Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[HouseM]

Problem dotyczy Lancera 1.8d 92' GLX
Skrótowo opowiem w czym problem. Średnio po około 7 dniach od naładowania akumulatora prostownikiem ,rano nie mogę odpalić auta a napięcie na aku poniżej 12V

Moje pytanie jak szybko nagrzewają się w waszych maszynach świece żarowe ? U mnie to około 1,5-3s w zależności od temperatury otoczenia.

Zauważyłem że na zimnym silniku świece są podgrzewane przez jakiś czas (nawet 8min) W tym czasie jakby nie było ładowania z alternatora (napięcie na klemach 12,3 - 12,5V)
Na listwie zasilającej świece żarowe natomiast 5,5 - 6V

Moja ogromna prośba by ktoś z dieselkiem zmierzył u siebie napięcie na klemach zaraz po odpaleniu zimnego auta czy tak samo we wszystkich Lancerach alternator nie ładuje podczas grzania świec. Ręce mi opadają wydałem 1000zł na remont instalacji elektrycznej , akumulator i różnych ekspertów a auto jak rozładowywało akumulator tak rozładowuje.

[zbysze1]

Pewnie juz po czasie.
W moim swiece zarowe zima grzaly max 6s . Jak ktoras byla uszkodzona to krocej . Tak jakby czas grzania zalezal od pobieranego pradu . Samochod zapalal bez problemu, jak cieplo to na pol obrotu, zima 3-4 tylko czasem gasl .
Pod przekaznikami jest jakas kostka , chyba opornik co prad zmniejsza . U mnie to sie wypalilo i elektryk rozlaczyl. Moze dlatego po 6 s calkowicie rozlancza ?
Aby zima lepiej palil warto dolac 1/10 benzyny do ON . Latem tez tak robilem , bo spalal z 20% mniej. 8 lat w ten sposob jezdzilem - bez problemu .
Glowny moj problem to pasek przeciwwalka rozrzadu, max 35 tys wytrzymywal i dzwignie zaworow polamane