Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[Cari 1.9DI-D] Skrzypienie koła ? :/
Autor Wiadomość
Tiesto2015 
Forumowicz

Auto: Carisma 1.9 DiD
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 50
Skąd: Koszalin
  Wysłany: 14-06-2009, 15:10   [Cari 1.9DI-D] Skrzypienie koła ? :/

Witam wszystkich Mitsumaniaków !!!

mam mały problem z autkiem i wydaje mi się że ten problem się pogłębia a mianowicie :

Coś skrzypi w aucie. Na początku myślałem że dzwięk dochodzi z wnętrza kabiny, to znaczy że wydawało mi się że to może być kokpit, jednakże problem pojawiał się tylko na sporych nierównościach przy prędkości powiedzmy 60 km/h, a później nawet przestałem zwracać na to uwagę. Jednak nie trwało to długo bo nie dawno zauważyłem że skrzypienie pojawia się jak jest mokro (tzn. pada deszcz i jeździ się po kałużach) dlatego sądze że jednak skrzypienie nie jest powodowane obcieraniem elementów wewnątrz kabiny tylko źródło musi się znajdować na zewnątrz, tj. w miejscu gdzie dociera woda. Po ostatniej trasie gdzie większość dystansu przemierzyłem w deszcz wydaje mi się że problem się nasilił a pokonując napotkane po drodze nierówności (tj. koleiny, remonty, dzury) odnosze wrarzenie że w prawym kole przednim pojawił się jakiś luz. Ponadto muszę dodać że auto cały czas ciągnie delikatnie na prawą stronę i w przypadku jazdy na wprost należy delikatnie kontrować kierownicą w lewo. To nie jest raczej wina ogumienia bo auto zachowuje się tak samo na jednym i drugim komplecie kół.

Może ktoś z was miał podobny problem ?
 
 
Robson86 
Forumowicz
Life is a Race


Auto: Carisma GDI Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 4858
Skąd: Kielce
Wysłany: 14-06-2009, 16:33   

Tiesto2015 napisał/a:
Może ktoś z was miał podobny problem ?

gorne mocowanie amortyzatora, skrzypi na nierownosciach
Pozdroo
_________________
Robson- Kielce
Mitsubishi Carisma GDI Elegance
-00149/KMM -
 
 
 
kubas 
Mitsumaniak
kubas

Auto: Lancer 2.0 DI-D '09r. INTENSE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 226
Skąd: Kraków
Wysłany: 14-06-2009, 17:51   

Proponuje poczytać ten temat . Może dowiesz się coś więcej. Najlepiej proponuję jechać do mechanika, takiego co ma jakieś pojęcie o miśkach i niech doglądnie stan mocowania amortyzatorów. Jeśli skrzypi od niedawna i powodem tego są mocowania amorów to może jeszcze nie jest zbyt późno, żeby skończyło się na wymianie samych łożysk amortyzatorów. Pozdr
_________________

 
 
 
Tiesto2015 
Forumowicz

Auto: Carisma 1.9 DiD
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 50
Skąd: Koszalin
Wysłany: 14-06-2009, 20:33   

też wcześniej obstawiałem na łożyska w kolumnie mackpersona.

Najlepszym rozwiązaniem jest chyba diagnostyka w warsztacie.

Ddzięki za posty !! :)
 
 
Tomashi 
Forumowicz


Auto: Cari DI-D 102 KM '01 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 391
Skąd: R.Śl.
Wysłany: 25-06-2009, 20:42   

Witam!
Odświeżam temat, bo mi również coś skrzypi :? . Dźwięk jakbym przewoził zgrzewkę wód :biggrin: Dziwne porównanie, ale odgłos identyczny (na nierównościach).
Czy ma to związek z przednim wahaczem, bo mam do wymiany sworzeń wahacza ?

PS. skrzypienie pojawiło się w ostatnim okresie, tzn deszcze i duża wilgoć.
Tiesto, jak u Ciebie się skończyła diagnoza?
_________________
*** porzuciłem Niemca dla euro-Japończyka :D ***
...i wróciłem znów do Niemca ;)
 
 
kubas 
Mitsumaniak
kubas

Auto: Lancer 2.0 DI-D '09r. INTENSE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 226
Skąd: Kraków
Wysłany: 25-06-2009, 23:26   

Tomashi w mojej opinii jeśliby to był sworzeń wahacza to raczej byłby to stukot niż skrzypienie. Ja mam właśnie do wymiany sworzeń i u mnie raczej stuka na nierównościach. Skrzypienie dokładnie takie jak opisałeś miałem od poduszek amortyzatorów. Amortyzator rozbił otwory w kielichu i kopule do których jest mocowany i zniszczył łożyska. Ostatnio mocno wałkowany temat na forum. Pozdr
_________________

 
 
 
Tomashi 
Forumowicz


Auto: Cari DI-D 102 KM '01 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 391
Skąd: R.Śl.
Wysłany: 25-06-2009, 23:56   

...tak, doczytałem.
Wiem, że sworzeń to stukanie (słyszę na nierównościach), myślałem że skrzypienie może być wynikiem tego.

Kurde: i sworzeń, i te poduchy..., a tu wyjazd na wakacje :(
_________________
*** porzuciłem Niemca dla euro-Japończyka :D ***
...i wróciłem znów do Niemca ;)
 
 
JackD
[Usunięty]

Wysłany: 26-06-2009, 00:06   

Tomashi napisał/a:
...tak, doczytałem.
Wiem, że sworzeń to stukanie (słyszę na nierównościach), myślałem że skrzypienie może być wynikiem tego.

Kurde: i sworzeń, i te poduchy..., a tu wyjazd na wakacje :(

sprawdź dokłądnie jak wyżej napisano przez kumatego mechanika te kopuły amortyzatorów, może wymiana łozysk amorów pomoże. Jeżeli przegapisz, to zamiast zapłacić 100 zł za łozysko amorka zapłacisz 600 za kopułę. Myślę, że warto.
POzdr.
 
 
Tomashi 
Forumowicz


Auto: Cari DI-D 102 KM '01 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 391
Skąd: R.Śl.
Wysłany: 26-06-2009, 08:17   

JackD napisał/a:
zamiast zapłacić 100 zł za łozysko amorka zapłacisz 600 za kopułę. Myślę, że warto.
POzdr.

Jasne, że warto :)
Ciekawe, że dzisiaj skrzypienie prawie ustało, auto wyschło w garażu i tylko raz skrzypnęło na drodze.
To chyba dobrze, bo dopiero początek usterki i faktycznie koszty mągą być mniejsze.
pozdr.
_________________
*** porzuciłem Niemca dla euro-Japończyka :D ***
...i wróciłem znów do Niemca ;)
 
 
kubas 
Mitsumaniak
kubas

Auto: Lancer 2.0 DI-D '09r. INTENSE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 226
Skąd: Kraków
Wysłany: 26-06-2009, 23:58   

Czas to pieniądz :mrgreen:
_________________

 
 
 
Tomashi 
Forumowicz


Auto: Cari DI-D 102 KM '01 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 391
Skąd: R.Śl.
Wysłany: 27-06-2009, 21:04   

Psiknąłem WD40 w miejsce mocowania amorka (zdjęcie) - skrzypienie ustało jak ręką odjął :D


Oczywiście przy najbliższej okazji mechanik zerknie do środka, tak dla pewności.
_________________
*** porzuciłem Niemca dla euro-Japończyka :D ***
...i wróciłem znów do Niemca ;)
 
 
LukaszSZ999 
Forumowicz

Auto: Carisma 1.9 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 95
Skąd: Orzeł Biały
Wysłany: 28-06-2009, 16:13   

Tak to musi byc jakas wada fabryczna bo u mnie tez tak było w obydwóch amortyzatorach. Nie pamietam jak to wygladało ale w jednej z czesci źle były wiercone dziury w kielichu. Smar daje rade ale na krótką metę... Na pewno zwlekanie z tym piszczeniem nie spowoduje żadnego uszkodzenia. Po prostu tam sie trze gdy jedziesz po dziurach..
 
 
 
kubas 
Mitsumaniak
kubas

Auto: Lancer 2.0 DI-D '09r. INTENSE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 226
Skąd: Kraków
Wysłany: 29-06-2009, 00:07   

LukaszSZ999 napisał/a:
Na pewno zwlekanie z tym piszczeniem nie spowoduje żadnego uszkodzenia. Po prostu tam sie trze gdy jedziesz po dziurach..


Też jakiś czas temu miałem podobne myślenie. Parę razy zaskrzypiało, później na jakiś czas ustało. Mechanik powiedział żeby wymienić łożyska, bo jak się tego nie zrobi to wydatek będzie większy. Oczywiście stwierdziłem, że po co. Jak ustało to nic poważnego się tam nie dzieje. Pojeździłem jakiś czas i skrzypienie powróciło, oprócz tego miałem delikatnie przestawioną kierownicę podczas wyprostowanych kół i nie zawsze samochód jechał prosto, gdy się ją puściło. Pojechałem jeszcze raz do mechanika i padła diagnoza ze kielichy wraz z kopułami i łożyskami amorów do wymiany ponieważ otwory w których są montowane amortyzatory są rozbite/zniekształcone. Teraz po wymianie jestem już mądrzejszy :mrgreen: . Oczywiście to co u was występuje nie koniecznie musi być tym co u mnie się stało, ale jest to powszechna usterka występująca w carismach i space stara'ach. Wzbogacony o nowe doświadczenia zamieściłem kilka postów na ten temat. Teraz sam namawiam, jeśli u kogoś występują podobne objawy, żeby tego nie lekceważyć bo szkoda kasy. Pozdrawiam

P.S.
Chodzi dokładnie o to co Tomashi zamieścił na fotce. Ale od tej strony usterki nie zobaczycie. Trzeba samochód wziąć na podnośnik, ściągnąć gumową osłonę amora od spodu i wtedy widać, że jest on przekrzywiony.
_________________

 
 
 
JackD
[Usunięty]

Wysłany: 29-06-2009, 00:24   

witaj kubas widzę, że "nauka nie idzie w las" . Najlepiej sie uczyć na cudzych błędach, ale najbardziej sie pamięta swoje błędy
POzdrawiam
 
 
LukaszSZ999 
Forumowicz

Auto: Carisma 1.9 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 95
Skąd: Orzeł Biały
Wysłany: 29-06-2009, 19:17   

U mnie wystarczyło starannie naspawac tą rozklepana dziurę. Ponad rok i nie się nie dzieje
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.