Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Koyocik · Wysłany: 19-04-2009, 19:22 **[EA2W 2.0] Układ kierowniczy again**

Cześć.

Stwierdziłem w Galancie wycieki z układu wspomagania. Może nie super mocne, ale jednak. Poci się na chłodniczce, tej rurce z przodu. Czy ktoś z Szanownych Klubowiczów wie, gdzie aktualnie takiej części szukać, bo serwis Mitsubishi stanowczo przesadza, jak za kawałek aluminiowej ruły. Czy do wymiany trzeba zrzucać zderzak?

Pozdrawiam.

Owczar · Wysłany: 20-04-2009, 10:49

Tutaj masz troszkę więcej:
http://forum.mitsumaniaki...ica+wspomagania
Nie wiem czy musisz zrzucać zderzak, ale jesteś skazany na używkę...
Zapytaj Grid-a czy jest skomplikowana wymiana.

pawlos · Wysłany: 20-04-2009, 13:37

ja miałem to samo - kawałek wężyka dwie obejmy i po sprawie -10 minut roboty

średnica zewnętrzna rurki chłodnicy 10mm

pozdrawiam

Koyocik · Wysłany: 20-04-2009, 15:17

Dzięki Owczar, czytałem to, ale sobie pomyślałem, że a nuż ktoś odkrył źródełko nowych cześci 'pozaASOwych' w międzyczasie. Skoro nie, to wolę połatać to co mam, bo nie jest tragiczne, niż ryzykować niepewną używkę.

Pawlos, tylko u mnie to pechowato trochę, bo cieknie w miejcu mocowania, tam gdzie jest na środku samochodu do niej dospawana/domontowana obejma mocująca. Najwyżej wytnę ten kawałek i dam złączkę gumową faktycznie.

W tym miejscu nie ma dużych ciśnień jakichś, prawda? Sądząc po zwykłych obejmach.

Marti · Wysłany: 20-04-2009, 18:36

Widzę że to często występująca usterka. Ja też miałem przygodę z tą rurką która już była przez kogoś klejona. Ciekło w najniższym jej położeniu zaraz przy złączkach (chyba faktycznie uszkodzenia powstają na skutek obijania kamieniami itp.). Jak zaczęło kapać (żadko ale denerwowało) to zakleiłem to miejsce poxiliną jak dobrze pamiętam i spokój.

Ciśnienia występujące w układzie nie są duże więc smiało można próbować łatać rurkę.

Koyocik · Wysłany: 21-04-2009, 09:57

Dzięki za wszystkie rady, namierzyłem taką rurkę używaną, ale w dobrym stanie. Bo moja po bliższych oględzinach jest jednak dość mocno zmasakrowana. Spróbuję ją w przyszłym tyg. wymienić, przy okazji wymienię te przewody gumowe, po co mają być sparciałe.
Pozdrawiam.