Przesunięty przez: Gene 01-06-2010, 14:58 |
[2.8 TD] Cieżko odpala |
Autor |
Wiadomość |
Tomek Opole
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero 2,8 TDI Long 1998R.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 14 Skąd: Opole
|
Wysłany: 01-06-2010, 14:19 [2.8 TD] Cieżko odpala
|
|
|
Witam wszystkich mitsumaniaków. Mam problem ze swoim autkiem. Problem jest następujący, po prostu strasznie ciężko odpala. Wykluczyłem juz filtr paliwa, dałem nowy i po przejechaniu 1000 km jest czysciutki wiec bak jest ok.
Auto strasznie ciezko pali niezaleznie od chwili, czy jest zimny czy jest ciepły trzeba go krecić długo jak juz zapali to idzie bez zarzutu.
Macie jakieś pomysły, co by to mogło być? |
Ostatnio zmieniony przez Gene 01-06-2010, 15:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-06-2010, 15:09
|
|
|
Dzien dobry Tomku,
proponuje poszukac troche w dziale technicznym. Rozne przypadki byly opisywane i rozne przyczyny.
Moge zasugerowac gruntowne sprawdzenie elementów odpowiedzialnych za zaplon. Wyciągnij kazdą ze swiec i sprawdz czy dzialaja. Potem posluchaj czy "brzdaka" przekaznik. Po kilku sekundach od przekrecenia kluczyka. Bo jak sadze kontrolka dziala i zawsze czekasz z zakreceniem do chwili zgasniecia. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
stegano
Forumowicz
Auto: Pajero II 1994 2.8TD japończyk
Kraj/Country: Mexico
Pomógł: 7 razy Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 341 Skąd: z lasu
|
Wysłany: 01-06-2010, 16:55
|
|
|
No tak Gene, ale kolega juz napisal ze na cieply ma ten sam problem wiec swiec mozna od razu wykluczyc... Generalnie temat rzeka... spore prawdopodobienstwo ze sie zapowietrza uklad paliwowy. Walcz dalej i daj znac jak juz rozwiazesz ten promlem.
Napisz jeszcze czy jak juz odpali to masz chmure dymu za soba. |
_________________ Dziennik - z życia Pajero
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=39397 |
|
|
|
 |
sadki91
Forumowicz
Auto: PAJERO II 2.8 TDI, 96r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Maj 2010 Posty: 44 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: 01-06-2010, 18:47
|
|
|
sprawdź kabel dopływu paliwa ze zbiornika, ja miałem podobnie, nie trzymał paliwa i za każdym razem musiał ciągnąć je z baku, (co trwało dłuższą chwilke)
Później kupiłem w sklepie (za ok. 20zł) taki kalapitek który wstawia się w kabel doprowadzający paliwo do filtra paliwa i odtąd wszystko gra i buczy:-)) |
|
|
|
 |
Andrew
Mitsumaniak 01954/KMM

Auto: EA6A 4D68, Koleos DCi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 50 razy Dołączył: 10 Sie 2009 Posty: 13646 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: 01-06-2010, 21:19
|
|
|
Tomek Opole, jak koledzy wcześniej pisali: sprawdź czy układ się nie zapowietrza. Jak wszystko z tym ok, to sprawdź kąt wyprzedzenia zapłonu. |
_________________ Gość zobacz temat 4D68 i 4G13 PB, DA4A oraz Kolos
Mercedes W212 E350CDI 2015 r.: 07.2024
Citroen DS4 2012 r.: 11.2022
Mercedes W212 E200CDI 2011 r.: 01.2021-06.2024
Mercedes W245 B180CDI 2005 r.: 02.2020-11.2022
Renault Koleos 2.0DCi 2008 r.: 03.2018
Mitsubishi Carisma DA4A 1998 r.: 03.2017-03.2018
Kawasaki ER-5 2001 r.: 03.2015-06.2016
Mitsubishi Galant EA6A 1998 r.: 08.2009-12.2019
Mitsubishi Colt CA1A 1992 r.: 12.2007-03.2017
Renault Safrane 2.2dt, 1997 r.: 08.2007-07.2009
Mitsubishi Galant E34A 1992 r.: 04.2005-06.2007
 |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-06-2010, 22:56
|
|
|
Stegano racja, zasugerowalem sie wlasnymi doswiadczeniami i nie zaskoczylo. Jak juz sprawdza to niech zobaczy i swiece. Moze faktycznie trza szukac przyczyny w doplywie paliwa. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
zbyszekm2
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 4635 Skąd: Bytów
|
Wysłany: 02-06-2010, 07:41 Re: Cieżko odpala
|
|
|
Tomek Opole napisał/a: | Witam wszystkich mitsumaniaków. Mam problem ze swoim autkiem. Problem jest następujący, po prostu strasznie ciężko odpala. Wykluczyłem juz filtr paliwa, dałem nowy i po przejechaniu 1000 km jest czysciutki wiec bak jest ok.
Auto strasznie ciezko pali niezaleznie od chwili, czy jest zimny czy jest ciepły trzeba go krecić długo jak juz zapali to idzie bez zarzutu.
Macie jakieś pomysły, co by to mogło być? |
Daj do sprawdzenia pompę wtryskową i przy okazji wtryski.
Napisz który to dokładnie rok? |
_________________ pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 |
|
|
|
 |
gildor
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2 DiD Long '01
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 156 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 02-06-2010, 14:22
|
|
|
no i istotne jest co to jest to "ciężko pali". u mnie np w III padł rozrusznik po "cieżkim paleniu" i to on był winny. kręcenie było dość oporne i czuć było trud jaki wykonuje rozrusznik. kilka obrotów musiał wykonać, zanim auto załapało. naprawa rozrusznika zakończyła "ciężkie palenie" i teraz pali jak złoto. temat był tu poruszany przez poprzedniego właściciela auta i choć sprawa kręciła się wokół EGR, to jednak problemem był rozrusznik. w zasadzie to aż dziwne, że on pracował w ogóle, bo po rozebraniu wysypało się tylko z niego wszystko. |
|
|
|
 |
hajmanek
Forumowicz
Auto: shogun 2,8 tdi gls
Kraj/Country: UK
Pomógł: 7 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 252 Skąd: gogle
|
Wysłany: 06-06-2010, 12:22
|
|
|
Tak jak poprzedni kolega napisal moze to byc rozrusznik jak i rowniez stara bateria, bo nie daje wystarczajacego pradu rozruchu. Mozesz rowniez sprawdzic czy alternator daje ci wystaczajaco pradu, niedoladowana bateria tez moze byc problemem. Wykluczylbym przewody paliwowe, bo gdyby byla dziura w ukladzie, tzn uklad by sie zapowietrzal, to rowniez praca silnika bylaby nierowna. Pozdrawiam slodziutko |
|
|
|
 |
jaculo
Forumowicz
Auto: Pajero II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 70 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-07-2010, 23:11
|
|
|
Miałem ten sam problem, niedawno. Ciężko palił, a potem nawet próbował gasnąć na wolnych obrotach. Wymieniłem świece (niepotrzebnie), nic nie pomogło, wymieniłem filtr i też nic nie dało -a wręcz robiło się coraz gorzej. Pozostały wtryski i pompa. Jedź do pompiarza - ale dobrego, to nie zacznie od regeneracji pompy, tylko tak jak u mnie, wymienił giętkie przewody od zbiornika do filtra, i od filtra do pompy. Pozakładałco ważne - przewody przezroczyste - a to po to - ażebyś widział co idzie do pompy... czy olej, czy powietrze. Możesz też przy filtrze wymienić sam... Jeśli idą bomble powietrza to dobrze... bo tylko się zapowietrza, jeśli jednak niema bąbli - to gorzej... Zapewne padła głowica pompy. |
_________________ jaculo
 |
|
|
|
 |
gołąb
Mitsumaniak

Auto: Lex Ls430 , VW Calif exclusive
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 1094 Skąd: Ostrówek/wołomin
|
Wysłany: 18-07-2010, 09:34
|
|
|
po krótce opisze sytuację która mnie niedawno dopadła;
Ciężko odpalał rano,trzeba było go długo kręcić.Gdy już odpalił, to już chodził normalnie i po każdym kolejnym zgaszeniu palił od "strzała".
Powód to minimalna nieszczelność na "smoku"-przerdzewiała tam metalowa rurka i w efekcie w paliwie pojawiały się pęcherzyki powietrza.
Na przewodzie zasilającym mam założony zaworek zwrotny tuż przed pompką ręczną, który nie pozwalał cofać się ropie-i teraz co najciekawsze czerpane powietrze napompowane do pompy wtryskowej jak i do odcinka między pompą a zaworkiem zwrotnym w jakiś sposób rozprężało się i wytwarzało na tym odcinku ciśnienie, które po dłuższym postoju jakby wypierało paliwo, przez co auto miało ciężko odpalać.(ciężko tzn. około 15 sekund kręcenia, a normalnie silniki te palą od strzała gdy jest wszystko ok.) |
|
|
|
 |
skiba19854
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Pajero Long GLS 3.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Sie 2010 Posty: 7 Skąd: Ze Świętokrzyskiego
|
Wysłany: 22-08-2010, 20:05
|
|
|
Ja mam ciekawszy przypadek, Mam Pajero Long GLS 3.0 V6 z 1993. Autko pali ładnie ale jak mu dodasz gazu to się dusi od razu, z gazu nie chce odpalić a kiedy chce odpalić z benzyny to nie mogę przełączyć na gaz bo nie mogę wejść na obroty bo się dusi i kółko się zamyka. Jak się już zagrzeje i rozbuja to problem jest mniejszy bo mogę od razu odpalić z gazu ale jazda na benzynie dalej jest niemożliwa. Jak chce mu dodać od razu dużo gazu to tak się dusi aż strzela koło filtra powietrza jakby miał go rozerwać. Założyłem nowy filtr powietrza i nowy filtr paliwa, pompa paliwa jest ok, co to może być? Poprzedni właściciel mówi że jeździł tylko na gazie więc może wtryski? Proszę o radę, pozdrawiam. |
|
|
|
 |
badyl6
Nowy Forumowicz
Auto: mitsubishi pajero II 2.8 GLS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Sty 2010 Posty: 5 Skąd: starogard gd.
|
Wysłany: 01-09-2010, 20:35 ciężko odpala
|
|
|
U mnie podobnie -wszystko było git przez rok czasu, ni z gruchy zaczął się buntować przy odpalaniu.Rzężił, jak go przygazowałem to zaskoczył.Zawiozłem do mechaniora.2 świece padnięte zasyfiony filtr paliwa,no i przy okazji wymiana oleju i filtra.Razem 700 i ch... wie co dalej.Jest lepiej , ale nie dobrze.Przewody?Pompa?mówił,że nie pompa, ale kto go wie.Pajero II SILNIK 2.8 LONG-BARDZO GO LUBIĘ-W poniedziałek oddaję do innego mechaniora. |
_________________ BADYL6 |
|
|
|
 |
Andrew
Mitsumaniak 01954/KMM

Auto: EA6A 4D68, Koleos DCi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 50 razy Dołączył: 10 Sie 2009 Posty: 13646 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: 01-09-2010, 20:42
|
|
|
badyl6 może masz tak jak gołąb napisał/a: | po krótce opisze sytuację która mnie niedawno dopadła;
Ciężko odpalał rano,trzeba było go długo kręcić.Gdy już odpalił, to już chodził normalnie i po każdym kolejnym zgaszeniu palił od "strzała".
Powód to minimalna nieszczelność na "smoku"-przerdzewiała tam metalowa rurka i w efekcie w paliwie pojawiały się pęcherzyki powietrza.
Na przewodzie zasilającym mam założony zaworek zwrotny tuż przed pompką ręczną, który nie pozwalał cofać się ropie-i teraz co najciekawsze czerpane powietrze napompowane do pompy wtryskowej jak i do odcinka między pompą a zaworkiem zwrotnym w jakiś sposób rozprężało się i wytwarzało na tym odcinku ciśnienie, które po dłuższym postoju jakby wypierało paliwo, przez co auto miało ciężko odpalać.(ciężko tzn. około 15 sekund kręcenia, a normalnie silniki te palą od strzała gdy jest wszystko ok.) |
Może zapłon źle ustawiony |
_________________ Gość zobacz temat 4D68 i 4G13 PB, DA4A oraz Kolos
Mercedes W212 E350CDI 2015 r.: 07.2024
Citroen DS4 2012 r.: 11.2022
Mercedes W212 E200CDI 2011 r.: 01.2021-06.2024
Mercedes W245 B180CDI 2005 r.: 02.2020-11.2022
Renault Koleos 2.0DCi 2008 r.: 03.2018
Mitsubishi Carisma DA4A 1998 r.: 03.2017-03.2018
Kawasaki ER-5 2001 r.: 03.2015-06.2016
Mitsubishi Galant EA6A 1998 r.: 08.2009-12.2019
Mitsubishi Colt CA1A 1992 r.: 12.2007-03.2017
Renault Safrane 2.2dt, 1997 r.: 08.2007-07.2009
Mitsubishi Galant E34A 1992 r.: 04.2005-06.2007
 |
|
|
|
 |
gołąb
Mitsumaniak

Auto: Lex Ls430 , VW Calif exclusive
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 1094 Skąd: Ostrówek/wołomin
|
Wysłany: 01-09-2010, 20:47
|
|
|
badyl6, opisz dokładniej....czy tylko na zimnym...czy jak już zapali to zaraz gaśnie..itd.tylko dokładnie co się dzieje
[ Dodano: 01-09-2010, 20:50 ]
andrew84 napisał/a: | Może zapłon źle ustawiony | to również mogła by być taka opcja, tylko kolega pisze, że już trochę tym autem jeździ-więc gdy nic nie grzebał, to zapłon tak sam z siebie się chyba nie przestawi |
_________________ "Gdyby wszystko było inaczej, gdyby było odwrotnie, mógłbyś siedzieć jak ja teraz tu siedzę, mógłbyś siedzieć przy oknie"
 |
|
|
|
 |
|