Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

skull · Wysłany: 05-09-2009, 19:26

rozebrałem cały dolot i wyczyściłem w miarę możliwości,ale nadal szarpie właśnie w okolicach 2000obr

tomkar4 · Wysłany: 05-09-2009, 22:17

Wymiana TPS-a załatwiła problem z szarpaniem w moim GDI

biriapro · Wysłany: 05-09-2009, 22:23

Ja miałem podobny problem w colcie ca0 podczas jednostajnej jazdy silni szarpał po gwałtownym dodaniu gazu było ok ale jazda była koszmarem bo albo wciskałem gaz do dechy albo całkiem puszczałem,a przyczyną było... brudne sitko w pompie paliwa (efekt jeżdzenia na oparach).Pozdrawiam

skull · Wysłany: 06-09-2009, 18:44

Skojarzyło mi się, że nie zapytałem o jeden ważny szczegół. Podczas przekręcenia stacyjki w pozycje ON słyszę kilkukrotne cyknięcie w silniku, dokładnie w przepustnicy. Gdy miałem rozebrane dojście do przepustnicy widziałem. że cykanie te odpowiada za domknięcie klapki w przepustnicy. Dokładnie wyglądało to tak, że kilka razy cyknęło i dopiero domknęło przepustnicę. Czy jest to normalne zjawisko w GDI?

swinks_UK · Wysłany: 09-09-2009, 17:11

skull · Wysłany: 10-09-2009, 10:11

Dzięki swinks za odzew

Nadal jednak obstawiam,że coś będzie nie halo z przepustnicą może właśnie jak tu koledzy piszą TPS lub ten czujnik położenia przepustnicy.Tylko jak to sprawdzić :roll:

Ewentualnie może spróbować zrobić korektę ustawienia TPS,bo aktualnie mam 560mV,może pomoże jak zmienię na wartość 430mV

kael77 · Wysłany: 03-12-2009, 18:01

Pozwólicie, że odgrzebię temat.
Galant 2.4 GDI automat, wymienione świece, wyczyszczona przepustnica, zrobiony rozrząd, nowy akumulator. Zarówno przed, jak i po tych zabiegach ma jeden problem: za Chiny ludowe nie pojedzie powyżej 3000 obr. Czy na auto czy z tiptronikiem, bez znaczenia, po przekroczeniu 3000obr zaczyna trzebać budą, szarpac i trzeba mu odpuścić bo strach, że wybuchnie

Do tego jest strasznie zamulony (jakby robil 100km/h w 15 s) i pali 10-11 litrow ŚREDNIO. Nie wygląda to na coś opisanego w tym wątku, nie ma problemu z szarpaniem w żadnej innej sytuacji, przyspiesza i zwalnia gładziutko (aczkolwiek mulasto) dopiero po przekroczeniu tego progu. Efekt jest taki, że poprostu nie można nim szybko pojechać, na ostatnim biegu to jest max jakies 120-130 km/h.

Pomocy

pozdrawiam

swinks_UK · Wysłany: 03-12-2009, 20:09

Przy wymianie rozrządu może ci źle ustawili wałek balansowy. Objawy podobne.
Gdzieś na forum już o tym pisaliśmy.

kael77 · Wysłany: 03-12-2009, 21:01

Ale to sie nie dzieje od momentu wymiany, to było już przed. Wymiana wszystkiego, co napisałem nie zmieniła absolutnie nic, więc to musi być jakiś inny problem.

robertdg · Wysłany: 03-12-2009, 21:58

kael77, moze ktos wczesniej popelnil blad przy wymianie, masz 100% pewnosc co do poprawnosci zlozenia rozrzadu?

Iron.Falcon · Wysłany: 24-07-2013, 18:21

radek79 · Wysłany: 24-07-2013, 20:15

Iron.Falcon · Wysłany: 24-07-2013, 20:28

radek79 · Wysłany: 24-07-2013, 20:32

Iron.Falcon · Wysłany: 26-07-2013, 09:23