Twój pierwszy problem z nowym lancerem. |
Autor |
Wiadomość |
Bastek77 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-06-2010, 20:30
|
|
|
Teraz już moge odebrać Lancerka
No i gra gitara:) |
|
|
|
 |
jac
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.8 & Triumph Ameri
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 299 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 09-06-2010, 21:55
|
|
|
Ja bym sie chcial tylko delikatnie odniesc do "JAKOSCI" VW.
Moim sluzbowym autkiem jest niestety nowy (no 3 letni) Passat w silniku 1,9TDI. Chociaz uwazam sie za osobe elokwetna to nie znam wystarczajacej ilosci obrazliwych epitetow zeby ten bdziew okreslic. Awaryjny, glosny, zamulony, nie-oszczedny jak na diesla, niekomfortowy!! itp. Jest to o tyle dziwne ze silniki 1,9TDI naleza i slusznie do najchetniej montowanych przez inne marki oraz do najtrwalszych i najoszczedniejszych!! zatem co oni takiego w nim zepsuli ze w Passacie im nie wyszlo? Szybko sie jednak zorientowali i zaczeli montaz jednostek 2,0TDI ktore byly jeszcze bardziej awaryjne, a dlaczego? Poniewaz Niemcy po prostu wzieli stara jednostke 1,9 i po chamsku ja rozwiercili co spowodowalo ze scianki w glowicy byly tak cienkie ze pekaly i malo ktora jednostka wytrzymywala 200 tys, o awaryjnosci turbin nie wspomne. Ciagnac dalej temat "Niemcow" to spojrzcie jak one - nawet te najnowsze sa chamsko zrobione!, zadnego poloty szarzyzna jak w syrence. Tutaj musze byc obiektywny i powiedziec ze samochody rodem z francji sa "dezinersko" przepiekne i tylko Alfa Romeo im doruwnuje. Niestety zarowno francuzy jak i Alfy jakosciowo przewyzszaja tylko projekty z Chin i kupujac je trzeba miec albo duzo pieniedzy albo duzo kolegow - mechanikow....
Konczac ten moj przydlugi wywod, najlepszym kompromisem pomiedzy wygladem, jakoscia i cena jest Japonczyk dlatego prywatnie jezdze Lancerkiem a tylko sluzbowo katuje sie badziewiem z Volksburga |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 09-06-2010, 22:07
|
|
|
Poki co zakonczcie temat "porownan".
Myslałem, ze uda się szybko scalic ze dwa tematy pod jednym tytułem "Lancer kontra reszta swiata", ale tych postow "porownawczych" jest troche wiec chwile to potrwa
Tak czy owak, wracajmy do problemow w Lancerku.
"Temat porownawczy" powstaje, dopoki nie poprzenosimy postow i tematow bedzie zamkniety
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=47415 |
Ostatnio zmieniony przez mkm 09-06-2010, 22:35, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 09-06-2010, 22:25
|
|
|
mkm napisał/a: | ale tych postow "porownawczych" jest troche wiec chwile to potrwa | Chyba zdecydowanie więcej niż problemów z Lancerem |
_________________ Suzuki Ignis 1,2 (2019) |
|
|
|
 |
Bastek77 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-06-2010, 23:44
|
|
|
AMEN! |
|
|
|
 |
origin
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer SB 1.8 Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 17 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22-07-2010, 22:10
|
|
|
jaca71 napisał/a: | Cytat: | Tylko muszę podjechać do salonu bo w samochodzie który ma miesiąc drży boczna szyba jak w 15 letnim golfie... |
TTTM (Ten Typ Tak Ma) - taka już uroda że nie da się tym samochodem jeździć z otwartymi/uchylonymi szybami, a nie daj Boże zamknąć drzwi gdy okna są otwarte. Ale poza tym fajny samochód pod warunkiem że sedan
|
Ech nie dołuj mnie - ta szyba (pasażera) drży jak jest zamknięta. Praktycznie co chwila podczas jazdy mam 'komara' w samochodzie. Nawet jak trzasnę drzwiami kierowcy to słychać. Jak otworzę szybę to już nie drży - wtedy lata... To drżenie jest naprawdę irytujące....bardzo irytujące
sorry za offtop... |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 22-07-2010, 22:33
|
|
|
Gdy szyby są zamknięte wszystko jest ok. A brzęczenie podczas jazdy to często zamek schowka na rękawiczki. Gdy następnym razem to usłyszysz otwórz go a następnie mocno zamknij Jeśli przejdzie to już wiesz co brzęczało, jeśli nie to jednak szyba w co wątpię. Przynajmniej będziesz miał diagnozę co brzęczy przed wizyta w ASO |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
rkowalcz
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 33 Skąd: Wieruszów
|
Wysłany: 22-07-2010, 23:12
|
|
|
U mnie też brzęczy szyba pasażera, wystarczy ją minimalnie uchylić i przestaje :-/ . |
|
|
|
 |
waldinio
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Lancer Sedan 1.8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Cze 2009 Posty: 391 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 23-07-2010, 13:30
|
|
|
u mnie nic nie brzęczy |
|
|
|
 |
lukas1
Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sportback Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 337 Skąd: Z domu
|
Wysłany: 23-07-2010, 14:14
|
|
|
wlasnie co z ta szyba , moja jak jest otwarta i zamykam dzwi to mam wrazenie zema zaraz peknac. Musze chyba wybrac sie do serwisu. Ale pewnie nikt na forum i moze w polsce nie mial takiego problemu jak ja z lancerem. wlasnie zapalcilem podeatk rejestracyjny w wysokosci 58 tys pln. Takie dunskie prawo, taka edit polityka i musialem zaplacic. takze mam cywila o wartosci evo.
teraz to bede jedynie inestowal w niego bo na zmiane na dluzszy czas sie nie zanosi |
_________________ Z C4 na Lancera jak z chinskich trampek na chinskie korki |
Ostatnio zmieniony przez mkm 24-07-2010, 00:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
origin
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer SB 1.8 Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 17 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-07-2010, 17:52
|
|
|
rkowalcz napisał/a: | U mnie też brzęczy szyba pasażera, wystarczy ją minimalnie uchylić i przestaje :-/ . |
U mnie tak samo
lukas1 napisał/a: |
wlasnie zapalcilem podeatk rejestracyjny w wysokosci 58 tys pln.
|
Ile?!? Akurat jadę za miesiąc na wakacje objazdowe "do was"...dobrze wiedzieć że będę się poruszał samochodem o wartości 140k pln |
|
|
|
 |
kolec
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 2 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 28-07-2010, 21:05
|
|
|
Jestem posiadaczem Lancerka 1.5 od niecałego roku. Ogólnie jestem bardzo zadowolony, zawieszenie nie stuka, wewnątrz kabiny żadne dźwięki spod deski rozdzielczej do mnie nie dochodzą, dwójka wchodzi jak marzenie ( przejechane przeszło 10 tys.). Mam jednak jedno małe zastrzeżenie. Przy dodawaniu gazu, gdy silnik pracuje pod obciążeniem (przyśpieszaniu) słyszalne są dźwięki przypominające bzyczenie ( jakby ktoś wsadził w małą siateczkę kilka małych gwoździ i nimi potrząsał) z okolic układu wydechowego. Dzieje się to tylko w pewnym zakresie obrotów (średnich - przy niskich i wysokich nic takiego nie słyszę). Dźwięk może nie jest ani głośny ani dokuczliwy, ale jest. Oczywiście udałem się do seriwsu Mitsubishi, w tym przypadku do japan motors. Z racji tego że był to serwis działający od zaledwie kilku miesięcy panowie z serwisu nie potrafili wytłumaczyć jaki jest tego powód. Podnieśli samochód, popatrzyli z każdej strony. Zwrócili uwage na osłonę kolektorów, która to ponoć potrafi wpadać w wibrację (ale to nie było to) i co ponoć w tym modelu występuje. Z racji tego że panowie nie mieli doświadczenia z tym modelem (1.5), bo nawet ani jeden nie stał na serwisie ani w salonie udałem się za radą do bardziej doświadczonego serwisu. Akurat tak się składa że mam kolegę który pracuje w serwisie Mitsubishi Mitcar od wielu wielu lat, którego w tej sytuacji postanowiłem odwiedźić. Po zrelacjonowaniu mu tego oraz przeprowadzonej prze niego diagonozy powiedział (akurat jemu mogę wierzyć bo nie miał w tym przypadku żadnego interesu ani nie chciał się mnie szybko pozbyć) że te silnki akurat takie dziwne dźwięki wydają. Powiedział mi też że każdy Colt ( od którego to zaadaptowano do lancerka silnik 1.5) z tym silnikiem właśnie tak dziwnie brzęczy. Trochę mnie to uspokoiło ale i tak nie jestem zadowolony że producent wypuszcza samochód z tak dźiwnie brzmiącym motorem. Może też coś podobnego udało wam się wychwycić? Dodam że na początku nic nie było słychać, dopiero po ok 5 tys stwierdziłem że coś może być nie tak. |
|
|
|
 |
$iwy
Forumowicz

Auto: Lancer 1,5 invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 179 Skąd: Polska
|
Wysłany: 28-07-2010, 21:21
|
|
|
W moim też jest podobnie - od samego początku. Najbardziej słychać przy otwartych oknach. |
_________________ xxx
 |
|
|
|
 |
gzesiolek
Forumowicz

Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2698 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 28-07-2010, 21:50
|
|
|
Nad tlumikiem tylnym jest taka blaszka oslaniajaca termicznie (jak sadze) i ona wpada wg moich obserwacji w wibracje w pewnym okreslonym zakresie obrotow... dokrecenie srobek mocujacych poprawia sprawe tylko nieco... sam mam zamiar jak dorwe jakis kanal umiescic miedzy nia a spodem bagaznika jakas mate bitumiczna termoodporna i dopiero dokrecic maksymalnie... moze to pomoze... |
_________________ Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015

 |
|
|
|
 |
DjQuest
Mitsumaniak

Auto: Lancer SD 1,5 Invite Sport
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2010 Posty: 188 Skąd: Miasto Kraków
|
Wysłany: 28-07-2010, 21:51
|
|
|
Mam to samo, ale raczej to się podoba.zawsze to inaczej niż pierdnięcia na światłach |
_________________ Kluczem sukcesu jest zaangażowanie emocjonalne |
|
|
|
 |
|