Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

magik02 · Wysłany: 09-05-2009, 17:56 **olej w zbiorniczku płynu chłodniczego**

Witam dzisiaj sprawdzałem poziom płynu w chłodnicy i po odkręceniu korka od zbiorniczka zauważyłem w nim czarną maż sam nie wiem czy jest to olej bo jest to dość gęste, miał ktoś podobny problem, silnik 1,9 td 98r.

spooner · Wysłany: 09-05-2009, 20:22

nie chce Cie martwic ale byc moze masz walnieta uszczelke pod glowica i olej dostaje sie do ukladu chlodzenia, to chyba najpewniejsza przyczyna

Piwor · Wysłany: 10-05-2009, 10:10

magik02, to masz lipę. A jedyne miejsce, gdzie olej może mieszać siez cieczą chłodzącą jest właśnie głowica i jej uszczelka.

SHARK1979 · Wysłany: 10-05-2009, 14:22

magik02, Tak jak koledzy piszą, raczej nie fajna sprawa jak tak się dzieje

kiedyś też mi mechanior mówił że jak widać w oczka w systemie chłodzenia to nie zaciekawie

spooner · Wysłany: 10-05-2009, 16:08

o uszkodzonej uszczelce pod glowica moze tez swiadczyc cappucino z pianka po odkreceniu wlewu oleju

Piwor · Wysłany: 10-05-2009, 22:21

spooner, choć nie zawsze. JA spalałem chłodzący, a olej miałem normalny. Co lepsze, nie było zbytnio oleju w cieczy chłodzącej.

A uszczelka walnięta przez wszystkie cylindry i gdzieś jeszcze.

Lecz, jak jest olej w zbiorniku, to na 90% uszczelka.

GCT · Wysłany: 10-05-2009, 22:58

dokladnie tak jak koledzy wyzej napisali , uszczelka pod glowica wywalona.

A107T4 · Wysłany: 10-05-2009, 23:46

Koledzy, a tak dalej można jeździć? Czy będą jakieś oznaki złej pracy silnika?

Piwor · Wysłany: 11-05-2009, 06:10

Nie próbowałbym, bo jeśli jest pęknięta uszczelka, to z czasem może zacząć spalać olej lub płyn chłodzący, będzie kopcił, a jak będzie dramat, to pęknie głowica. Widzisz, mi na przykład płyn chłodzący zalewał cylinder, jeśli tłok ustawił się niżej, wtedy nie odpalał zbyt łatwo. A co lepsze, jak odpalił, to chodził jak złoto.

Co będzie potrzebne:

Zestaw uszczelek i tutaj zaznaczam, że jakieś "4max" się nie nadają. Elring, ja mam u siebie Jakoparts i chodzi wszystko ładnie.
Planowanie głowicy.

Niestety troszkę taka wymiana kosztuje. Jak masz znajomego mechanika, to nie ma dramatu.

pietia55 · Wysłany: 11-05-2009, 06:32

mam ten sam problem,olej w zbiorniczku,ale na korku wlewu i bagnecie "cappucinno" nie widać,poziom oleju sie nie zmienia,problemu z odpalaniem nie ma,silnik sie nie przegrzewa i pewnie dlatego nic narazie nie robie

podejrzewam że z 1000zł by to kosztowało.

magik02 · Wysłany: 11-05-2009, 13:17

Dzięki za odpowiedzi dzisiaj byłem u mechanika i diagnoza się potwierdziła uszczelka pod głowicą.

kiernos · Wysłany: 11-05-2009, 19:53 **Re: olej w zbiorniczku płynu chłodniczego**

ja miałem to samo zmienilem uszczelke pod glowica i okazało sie ze to nie to....
poprzedni własciel zalał płynu do wspomagania do zbiorniczka z płynem chłodniczym....
spróbuj wyczyscic wszytko benzyna ekstrakcyjna. ja tak zrobiłem po remoncie i do tej pory mi to wychodzi taka maź przypominajaca olej.
spróbuj najpierw czyscic niz masz sie narazac na koszta i daj znac co było

wojtec · Wysłany: 11-05-2009, 19:59

Ja miałem podobnie z tym , że poprzedni właściciel wymieniał uszczelkę i nie wyczyścił zbiorniczka. Umyj i jeździj. Pozdrwaiam

magik02 · Wysłany: 12-05-2009, 13:40

U mnie to raczej niestety uszczelka, po zakupie samochodu jakieś pół roku temu powymieniałem większość płynów i było ok aż do teraz.