Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

gesty · Ostatnio zmieniony przez Owczar 13-01-2010, 14:11, w całości zmieniany 2 razy

Czy swoimi dieslami naprawde robicie 500km na polowie zbiornika??? U mnie spalanie oscyluje w granicach 9 - 11l i to chyba ostatni mankament auta z ktorm nie wiem jak sie uporac.

M_A_V · Wysłany: 12-01-2010, 16:36

Ja na całym baku (54 l) przejeżdżam od 700 - 750 km na zwykłym ON cyklem mieszanym czyli coś około 7,5l/100 km , gesty, może masz coś z sondą lambda ?

Owczar · Dodano: 12-01-2010, 16:37

gesty · Wysłany: 12-01-2010, 18:11

No wlasnie, o ile na autostradzie przy 160-170 palil poand 11 to jeszcze jestem gotow przezyc jako ze czytalem wczesniej an forum iz nie jest to jednostka oszczedna, ale dziadujac strasznie i obchodzac sie z pedalem gazu jak z jajkiem robiac poand pol baku na autostradzie udaje mi sie zejsc do 9 litrow..troche duzo..kolego Owczar, czy tak ma byc czy mozna probowac cos regulowac? No i nie rozumiem jak na baku 54 litry...ja wlalem ostatnio 61 litrow (co prawda 60km na rezerwie)

M_A_V · Wysłany: 12-01-2010, 18:31

ja tankuje zaraz po pierwszym zapaleniu się kontrolki rezerwy dlatego wchodzi mi zawsze coś koło 54 litrów i nie leje po sam kurek nie lubie się w to bawić :mrgreen:

wg mnie spalanie masz strasznie duże u mnie 9l/100 km to górna granica i to jak go na prawdę przyduszę i poszaleję
Owczar, z tą sondą lambda to sorry to pierwsze co mi przyszło na myśl teraz już wiem że jej nie mam :roll:

Andrew · Wysłany: 12-01-2010, 20:20

Ja przed tymi mrozami wlałem po korek, wlazło równe 60 litrów, no i zrobiłem ok 940 km, dodam, że lekką nogą

Wychodzi więc u mnie spalanie w granicach 7-7,5 litra. Pół przebiegu zrobiłem na trasie, reszta w cyklu mieszanym.

Owczar · Wysłany: 12-01-2010, 20:34

Panowie, troszkę się nam temat rozjechał, przeniosę do innego i tam podyskutujemy.

Zbiornik ma 64 litry, a nie 54, to po pierwsze.

[ Dodano: 12-01-2010, 20:43 ]

gesty · Wysłany: 12-01-2010, 22:52

No wiec objawow kopcenia brak, silnik pracuje rowno, auto po wymianie filtrow, olejow, paskow, synchornizatorow, wyregulowaniu zaworow, sprawdzeniu swiec i jeszcze kilku rzecze ktore po polrocznym postoju w austrii i zaniedbaniach poprzeniego zaborcy trzeba bylo zrobic. Auto tankowane na roznych stacjach, po regulacji zaworow jakby lekko spalanie zmalalo, jednak do 7 litrow w trasie to mu bardzo daleko przy mocno delikatnej jezdzie...a jak sie postaralem to na 62 litrach zrobil..560km, owszem sprawdzane wtedy ile da rade pojechac. Zaprzyjazniony mechanik powiedizal ze nic wiecej nie potrafi zrobic - da sie cos jeszcze regulowac/ustawiac/wymieniac tytulem obnizenia glodu tego skadinad uroczego pojazdu?

Andrew · Wysłany: 13-01-2010, 07:40

gesty, jak będziesz mu cisnął powyżej 3000 obr. to niestety nie osiągniesz niskiego spalania. Każdy diesel po przekroczeniu obrotów z zakresu ekonomicznego pali dużo więcej

Ja staram się jeździć w zakresie 2-3,5 tys. obrotów i jak narazie jestem zadowolony ze spalania (w porównaniu do mojego poprzedniego auta

)

KaWu · Wysłany: 13-01-2010, 07:52

Andrew · Wysłany: 13-01-2010, 09:29

Owczar · Wysłany: 13-01-2010, 11:01

gesty, sprawdź jeszcze wtryski. Chociaż dziwne jest że nie kopci, gdyby mieszanka była za bogata to by kopcił na czarno.
A nie świeci się check engine (CE)? Czy po włączeniu zapłonu ta kontrolka się zapala?

gesty · Wysłany: 13-01-2010, 11:23

chkengine zapla i gasnie po chwili prawidlowo. Jako ze nie jestem mechanikiem domniemam iz przekazuajc prosbe o sprawdzenie wtryskow fachowiec bedzie wiedzial co zrobic. Autko nie kopci ani przy zapalaniu ani przy ostrym dodaniu gazu. Co prawda wysokie spalanie znaczaco wplywa na moje bezpieczenstwo poprzez delikatna jazde niemniej jednak czasem trzeba docisnac..

Owczar · Wysłany: 13-01-2010, 14:08

gesty, robi nam się temat na osobną dyskusję.

W tej chwili nie widzę innych przyczyn kopcenia i nie jestem też przekonany że wtryski mogą być problemem, bo miałbyś problemy z odpalaniem. Chociaż może jeden z nich leje.

Ogólnie zasada działania pompy jest taka, że pompuje paliwo pod odpowiednim ciśnieniem. Wtrysk nie puszcza paliwa do pewnej granicy. Gdy jest zużyty, paliwo może się przez niego lać...

Zaopatrz się wcześniej w jednorazowe podkładki pod wtryski, a sprawdzą Ci je nawet w warsztacie który naprawia ciągniki. To będzie test ciśnieniowy, który zweryfikuje czy nie leją.
Obejrzyj też czy gdzieś Ci po prostu nie cieknie ON.

Damooo · Wysłany: 13-01-2010, 14:20 TD

Wydaje sie że jednak z silnikiem jest wszystko wporzadku . Może powinienes poszukac innej przyczyny , może masz jakiś wyciek na układzie zasilajacym pompe , może filtr paliwa jest źle dokręcony !!! Na tej lini bym dobrze sprawdził , bo szkoda rozkrecać wtrysków i ruszać pompy skoro nie dymi !!!!!!!!!!