Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[smoltrix]

Witam kolegów.

Dawno mnie tu nie było ponieważ już nie jestem posiadaczem mitsu.
Jednak chciałbym aby moim kolejnym autem było również mitsubishi i tym razem wybór
padł na galanta z 1998r.( Wcześniej był to colt cao 1.3 100000% niezawodności )

Pyt nr. 1

Silnik! Co możecie powiedzieć o jednostce 2.5 V6 24V, 163 KM chyba! )
Podobno jedyny słuszny silnik do tego autka. Czy się lubi z gazem, choć mam nadzieje ze nie będę musiał mu tego robić blllleee....


A tu daje obiekt zainteresowań
A tu zdjęcia




www.otomoto.pl/index.php?...ow&id=C11753726

Oczywiście rozmawiałem z właścicielem. Autko podobno rok temu ściągnięte z Niemiec
jak je ściągał to na blacie miało 75tyś km ale facet sam przyznał ze to raczej bzdura a ja jak każdy człowiek który ma krztę pojęcia o samochodach takie przebiegi przy tym roczniku chowam między inne bajki
Co do podawanego powodu sprzedaży to tylko sie śmiać, bo właściciel twierdzi ze nie jest przy takiej zimie jak teraz wyjechać z podwórka tym spychem ( mieszka w zakopanem). Nieważne, auto przecież jest dosyć nisko zawieszone i ten maławy zderzak.
Jednak patrząc na wnętrze to albo te auta się nie niszczą albo to jest w naprawde niezłym stanie. Mam dostać więcej zdjęć wnętrza i komory silnika jutro.

Prosze o opinie.

Dzięki Marcin

[Owczar]

smoltrix, tu masz odpowiedzi na pytania przed zakupem:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=38803

Prośba o edycję według wzoru: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=40247

[smoltrix]

A tu zdjęcia

http://zapodaj.net/e4f663375b2f.jpg.html


http://zapodaj.net/204cd62a58d5.jpg.html

Jutro będę miał tego trochę więcej to wstawię.

Przepraszam też za niewłaściwą edycje ale zależy mi na czasie bo ostatniego galanta ktoś mi sprzed nosa sprzątnoł

[Owczar]

smoltrix, Twoje cudo już było opisywane:
http://forum.mitsumaniaki...t=49626&start=0

[ Dodano: 17-03-2010, 23:51 ]
Silnik 2,5V6 to jak słusznie zauważyłeś, jedyny słuszny i lubi się z gazem sekwencyjnym

[BORIS]

...tego egzemplarza raczej nikt Ci sprzed nosa nie sprzatnie