Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

lukasz12 · Wysłany: 06-12-2009, 01:30

A jakie miałeś poprzednio? W sumie do 12V można zamówić fabryczne NGK - nie są chyba jakieś kosmicznie drogie (pewnie w granicach kilkunastu zł za szt) i powinno śmigać. Do 24V osobiście montowałem irydowe NGK i DENSO (w Polsce w cenach powodujących rwanie włosów z głowy, w Stanach w normalnych tj 1/3 tego) i tez nie było problemów. Wcześniej ktoś włożył BERU platynowe i też chodziła bez oporów ale jeszcze wtedy nie było gazu (choć z tego co pamiętam to momentami zdarzały się wypadnięte pojedyńcze zapłony - choć moze też wina kabli bo były jeszcze oryginalne).

VirMan · Wysłany: 10-12-2009, 16:37

Ja mam świece irdowe denso iridium Tough , wykręciłem jedną dziś po 25000 wygląda jak nowa. i świetnie się sprawuje na gazie i benzynie

więc mogę polecić szczerze -zwróci się spokojnie . płaciłem po 60-70 pln / szt do 12v

mmatulek · Wysłany: 10-12-2009, 21:37

Mam podobny problem. Do 3k obr. ma zadyszkę. Potem łapie drugi oddech. Wymieniałem kopułkę, przewody, świece i dalej to samo.

chalex · Wysłany: 11-12-2009, 01:04 **A może alternator**

U mnie szarpanie było jednym z objawów źle działającego alternatora. Po wymianie szczotek:
1. Nie szarpie,
2. Odzyskał moc,
3. Nie pierdzi z wydechu,
4. Nie wibruje wydech,
5. Nie strzela (na lpg),
6. Działa zimny, ciepły i automatyczny nawiew.
Z wszystkimi 6 punktami walczyłem bezskutecznie. Teraz mam spokój :mrgreen:

VirMan · Wysłany: 11-12-2009, 09:32

a widzisz... bo u mnie może być pasek nie ten tegez.. bo zmieniłem na 110A i czasem piszczy .. spróbuję dociągnąć , a rzeczywiście jakby przygasały lampy jak nie może ruszyć pewnie to kwestia zasialnia wtrysków benzyny , bo gaz mniej ciągnie prądu... z drugiej strony poszarpywanie też tego kwestią ? .. hmm ale spróbuję.

chalex · Wysłany: 11-12-2009, 13:33

Dziwne co? Szarpało jak cholera. W korku nie dało się jechać. Widoczne to było podczas zjeżdżania z wiaduktu bez gazu na 2-biegu - strasznie nierówno pracował silnik. Instalacje mam raczej sprawne. Podejrzewałem katalizator. I słusznie. Stary się sypał. Po wymianie było jeszcze gorzej. Wymiana szczotek zatrzymała to i jeszcze kilka dziwnych objawów. Myślę, że to raczej nie jest cudowny przypadek tylko było coś z tym prądem od początku. Na zimnym nawiewie już położyłem krzyżyk. Teraz wszystko normalnie działa bez wymiany rezystorów, komputerów i innych dupereli.
W ogóle u mnie skomplikowana sytuacja pod maską i nie tylko :rolleyes:

ale myślę, że nie tylko u mnie...

VirMan · Wysłany: 11-12-2009, 13:57

no u mnie to tylko przy dodawaniu gazu na niskich obrotach , albo ruszanie na benzynie.. tak jakby był problem. To nie prąd u mnie - jużsprawdziłem. dziśecu mi wypluło 14 i 31 ....

chalex · Wysłany: 11-12-2009, 21:14

Hmm, Sigma to tajemnicza bestia... Z mojego "szperania" wynika, że może być to:
1. Stare lub złe kable WN,
2. Stare świece,
3. Niedobrane świece,
4. Uszkodzony przepływomierz,
5. Zabrudzony czujnik w przepływomierzu,
6. ECU,
7. Filtr powietrza (zły skład mieszanki),
8. Filtry gazowe,
9. Filtr paliwa tj. benzyny,
10. Lewe powietrze w układzie (dziury w plastikach, przewody gumowe, luźne obejmy),
11. Zużyty katalizator,
12. Brudna przepustnica,
13. Aha, jeszcze aparat zapłonowy
14. Nie wiem co jeszcze???

Zajc3w · Wysłany: 12-12-2009, 00:17

VirMan · Wysłany: 13-12-2009, 13:40

na pewno napięcie jest ok - to już sprawdzone - komp mi zgłosił bład TPS wiec tu o to chodzi.

Zajc3w · Wysłany: 13-12-2009, 13:43