczliwe (rurki) kupowałem jak sobie chciałem pogrzebać w kablach. Stosowałem ją wtedy jako izolacje i wzmocnienie połączenia.

Jak chcesz to mam jeszcze jakiś zapas , mogę ci wysłać. :lol:

Zwykłą, kolor czarny, chyba średni. Do tych samochodów i to .....naście lat temu? Termokurczliwa?

Chcesz kupić popatrz tutaj:
http://www.przyciemnianie..._termokurczliwa
http://www.przyciemnianie...?section=cennik

pawel129 · Wysłany: 17-04-2009, 19:38

grzesiopol, szczerze nie rozumiem co chciałeś mi przekazać tym postem :/ i dla twojej wiadomości wiem co to są rurki termokurczliwe. A zapytałem o folie, termokurczliwe, gdyż obecnie u siebie na bocznych szybach mam zastosowane tak jak to napisałeś

grzesiopol · Wysłany: 29-04-2009, 07:32

Sorry, że się wcześniej nie odezwałem ale czasami mam zbyt mało czasu aby zaglądać na forum.
Chciałem ci powiedzieć, że w tych czasach co robiłem sam szybę to jedynym artykułem termokurczliwym były rurki, stosuje się je jako izolacji w instalacjach elektrycznych poprzez założenie na połączenie i podgrzanie np. zapalniczką. Ale i tak wtedy było trudno to dostać.
Jeżeli chodzi o szyby to musiałeś coś nie tak zrobić, czytając to co napisałeś to albo za mało było płynu przy kładzeniu folii albo za krótko wygładzałeś folię aby wyzbyć się płynu pomiędzy szybą a folią, ponadto bąbelki mogą powstać również w przypadku niedokładnego wyczyszczenia szyby przed "zabiegiem".
Ja robiłem to w ten sposób: wyjąłem szybę, wymyłem płynem do szyb, następnie żyletka wyskrobałem bardzo dokładnie szybę, ponownie umyłem szybę, szybę i filię spryskałem tym samym płynem i nałożyłem na szybę. Następnie taką "szpachelką" która była w komplecie wygładziłem folię i pozbyłem się bąbelków i fałdek. Następnie szybka leżała sobie na dworze i tak sobie schła, trzeba pamiętać aby nie była zbyt duża temperatura i na słońcu bo wtedy za szybko wysycha i też może się coś tam porobić. Ponadto trzeba zamiast wody używać takiego płynu aby miał trochę poślizgu. Moja folia to była taka jak teraz widziałem w Biedronce pudełko takie niebiesko czarne.
Jakość folii może nie najlepsza, ale wtedy co ja robiłem to trzeba było dużo kasy wywalić na szyby jeżeli chciałeś mieć komfort i jakość w jednym, no a wiesz w w Dużym Fiacie i w Ładzie to i tak luksus w stosunku do innych uzytkowników, nawet tych "lepszych" - polonezów.

pawel129 · Wysłany: 29-04-2009, 21:51

grzesiopol · Wysłany: 06-05-2009, 18:44

Patrzyłem ale chyba samemu tego nie będziesz robił, jakby nie wyszło to szkoda kasy :shock:

To jeżeli ci się fałdowała to za mały poślizg był przy "wygładzaniu" :idea:

Trzeba było dać trochę więcej płynu miedzy folię a szybę.
W Colcie są klejone szyby czy w uszczelce, bo tak naprawdę nie wiem :?:

Czy o to ci chodziło:
http://www.autometa.com.pl/folie/instrukcja.html
i tu też potrzebna jest woda, może jak mi coś strzeli do głowy to w Cari też przyciemnię sobie szyby.

Pozdro

Do Modera. Dzięki za zdjęcie "warna", już trzy miechy minęły, no no.

macia · Wysłany: 26-12-2009, 22:37

Odświeżę, bo mam problem z przeglądem... Mogę sam odkleić folię, czy będzie kicha? Jeśli da radę to jak to zrobić najlepiej, a jak nie, to gdzie pojechać i ile skasują???

pawel129 · Wysłany: 29-12-2009, 09:39

możesz sam odkleić, tylko że pozostanie klej na szybie. Wtedy troche benzynki potem płynu do mycia szyb z wodą i masz czystą szybkę.

macia · Wysłany: 29-12-2009, 19:33

Ok, póki co zostaje folijka :wink:

Jeśli życie zmusi, to się zedrze

pawel129 · Wysłany: 29-12-2009, 19:52

to jeszcze zależy jaką masz folie: kumpel miał całego golfa oklejonego profi folią,i pewnego wieczoru patrol kazał mu z przednich zdzierać :lol:

i klej został.

ja kiedys użyłem szitowatych folii po dyszce z rolki z allegro. Gdy zobaczyłem efekt na szybie, to następnego dnia ich "demontaż" nie zostawił śladu :mrgreen:

macia · Wysłany: 29-12-2009, 19:55

He heh, nieźle. Mam nadzieję, że moje folie są lepszej jakości. Browar zapewniał, że robiła to profi firma w Krakowie. Nawet papir dali