Regeneracja turbiny cena i remont czy konieczny |
Autor |
Wiadomość |
PiterK
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0 TD 1993
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 24 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16-05-2010, 00:20 Regeneracja turbiny cena i remont czy konieczny
|
|
|
Czy regeneracja turbiny w Galancie 2.0 TD w cenie 1900 zł to dużo czy raczej standard ?
Zaznaczam iż turbina działa to znaczy jest przyspieszenie po 2 kkm obrotach.
I takie pytanie mam przyspieszenie , moc , odpala od kopa , nie kopci, , ale wycieki oleju , zapalona zółta kontrolka w korkach czy te objawy wskazują na generalny remont silnika czy raczej wystarczy jego uszczelnienie ? Czy w ogóle silnik Galanta może mieć moc , normalnie jeździć i być totalnie zużyty? Problemy pojawiły sie w tą wiosne na ciepłe dni.
Zużycie oleju jakieś 1 litr na 2 tys km. Sorry za te dziwne pytania ale mam duży problem. Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 16-05-2010, 00:47
|
|
|
Jezeli ta cena obejmuje sama regeneracje to napewno tanio to nie jest, zuzycie oleju moze byc spowodowane przez zmeczone zyciem uszczelniacze zaworowe. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Wszyc
Mitsumaniak

Auto: ------>
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 4156 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 16-05-2010, 01:42
|
|
|
Napisz gdzie występują wycieki oleju o ile są widoczne |
_________________ Mitsubishi Galant E57A '93
Mitsubishi Galant E54A '93 sprzedany
Mitsubishi Galant E88A '93
Mitsubishi Eclipse D22A '92
Honda CB500 PC32 '97
By mjsystem;
papamitsu napisał/a:
Miejsce raczej dowolne ale standard lokalowy niech bedzie na poziomie dobrego Gala
mjsystem: Czyli dookoła rdza. |
|
|
|
 |
PiterK
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0 TD 1993
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 24 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16-05-2010, 02:26
|
|
|
Wycieki oleju są bardzo widoczne w okolicach tego grubego weża dochodzacego do turbiny i poniżej niego na kablach jest tego sporo , a także w filtrze powietrza. Jak samochód stoi to zawsze spływa kapka oleju po lewej stronie maski .Na samym silniku są tylko nieznaczne wycieki oleju z jednego miejsca spod uszczelki ale niewielkie. Olej podobno był juz mineralny od 30 kkm . Oczywiscie wymieniony olej i wszystkie filtry. Przejechałem jakieś 6 tys km od zakupu bez żadnych awarii . Poprzedni własciciel stwierdził iz pomaranczowa kontrolka ma związek z filtrami jednak zostały one wymienione . Problem palącej sie kontrolki ujawnił się teraz właśnie. Wszystko niby działa a coś nie jest tak. |
|
|
|
 |
Wszyc
Mitsumaniak

Auto: ------>
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 4156 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 16-05-2010, 02:39
|
|
|
Z lewej strony wywala Ci z rury od intercoolera olej w dolocie jest olej i wyrzyguje też na filtr powietrza powody mogą być turbina cieknie albo silnik przez odmę wyrzuca olej z silnika do dolotu i rozsadza węże powód przedmuchy
Przez to że masz auto od 6tyś km do tego że ma moc i że turbo ciągnie podchodzę z dystansem Twoje odczucia nie koniecznie mogą być zbyt dokładnym wyznacznikiem a odpalać może bez problemu też przy gorszej kompresji wież mi...
zdejmij wąż odmy sprawdź czy nie bucha z niej jak z rury wydechowej jak nie to pozostaje turbo ale sprawdź też to co napisał wyżej Robert czyli uszczelniacze zaworowe |
_________________ Mitsubishi Galant E57A '93
Mitsubishi Galant E54A '93 sprzedany
Mitsubishi Galant E88A '93
Mitsubishi Eclipse D22A '92
Honda CB500 PC32 '97
By mjsystem;
papamitsu napisał/a:
Miejsce raczej dowolne ale standard lokalowy niech bedzie na poziomie dobrego Gala
mjsystem: Czyli dookoła rdza. |
|
|
|
 |
DAREX2006
Mitsumaniak

Auto: GALANT 2,5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Kwi 2009 Posty: 79 Skąd: CZECHOWICE - DZIEDZICE
|
Wysłany: 16-05-2010, 15:16
|
|
|
Witam moim zdaniem cena za regeneracje jest bardzo przesadzona 700 zł koszt regeneracji bez wymiany turbinek a raczej będą dobre lepiej kupic zestaw naprawczy za 300 zł i samemu zrobic ,zaraz sie odezwą tacy co ci powiedzą ze trzeba ja na przyżądach wyważyć ale kilku z nas zrobiło to bez wywarzania i auta śmigaja do dziś , olej bierze ci turbina i wrzuca do intercoolera a potem dalej do kolektora dolotowego silnika efektem jest zasłona dymna za autem olej w filtrze oznacza ze masz za duże przedmuchy albo uszczelniacze zaworów a raczej pierścienie tłokowe miałem dokładnie to samo teraz jestem po wymianie pierścieni i własnym remoncie turbiny a autko gania jak powinno a jeszcze jedno w turbo dislach jest tak zwana turbo dziura czyli auto dostaje kopa po przekroczeniu jakis obrotów gdy turbina daje odpowiednia dawke powietrza mozliwe rze przy 2 tys obr/min mój tez sie tak zbiera .
PS czy ta kontrolka to nie od cisnienia oleju przyczyna moga byc zjechane panewki |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 16-05-2010, 17:02
|
|
|
DAREX2006 napisał/a: | zaraz sie odezwą tacy co ci powiedzą ze trzeba ja na przyżądach wyważyć | jezeli wg Ciebie jest to zbedne to uzasdanij dlaczego, masz chyba swiadomosc tego co sie zrobi jezeli wirnik bedzie niedoważony. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
DAREX2006
Mitsumaniak

Auto: GALANT 2,5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Kwi 2009 Posty: 79 Skąd: CZECHOWICE - DZIEDZICE
|
Wysłany: 16-05-2010, 20:52
|
|
|
zgadza sie jest ryzyko uszkodzenia turbiny gdyż obroty sa w niej bardzo wysokie dodam ze kazdy element jest wyważany co widać gołym okiem ale i jest możliwość rozebrania turbiny i poskładania nie zmieniając położeń turbinek wzgledem siebie i nakretki też, wszystko zalezy od precyzji i pomysłowości osoby rozbierającej by najmniej chciałem tylko poinformować kolegę ze cena1900 to trochę za dużo i zrobic samemu też można a jeżeli ma możliwość wyważyć to jego plus i wiem ze sa na tym forum osoby które same regenerowały turbiny w garażu bez wyważarek i auta gonia do dzisiaj a turbiny sie nie porozlatywały |
|
|
|
 |
PiterK
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0 TD 1993
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 24 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16-05-2010, 21:48
|
|
|
Tyle mam ponoć do zapłacenia za tą turbine , nie ja ja robiłem tylko mechanik odsyłał do regeneracji , też nie chce mi si e wierzyć jutro będę sprawdzał rachunek i gdzie robione było.
Remont generalny silnika ponoć jest konieczny ale wszystko łącznie z tłokami Mam rozebrany silnik i ponoć jest zjechany. Koszt masakra powyżej ceny samochodu.
Dlatego rozpoczałem temat żeby wybadać czy faktycznie tak jest czy mnie ktoś robi w jajo.Nie znam się na sprawach silnikowych niestety.
Czy jest w ogóle sens robić remont silnika gdy przekracza on o 1000 zł cene samochodu , za tą cene moge kupić rocznik 95 czy 96 , a za swojego dałem niemało jak na ten rocznik bo prawie 5 tys. Dlatego zalezy mi na rozwiązaniach ekonomicznych mających jakiś sens. Obawiam się też że np. tylko uszczelnią a powiedzą że zrobili remont generalny.
Po tej turbinie widze że drogo bo wszyscy na tym forum pewnie robili taniej . Może dać sobie spokój z tym remontem albo poszukać innego mechanika ? |
|
|
|
 |
Wszyc
Mitsumaniak

Auto: ------>
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 4156 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 16-05-2010, 21:55
|
|
|
6tyś za remont silnika za tyle to można z 3 silniki kupić nie opłaca się takiego remontu przeprowadzać te 1900zł za turbinę to przegięcie też 3 krotne |
_________________ Mitsubishi Galant E57A '93
Mitsubishi Galant E54A '93 sprzedany
Mitsubishi Galant E88A '93
Mitsubishi Eclipse D22A '92
Honda CB500 PC32 '97
By mjsystem;
papamitsu napisał/a:
Miejsce raczej dowolne ale standard lokalowy niech bedzie na poziomie dobrego Gala
mjsystem: Czyli dookoła rdza. |
|
|
|
 |
DAREX2006
Mitsumaniak

Auto: GALANT 2,5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Kwi 2009 Posty: 79 Skąd: CZECHOWICE - DZIEDZICE
|
|
|
|
 |
Baks [Usunięty]
|
Wysłany: 17-05-2010, 19:11
|
|
|
Ja kupowalem do swojego gal w JAPAN KOREA MOTO w krakowie wybierasz jak ichcesz duzo tego maja |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14375 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 18-05-2010, 11:18
|
|
|
Wszyc napisał/a: | wyrzyguje też na filtr powietrza powody mogą być turbina cieknie albo silnik przez odmę wyrzuca olej z silnika do dolotu |
ale:
PiterK napisał/a: | a także w filtrze powietrza |
Stąd wniosek że z odmy wali.
Zrób tak jak w tym linku napisałem:
http://forum.mitsumaniaki...rzydatne_porady
Po czyszczeniu dolotu bedziemy myśleć czy jest sens regenrować turbinę.
[ Dodano: 18-05-2010, 11:19 ]
Według mnie ta kasa za regenerację to stanowczo za dużo...
[ Dodano: 18-05-2010, 11:20 ]
http://forum.mitsumaniaki...ght=regeneracja |
|
|
|
 |
PiterK
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0 TD 1993
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 24 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-05-2010, 13:35
|
|
|
Witam!
Bardziej chyba się opłaca kupić w Japan Korea Moto , firma jest ode mnie jakieś 5 minut samochodem ! Maja kilka takich silników podobno sprowadzane z Japonii. Mam blisko bo to w jednym mieście wsyzstko więc nie będzie kłopotu z transportem i sprawdzeniem.
Z turbina jest taka spraważe poszła bez zatwierdzenia ceny przeze nie do regeneracji i lezy tam i czeka na odbiór , spuścili cene do 1600 i wiecej nie chcą. Więc chyba jej nie odbiore bo i po co?
Silnik jest rozkopany nie chcą mi złożyć z powrotem tak jak był bo podobno pierścienie poszły przy rozbieraniu. Trzeba by inwestować w uszczelki i cześci a i tak twierdzą że może nie odpalić bo według nich tylko remont generalny. Zreszta nie ma turbiny. Niezła lamigłówka się zrobili i w koszta mnie chcą wrobić.
Tak więc jedyne rozsądne wyjście to chyba kupno całego silnika za 1800 zł i przekładka . Musze zabrać "zwłoki" do innego mechanika , samochód przyjechał o własnych siłach a teraz laweta tylko zostaje. Pozdro. |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14375 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 18-05-2010, 13:43
|
|
|
PiterK, no to zostałeś ładnie naciągnięty... |
|
|
|
 |
|