Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[mead]

Witam, od paru dni mam problem i nie do konca wiem czym spowodowany. Zaczelo sie od pendrive'a - objaw jakby wywalilo system plikow. Pendrive da sie tylko sformatowac po podlaczeniu do kompa (sprawdzane na kilku). Po formacie bez problemu da sie odzyskac dane. Dzisiaj to samo spotkalo moj zewnetrzny dysk 500GB :/ Pendrive i dysk podpinane pod rozne komputery wiec przychodzi mi na mysl jedynie jakis nowy wirusik ktorego nie ma jeszcze nod w swojej bazie. Spotkal sie ktos z was z czyms takim? Nie chcialbym stracic 2TB danych gdy to dopadnie moj komputer

[SZYNA]

Dziwne, a jaki antywir u Ciebie chodzi?

[halbog]

[mead]

Dokladnie, nod 32 aktualizowany codziennie. Objaw jest o tyle dziwny ze pendrive wywalil sie dwa razy po podlaczeniu do jednego komputera, a dysk spokojnie uzywany na zmiane przy innym i laptopie chodzil dobrze az do wczoraj. Wczoraj po podlaczeniu do lapka stwierdzil ze jesli chce z niego korzystac to musze zrobic format. Po formacie get data back bez problemu odzyskal wszystkie dane a dysk dziala jakby nigdy nic. Na zadnym z komputerow do ktorych byly podlaczane pendrive i dysk takie jaja sie nie dzieja. Tak jakby to ruszalo tylko nosniki danych na USB.

[Koyocik]

Napięcia na USB sprawdź. Niekoniecznie musi to być robal - moźe zasilacz/sekcja zasilania MOBO głupieć. Kondensatory na płycie oglądaleś, czy nie popuchły?

[mead]

Koyocik, szukalbym pod tym katem gdyby chodzilo o jeden komputer ale to wariuje przy kilku

Komputer A >> pendrive zbiera dane z niego >> komputer B - pendrive dziala, za drugim razem juz zaczyna glupiec, za 3 wola o format
Komputer C >>> dysk dziala i zbiera dane >> Laptop >> dziala >> Komputer C zgrywanie danych >> Komputer D dysk wola o format.

Objaw jest taki jakby wywalilo system plikow. W zarzadzaniu dyskami pojawia sie RAW.

I jak na razie zdarzylo sie tylko na jednym konkretnym Pendrivie Corsair i dysku w kieszeni przenosnej Seagate a do wszystkich komputerow podpinam codziennie po kilka pendriveow.

[Koyocik]

W mbr/FAT by siedziało? Aż mało prawdopodobne, jeżeli ten corsair ma taki dynks zabezpieczający przed zapisem, to napisz proszę, co się dzieje jak go włączysz.

[mead]

Corsair nie ma tego a zeby bylo smieszniej to pen jest na fat a hdd na ntfs. Przyznam szczerze ze glupieje bo zadne z urzadzen nie upadlo, podlaczane do roznych komputerow. I jak na razie zdarzylo mi sie to tylko raz (po razie na kazde urzadzenie). Pendrive po formatowaniu i odzyskaniu z niego danych dziala sobie teraz jakby nigdy nic. Nawet pliki worda czy zdjec ktore jak wiadomo sa podatne na uszkodzenia po odzyskaniu da sie normalnie uzywac

[SZYNA]

[mead]

format pod windowsem normalnie da sie zrobic i po nim urzadzenie normalnie dziala. Mnie bardziej chodzi co zrobic zeby uniknac takich sytuacji w przyszlosci. W pracy n kompie mam sporo waznych dnych, na pendriveach tez rozne nosze i wolalbym zeby nie okazalo sie ktoregos dnia ze danych nie da sie np odzyskac

[Koyocik]

mead, uniknąć w 100% się nie da, linux jest odporniejszy na wirusy, ale na pady filesystemu już nie. Rozwiązanie jest jedno: Tylko prawdziwi twardziele nie robią backupów

[mead]

Backup jak backup ale wiesz jak zrzucasz z pena dane zeby komus format zrobic na dysku a potem nie mozesz mu zrzucic z powrotem tych danych to robi sie dosc meczace. A tak wlasnie bylo jak padl pierwszy raz Pendrive :/

A backupy u Siebie robie codziennie po tym jak babce w finansach umarl dysk i trzeba bylo wypluc 2000zl za odzyskanie danych z niego (miala seagate'a z trefnej serii w ktorej sypal sie firmware)

[Manysh]

wywal 2 tony kurzu, sprawdz połaczenia i bedzie dobrze, to napewno nie zaden wirus

wywal 2 tony kurzu, sprawdz połaczenia i bedzie dobrze, to napewno nie zaden wirus

[nuke]

Czesc

Jaki masz system XP czy Vista?

Ja tak mialem w przypadku "pendraka" san-disk. Vista poprostu nie mogla go odczytac i wogole...
Zmienilem na Kingstona i wszystko gralo

(niczego nie reklamuje )

Jestem prawie pewien, ze to zaden robak...

Good Luck

[mead]