Amortyzatory czy sprężyny ? |
Autor |
Wiadomość |
Mr_Mar [Usunięty]
|
Wysłany: 09-04-2009, 15:00 Amortyzatory czy sprężyny ?
|
|
|
Witam. Mam problem z zawieszeniem, mianowicie dobija tył jeśli siedzi ktoś z tyłu. Jak sprawdzić czy to wina sprężyn czy amortyzatorów ? Czy muszę zmieniać i jedno i drugie ? Pozdrawiam ! |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 09-04-2009, 18:59
|
|
|
To może być wina i tego i tego, ale stawiam raczej na amorki.
Czy tył auta ma tendencję do bujania? Np jak wjedziesz na jakąś lekką górkę w postaci mostka etc?
Też tak miałem, wymiana amortyzatorów pomogła. Tył jest sztywniejszy, ciężko go nacisnąć i w 5 osoób nie mam już tego problemu.
Z tego co wiem to ciężko jest dostać sprężyny do Twojego lancera bo z C62A ni pasują... |
|
|
|
 |
jelonek98
Forumowicz

Auto: Lancer 91r 1.5 12V LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 81 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-04-2009, 02:10
|
|
|
A ile przejechałeś na tych amorkach? Jeżeli masz z tyłu olejowe to zobacz czy przypadkiem Ci coś nie cieknie. Przy zużytych amortyzatorach na nierównej nawierzchni powinno bujać tyłem (gorsza przyczepność). Jak kolega wyżej, też bym obstawiał amorki. |
_________________ Mitsubishi Lancer GLXi + LPG, 1991 rok, 1.5, 12V.
 |
|
|
|
 |
Mr_Mar [Usunięty]
|
Wysłany: 10-04-2009, 08:02
|
|
|
Generalnie na poprzecznych nierównościach przy mniejszych prędkościach buja się jak rasowy cadillac i właśnie po tym bujnięciu, szczególnie na leżących policjantach, dobija mi tył i wali strasznie. Amortyzatory nie mają śladu wycieków, są suche. Mogę dodać, że jestem w stanie tył auta jedną ręką pchnąć do parteru. Orientujecie się ile może kosztować wymiana amorków z tyłu ? Upatrzyłem sobie Magnum AG5012MT. Nie chcę zbytnio inwestować bo lancer ma swoje kilometry nabite, blacha sypie się coraz bardziej i nie wiem, czy zdążę wyjeździć tegoroczny przegląd ... |
|
|
|
 |
docencik87
Mitsumaniak

Auto: Mondeo Mk3 '2004 2.0 PB+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy Dołączył: 30 Wrz 2007 Posty: 887 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 10-04-2009, 10:10
|
|
|
Wymiana amorków to trochę czasy (u mnie godzinka), gumówka (bo śruby trzymające są tak zapieczone, że nie dało się odkręcić i to wszystko.
Po prostu odkręcasz (lub ucinasz) śrubę trzymającą amor w bagażniku a amortyzator sam wypadnie. Uważaj by nie pogubić odbojników!!
Potem zdejmujesz z niego sprężynę, przekładasz do nowego amora wraz z odbojnikami, a potem wkładasz spowrotem w dziurkę i dokręcasz śrubę w bagażniku. Nie ma nic prostszego.
Ewentualnie praca mechanika może kosztować koło 50-100zł sądząc po komplikacji całego przedsięwzięcia. |
_________________ Witaj Gość!!
1993-2008 Mitsubishi Colt C51A 1.3 8V Gaźnik(mój ukochany samochodzik )
2008-2014 Mitsubishi Colt C52A 1.5 8V (nowy nabytek)
2014-???? Ford Mondeo MK3 Kombi 2.0 PB + LPG
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 10-04-2009, 10:24
|
|
|
U mnie w Galu po 20 latach nie było problemów z żadną ze śrub, ani grama rudej
Więc podejrzewam, że zupełnie bezproblemowo będzie z wymianą amorów. |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 10-04-2009, 10:25
|
|
|
Magnumy myślę, że do lancera będą ok, biorąc pod uwagę okoliczności. A dostaniesz do niego gazówki? One byłyby jeszcze sztywniejsze. |
|
|
|
 |
docencik87
Mitsumaniak

Auto: Mondeo Mk3 '2004 2.0 PB+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy Dołączył: 30 Wrz 2007 Posty: 887 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 10-04-2009, 10:35
|
|
|
Magnumy są gazowe |
_________________ Witaj Gość!!
1993-2008 Mitsubishi Colt C51A 1.3 8V Gaźnik(mój ukochany samochodzik )
2008-2014 Mitsubishi Colt C52A 1.5 8V (nowy nabytek)
2014-???? Ford Mondeo MK3 Kombi 2.0 PB + LPG
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 10-04-2009, 10:40
|
|
|
No i git. A ile kosztują te magnumki? |
|
|
|
 |
docencik87
Mitsumaniak

Auto: Mondeo Mk3 '2004 2.0 PB+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy Dołączył: 30 Wrz 2007 Posty: 887 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 10-04-2009, 12:59
|
|
|
Koło 100zł za szt. Ja płaciłem po zniżkach klubowych pół roku temu jakieś 92zł. |
_________________ Witaj Gość!!
1993-2008 Mitsubishi Colt C51A 1.3 8V Gaźnik(mój ukochany samochodzik )
2008-2014 Mitsubishi Colt C52A 1.5 8V (nowy nabytek)
2014-???? Ford Mondeo MK3 Kombi 2.0 PB + LPG
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21948 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 10-04-2009, 15:24
|
|
|
Mr_Mar napisał/a: | Generalnie na poprzecznych nierównościach przy mniejszych prędkościach buja się jak rasowy cadillac i właśnie po tym bujnięciu, szczególnie na leżących policjantach, dobija mi tył i wali strasznie. Amortyzatory nie mają śladu wycieków, są suche. Mogę dodać, że jestem w stanie tył auta jedną ręką pchnąć do parteru | Wymienisz amortyzatory i nie poznasz auta |
|
|
|
 |
Mr_Mar [Usunięty]
|
Wysłany: 10-04-2009, 17:07
|
|
|
Było by dobrze Hugo Dzięki serdecznie panowie za pomoc. Czas na wycieczkę do hurtowni
Pozdrawiam ! |
|
|
|
 |
jurekschroda
Forumowicz
Auto: Lancer, Colt, Carisma
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 683 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 14-04-2009, 13:13
|
|
|
To ja sie może podłączę do tematu - u mnie jak usiądą z tyłu 2-3 osoby, to na zakrętach czy większych nierównościach dochodzi odgłos szurania po asfalcie
Nigdy jednak nie czułem, aby tył "dobijał" .
Może to więc kwestia sprężyn ?
Tak właściwie to jakie są objawy ich zużycia ? |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 14-04-2009, 13:22
|
|
|
Ogólnie lancer jest miękki. Zużyte amortyzatory objawiają się bujaniem podczas jazdy na nierównościach.
Ten odgłos szurania po asfalcie to prawdopodobnie zbiornik paliwa.
Zerknij pod spód i zobacz czy właśnie nim nie przycierasz.
U mnie się przetarło i zaczęło cieknąć paliwo. |
|
|
|
 |
bobik247
Forumowicz
Auto: Colt C52A 1,5 12V 92r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 87 Skąd: Wrocław/Lwówek Śląski
|
Wysłany: 14-04-2009, 18:19
|
|
|
możliwe że wszystko jest dobre, tylko np. tłumik jest za nisko i przyciera przy dużym obciążeniu. zresztą jak się posadzi z tyłu trzech chłopa to nawet jak wszystko jest dobrze to nie zdziwiłbym się jakby coś przycierało na chopkach;) pozdrawiam |
|
|
|
 |
|