Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Niebezpiecznie wysoka temperatura wody
Autor Wiadomość
kapsel
[Usunięty]

  Wysłany: 21-06-2006, 22:11   Niebezpiecznie wysoka temperatura wody

Witam, mam problem a galancie E33A niebezpiecznie skacze mi temperatura wody co budzi mój niepokój w ten sposób rozwaliłem poprzednią głowicę. Przyczyn szukałem w termostacie wymontowałem go zupełnie po to by sprawdzić czy to jest powód. Niestety okazało się że temperatura w dalszym ciągu się podnosi do niebezpiecznej wartości. Zastanawiam się czy powodem w tym wypadku nie jest chłodnica która nie ukrywam jest już leciwa, sam nie wiem co o tym myślć. Podczas jazdy mam duszę na ramieniu, prosze o jakieś sugestie i pomoc.
 
 
josie 
Mitsumaniak
majsterklepka


Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 2517
Skąd: Gdynia
Wysłany: 21-06-2006, 22:55   

A wentylator się włącza? Jak nie to czujnik temp w chłodnicy najprawdopodobniej.
No i może zakamieniona chłodnica...
Żeby nie przegrzać silnika można ratować się włączając grzanie kabiny na max. Nie jest to co prawda komfortowe w tej porze roku ale chłodzi silnik
 
 
shovel
[Usunięty]

Wysłany: 21-06-2006, 23:05   

proponuję wymienić rdzeń w chłodnicy (na giełdzie powinni nie wziąć za to więcej niż 100-120 zł, minus taki że się parę dni czeka), no i sprawdzić czy wentylator się załącza.
w starej chłodnicy w GTi miałem chyba z kilo kamienia, i miałem efekt "grzania się" samochodu przy dużych prędkościach (powyżej 170-180 km/h)
edit;
możesz jeszcze założyć termostat puszczający otwierający się możliwie nisko... 82 stopnie, mniej jeśli uda Ci się dorwać.
 
 
kapsel
[Usunięty]

Wysłany: 22-06-2006, 00:07   

Wiatrak się załącza z tym nie ma problemu więc czujnik temperatury jest ok. z tego wniosek chłodnica jest zawalona więc jutro spróbuję z tym zawalczyć ponoć są jakieś preparaty które powodują że kamień i syf można usunąć z chłodnicy, oczywiście po wyjęciu jej z samochodu. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy, wniosek z tego że termostat jest w porządku teraz muszę założyć go z powrotem. Natomist myślę o wymianie chłodnicy niestety nie stać mnie na to w tej chwili a szkoda, pora roku taka że chłodzenie powinno być w porządku. Termostat miałem założony na 82 stopnie
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 22-06-2006, 00:15   

Chłodnica nowa do twojego samochodu to w zależności od miejsca gdzie kupisz 350-480zł. Odkamieniacze są fajne tyle że taka mysl mnie nachodzi natrętna...
Jeżeli Twoja chłodnica była kiedyś dziurawa i jakiś "ktoś" nalał do niej tzw uszczelniacza....



Brrrr.....
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 646 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24378
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 22-06-2006, 08:09   

kapsel napisał/a:
ponoć są jakieś preparaty które powodują że kamień i syf można usunąć z chłodnicy

nawet o tym nie mysl, po:
1. mi sie nie udalo syfu wyplukac
2. znane sa przypadki, ze jednak cos odpadlo (kamien) i zatkalo kanal wodny - skutek: glowica znow sciagana


jak masz wykruszony radiator pomiedzy kanalikami wodnymi chłodnicy, to nie ma bata - trzeba ja zmienic
jak przy goracym silniku chlodnica jest zimna, albo goraca tylko miejscami, to jest zakamieniona - trzeba ja zmienic

przerabialem to i zaluje, ze probowalem cudow zamiast wymienic chlodnice - przegrzalem 2x silnik i potem pozostalo go juz tylko wymienic, bo zarl litr oleju na 3000 km
 
 
kamils
[Usunięty]

Wysłany: 12-04-2009, 01:04   

a w jakiej temp. silnik sie przegzeje??? i jesli czujniki wszystkie sa ok wentylator działa i wskaznik nie wejdzie w czerwone pole to silnik nie przegrzeje sie?
 
 
waldi-1 
Mitsumaniak


Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 1577
Skąd: Chechło City
Wysłany: 12-04-2009, 14:26   

jest jeszcze cos takiego jak magnetyzer, zakłada sie go na układ chłodzenia, jego funkcją jest rozpuszczanie kamienia, niedziała to natychmiastowo ale powoli i systematycznie, niewiem czy to działa w samochodach ale np w domu w układzie wodnym jest sprawdzone i działa w 100%
_________________
MÓJ GALANt
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=48554

http://forum.mitsumaniaki...p=968287#968287
 
 
 
kamils
[Usunięty]

Wysłany: 12-04-2009, 17:47   

...mi chodzi bardziej o samo przegrzanie kiedy i w jakich warunkach dojdzie do przegrzania silnika?? w jakiej temp. jak dlogo musial by pracowac w zawysokiej temperaturze zeby sie przegrzac interesuje mnie zagadnienie przegrzania silnika jak silnik zachowuje sie po przegrzaniu?? kiedy zostana naprawione usterki ??
 
 
waldi-1 
Mitsumaniak


Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 1577
Skąd: Chechło City
Wysłany: 12-04-2009, 18:35   

to cięzko powiedzieć w jakiej temp, to zalezy tyż od wieku samochodu , jak wytrzymała jest głowica itd, od termostatu, samochód mozesz przegrzac np gdy masz zbyt mało płynu chłodzącego, mozesz przegrzać gdy chłodnica jest niedrożna, gdy termostat niewydajnya , pompa wody niewydajna, efektem tego jest wyparowanie płynu chłodzącego , uszkodzenie uszczelki pod głowicą i samej głowicy, gdy samochód sie przegrzewa najczęsciej traci moc, uszkadza sie uszczelka pod głowicą i płyn ucieka do oleju, po naprawie tego najczęsciej silnik bierze juz olej, porą najbardziej podatna na przegrzanie silnika jest lato i najczęsciej w ruchu miejskim
_________________
MÓJ GALANt
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=48554

http://forum.mitsumaniaki...p=968287#968287
 
 
 
koszmarek 
pure energy :-)
ciotka koszmarek


Auto: Focus MK1
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 05 Kwi 2008
Posty: 4805
Skąd: Warszawa
Wysłany: 12-04-2009, 18:49   

a może najpierw korek? Wydaję mi się, że u Marezkyego było podobnie z grzaniem.. ? Jeśli nie mam racji, proszę poprawcie mnie :)
_________________
Jestem absolutnie bardzo rozgadanym i wszędobylskim stworzeniem :D
 
 
waldi-1 
Mitsumaniak


Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 1577
Skąd: Chechło City
Wysłany: 12-04-2009, 19:53   

oczywiscie ze korek wlewu płynu terz moze byc tego przyczyną
_________________
MÓJ GALANt
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=48554

http://forum.mitsumaniaki...p=968287#968287
 
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 12-04-2009, 20:04   

A węży od chłodnicy czasem nie masz mocno napuchniętych ?? Nie znika Ci płyn chłodzący i nie kopci na biało z wydechu ?
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
koszmarek 
pure energy :-)
ciotka koszmarek


Auto: Focus MK1
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 05 Kwi 2008
Posty: 4805
Skąd: Warszawa
Wysłany: 12-04-2009, 22:52   

Korek to chyba najtańsza z rzeczy, które warto sprawdzić przed kupnem np chłodnicy za grube pieniądze.. 15 czy 20 zł nie majątek, a może rozwiązać sprawę :)
_________________
Jestem absolutnie bardzo rozgadanym i wszędobylskim stworzeniem :D
 
 
kamils
[Usunięty]

Wysłany: 12-04-2009, 23:45   

a zadaniem tego korka jest wypuszczenie płynu do zbiornika wyrownawczego pod wpływem cisnienia czy termicznie? tylko zastanawialo mnie jak ten płyn napelnia chlodnice zpowrotem ze zbiorniczka
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.