[E33A 2.0] za co zwrócić uwagę przy tym silniku |
Autor |
Wiadomość |
Smalcyk
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 86 Skąd: Płock
|
Wysłany: 22-04-2009, 20:31 [E33A 2.0] za co zwrócić uwagę przy tym silniku
|
|
|
umówiłem się na jutro na oględziny Tego Galanta na co zwrócić szczególną uwagę przy oglądaniu ? |
|
|
|
 |
Postremus
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 192 Skąd: Łobez
|
Wysłany: 22-04-2009, 20:43
|
|
|
Zwróć uwagę na silnik, także zwróć uwagę na szyby zobacz gumy czy czasem nie ma "wody" za szybami, jeśli ma gaz to patrz czy ma wszystkie papiery i niech da Ci ostatni paragon czy zaświadczenie o czyszczeniu gazu |
_________________ Seat Toledo 1.6 vs Mitsubishi Galant 2.0
 |
|
|
|
 |
siudii
Mitsumaniak 01221/KMM

Auto: Galant 2.0 GLSi 92r. BLOS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 244 Skąd: RadoMM
|
Wysłany: 22-04-2009, 22:12
|
|
|
Posłuchaj czy po odpaleniu nie tłuką zawory, z tego co widzę ma fabryczne 18-letnie przewody zapłonowe i świece pewnie też (raczej do wymiany), czymś dziwnym jest zatkany wlew płynu do spryskiwaczy, popatrz na połączenie przedniego błotnika z progiem bo tam lubią gnić, oczywiście nie ma tyle mocy ile jest napisane w ogłoszeniu (fabrycznie ma 109KM), nie zapomnij włączyć i sprawdzić klimę, widać trochę rdzy.
To bardziej takie głupoty żeby się coś targować niż wady.
Jeżeli mechanicznie jest sprawny i klima działa to za te pieniądze warto. |
_________________ Mój Galant
Moja strona o Galancie
 |
|
|
|
 |
gondoljerzy [Usunięty]
|
Wysłany: 22-04-2009, 22:20
|
|
|
Przy tak niskiej cenie za cały samochód można się spodziewać dogorywającego silnika. Jeśli to możliwe to zanim pojedziesz oglądać samochód powinieneś przejechać się jakimś zdrowym egzemplarzem któregoś z klubowiczów. Może masz kogoś takiego w swojej okolicy?
Dobrze by też było umówić się na oglądania auta na rano i przyjechać jeszcze z godzinę wcześniej. Chodzi o to żeby odpalać zupełnie zimny silnik po chłodnej nocy. Wtedy będzie widać jak zapala, czy przy zapalaniu puści olejowego dymka, czy klekoczą popychacze hydrauliczne, czy nie robią się jakieś jaja z obrotami na zimno itp. Gdyby jeszcze później na ciepło sprawdzić ciśnienie sprężania, zerknąć czy po solidnym rozgrzaniu silnika nie zaczyna dymić z rury to już cokolwiek można o silniku prorokować. |
|
|
|
 |
Postremus
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 192 Skąd: Łobez
|
Wysłany: 23-04-2009, 08:12
|
|
|
Za 1500 nie ma co się spodziewać super samochodu chyba, że ten samochód był od jakiegoś starszego pana lub od rodziny, która chce się pozbyć samochodu. Mój Gal także został zakupiony za 1500 i szczerze to gdzieś kolejne tyle muszę włożyć w niego. Może zastanów się i uzbieraj kolejne 1500? |
_________________ Seat Toledo 1.6 vs Mitsubishi Galant 2.0
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24335 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 23-04-2009, 08:29
|
|
|
obejrzalem zdjecia i poza maska, ktora wyglada jakby sie kiedys 'za mocno otworzyla' oraz rdza na listwie pod swiatlami, to wyglada naprawde spoko
chyba nawet nie byl dzwoniony przodem... |
|
|
|
 |
Postremus
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 192 Skąd: Łobez
|
Wysłany: 23-04-2009, 12:52
|
|
|
Mój Także wyglądał spoko do póki nie pokazał swojego "ja". Krzyzak, maska się nie otworzyła za mocno tylko otworzyła podczas jazdy. Spójrz uważnie czy nie pluje olejem... niech odpali go z 15 minut i zobacz pod spód. |
_________________ Seat Toledo 1.6 vs Mitsubishi Galant 2.0
 |
|
|
|
 |
Smalcyk
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 86 Skąd: Płock
|
Wysłany: 23-04-2009, 16:25
|
|
|
byłem obejrzałem : lakier lichy , kilka miejsc korozji , klima działa ale słabo dmucha , guma na kieluchu amoraa z prawej strony tak jakby była wybita tzn lewy ok a prawy wystrzelona naciagnieta guma do gory , cos skrzypi przy skrecaniu na postoju , uszcz, pod pokr. klawiatury do wymiany , prbolem z obrotami ?:| po do daniu gazu i puszczeniu spadaja obroty ponizej normy i zaraz racaja na swoje miejsce to samo przy odpaleniu klimy obroty spadaja i poc hwili wracaja , elektryka działa wynegocjowałem 300zl i jak myslicie warto brac za 1200zł? |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 23-04-2009, 17:29
|
|
|
Ja osobiście bym brał Ale najpierw się upewnij co się stało z amorkiem i czy zawieszenie w związku z tym nie umarło. |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Postremus
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 192 Skąd: Łobez
|
Wysłany: 23-04-2009, 17:43
|
|
|
Bierz za 1200 zł będziesz miał czym poszaleć xD szczerze mówiąc to chyba "Twój" gorzej wygląda od mojego ;p chociaż i mój ma amory rozwalone z tyłu. |
_________________ Seat Toledo 1.6 vs Mitsubishi Galant 2.0
 |
|
|
|
 |
COLTER80 [Usunięty]
|
Wysłany: 23-04-2009, 20:07
|
|
|
Byłem go obejrzec razem ze Smalcem.
Facet jeździ nim już 6 lat.
Klima słabo chłodzi ale i nawiew mimo nastawienia na maxa słabo wieje, tam jest jakiś filtr który może być zapchany ?(gdzie on sie znajduje?)
silnik pracuje równo i cicho, tylko to dławienie przy oduszczeniu gazu(może zapłon źle ustawiony no i świece + przewody)
Opony łyse, na tyle już na punkcie kontrolnym, blachy w słabym stanie, maska mocno pokiereszowana.
Moim zdaniem za 1200zł warto go kupić jeśli nawet trzeba zainwestować w doprowadzenie klimy do stanu właściwego i kupić opony.
Pewnie hamulce też są do wymiany.
Jaki jest koszt przewodów wysokiego napięcia do tego auta ?
Jeden kielich wybity, z jednej strony właściciel wspominal, że wymieniał łożysko, może z drugiej też jest do wymiany i dlatego ta guma jest wybita od dołu.
Nawet się nim nie przejechaliśmy, żeby facet ostygł i zrozumiał że 1tys to dobra cena. |
|
|
|
 |
|