Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Valdi_1991 · Wysłany: 05-01-2010, 20:27 **Prąd w masie**

Witam mam mały problem z Passatem B5 wiem że to nie misiek no ale kupiłem go na handel i okazuje się że w masie płynie prąd nie wiem czym jest to spowodowane:(
wymieniłem regulator napięcia i nadal to samo podejżewam gdzieś przebicie tylko gdzie ??? jeżeli ma ktoś jakieś pomysły to proszę pisać

robertdg · Wysłany: 05-01-2010, 20:44

Valdi_1991, kupiłes go w takim stanie, czy tez zaczęlo Ci się to dziac od jakiegos incydentu :?:

rami1000 · Wysłany: 05-01-2010, 20:59

jak to w masie płynie prąd jak to sprawdziłeś?

Valdi_1991 · Wysłany: 05-01-2010, 21:05

Kupiłem go i było wsio ok ale po przejechaniu ok 90 km cos mu sie zaczeło sypać
a prąd w masie wykryłem przypadkowo miernikiem i nawet kopie tak dla potwierdzenia

robertdg · Wysłany: 05-01-2010, 21:16

Wiec sprawdz czy przewody sie gdzies nie przetarly, przepalily, moim zdaniem jakbys mial prad w masie to momentalnie zfajcowalaby Ci sie instalacja albo wystrzelilby akumulator

swinks_UK · Wysłany: 05-01-2010, 21:32

He, he, he, tak jak pisze Robert. Masz gdzieś przebicie w instalacji.
Za to na pewno nie masz "pradu w masie" bo to oznacza zwarcie całej instalacji i w najlepszym przypadku jej kompletne upalenie, a w najgorszym - takie spore bum akumulatora.

Valdi_1991 · Wysłany: 05-01-2010, 22:39

no wlaśnie akumulator i instalacja jest ok ale akumulator na momencie się rozladowuje na bank jest prąd w masie zadzwoniłem po elektryka skasował mnie 100 nic nie zrobił i powiedział mi ze muszę do serwisu go wstawić kurde

robertdg · Wysłany: 05-01-2010, 22:51

Valdi_1991 · Wysłany: 05-01-2010, 22:58

He sprawdził miernikiem co się dzieje z masą i to wszystko no i chwile pogadał jakieś 20 minut to trwało kurde chcę zarobić na tym pasku a tu same przeszkody kurde

Hugo · Wysłany: 05-01-2010, 23:03

Nie masz prądu na masie tylko słabą masę na karoserii.

Valdi_1991 · Wysłany: 05-01-2010, 23:05

To w takim razie dlaczego miernik przyłożony do masy wskazuje napięcie??

robertdg · Wysłany: 05-01-2010, 23:13

Valdi_1991, muszę przyznać że Cię zrobił grubo w bambuko, więć tak miernik pokaże Ci pomiar względny, wszystko zalezy od tego jak pomierzysz, najlepiej wziasc probówke z zarówka, przykladasz jeden koniec z probowki do minusa akumulatora a drugi do grubego przewodu przykreconego przy alternatorze powinna zaswiecic kontrolka, albo odwrotnie przykladasz jeden koniec kabelka do plusa akumulatora a drugi koniec kabelka powiedzmy do bloku silnik, albo glowicy takze powinna zaswiecic sie kontrolka (jezeli w tym przypadku sie nie zaswieci to masz brak masy na silniku), jezeli bedzie dalej jak twierdzisz ze pokazuje sie plus w przewodzie co raczej jest watpliwa jak dla mnie, bo juz wczesniej podalem przyczyny jakie by to wywolalo, odkrecasz ten gruby kabel co idzie do alternatora i sprawdzasz czy jest ok, tylko uwazaj aby ten kabel nie dotkanl sie gdzies do masy, jezeli nie bedzie ok to odkrecasz gruby kabel od rozrusznika, jezeli w ktorym kolwiek przypadku sytuacja sie poprawi to znaczy ze masz zwarcie na alternatorze albo rozruszniku, oczywiscie przyszyn moze byc duzo wiecej, ja radze sprawdzic te przewody czy nie sa przetarte albo przepalone, zwlaszcza kabel plusowy ktory idzie z akumulatora do silnika.

Hugo · Wysłany: 05-01-2010, 23:20

Vlad · Wysłany: 06-01-2010, 15:12

bo masy od poszczegolnych zarowek sa polaczone i jak nie dostaje masy z karoserii to szuka jej gdzie indziej. Ewekt choinka:)

Valdi_1991 · Wysłany: 08-01-2010, 23:14

doszedłem o co kaman z tym prądem...
okazało się że
1 kabel prądowy idący do rozrusznika był przetarty i dotykał nadwozia
2 jedna z cel w akumulatorze miała przebicie
wymieniłem obie rzeczy i teraz mogę spokojnie pogonić tego paska i będę miał święty spokój z tym redłem
wielkie dzięki za pomoc