Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[jacekxx]

Witam. Przymierzam się do zakupu galanta kombi. Interesuje mnie ten samochód http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C14006846



Co możecie o nim powiedzieć? Bardzo proszę o pomoc w dodaniu zdjęć.

Kod:

Cena (brutto): 7 400 PLN / 1 799 EUR (do negocjacji) Finanse: OtoKredyt: miesięczna rata na to auto już od 172 zł + OC Gratis Kalkulator OC AC 12 firm - porównaj i kup tanio online lub przez telefon  Kategoria: Kombi Informacje: Wersja: VI, Rok produkcji: 1998, 182 000 km, Skrzynia biegów: manualna, Moc: 136 KM (100 kW), Pojemność skokowa: 1997 cm3, benzyna, Liczba drzwi: 4/5, Kraj pochodzenia: Niemcy, Dodatkowe wyposażenie: ABS, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, alufelgi, centralny zamek, autoalarm, poduszka powietrzna, wspomaganie kierownicy, immobiliser, komputer, welurowa tapicerka, światła przeciwmgłowe, przyciemniane szyby Dodatkowe informacje: pierwszy właściciel, bezwypadkowy Opis pojazdu: Auto świeżo sprowadzone z sąsiednich Niemiec.Jeden właściciel-wszystko sprawne i działające.Bogate wyposażenie-4- poduszki,klimatronik,duży szyber,oponki TOYO praktycznie nowe.Całkowity koszt rejestracji 1300zł.Dodatkowych info udzielę pod nr tel 507-676-877.

[stary alfer]

Cytat:

Bardzo proszę o pomoc w dodaniu zdjęć.

POMOC W DODANIU ZDJĘĆ

[Kaucz]

Jako, że oglądałem auto dla kolegi mogę się wypowiedzieć.

Po 1 nosi normalne ślady użytkowania. Drobne ryski, odpryski, małe wgniotki parkingowe itp. Nie wydaje mi się, żeby gdzieś był malowany, aczkolwiek warto by przejść się z miernikiem lakieru dla pewności.

Wszystkie szyby oryginalne - miałem wątpliwości przy jednej bo logo z folii przyciemniającej zasłoniło oznaczenia szyby.

Przebieg miał nieco wyższy niż w ogłoszeniu. Zapomniałem się spytać o jakieś książki serwisowe, ale widziałem pod maską, że jest jeszcze z Niemiec karteczka z ostatnią wymianą oleju więc jest szansa, ze przebieg prawdziwy.

Kielichy - tego nie widać, ale są pierwsze objawy rdzy. Lewy wygląda jakby był malowany, ale to właśnie na nim jest to najbardziej widoczne.
Do tego dochodzą nadkola. Teraz nie ma tam większych objawów rdzy, ale z lewej strony wychodzą już pierwsze bąble powietrza. Albo był tam malowany w tym jednym miejscu, albo to pierwsze objawy rdzy.

Podłoga w bagażniku równa.

Na przodzie lampki Stanleya, więc możliwe, że nie był bity w przód - nic na to nie wskazywało.

Silnik chodził równo, skrzynia nie stawiała najmniejszych oporów ( na postoju, przy zapalonym silniku - nie wyprowadzałem go nigdzie, bo jazdę mieliśmy odbyć później, ale kolega kupił inne auto )

Jak nim zabujałem z przodu to coś zapiszczało, ale nie wiem co to może być.

Wewnątrz nie widać śladów większego zużycia, dziwnie jest gałka biegów przekręcona, wszystko co elektryczne działa, łącznie z szyberem. Tapicerka na drzwiach kierowcy jest przybrudzona, a z tyłu na prawych drzwiach w jednym miejscu rozerwana.

Tyle mogę powiedzieć. Jak już mówiłem jazdy próbnej nie było, bo miała być później i nie zaglądałem pod spód gdyż nie było jak.

Warto zobaczyć z mechanikiem.

Aha, gość strasznie auto zachwala, mówił, że co jakiś czas sprowadzi jakieś, ale handlarzem nie jest... ot takie hobby ;d

[jacekxx]

Dziękuję bardzo za informację. W rozmowie telefonicznej właściciel powiedział mi że tylne nadkola były robione jeszcze w Niemczech, książki serwisowej nie ma, są tylko naklejki z przeprowadzonych serwisów, olej do wymiany za jakieś 4000 kilometrów no i klima przestała działac, trzeba dobić tylko. Jeżeli do przyszłego weekendu nie znajdę nic bliżej to pojadę go zobaczyć no i jak będzie ok to pewnie kupię.

[Kaucz]

[fj_mike]

jacekxx, proszę kliknąć "Pomógł" dla Kaucz

[jacekxx]

Dziękuję za umieszczenie zdjęć. Kliknąłem "pomógł".

[szubab]

Kod:

Jak nim zabujałem z przodu to coś zapiszczało, ale nie wiem co to może być

Obstawiam sworzeń na wahaczu dolnym prostym. U mnie skrzypiało przy bujaniu i przy kręceniu kierownicą. Do tego ciężko kierownica chodziła. Dziwne, że handlarz tego nie przesmarował, dwa tygodnie by się nie odzywało.

[jacekxx]

Jeszcze raz wszystkim dziękuję za pomoc. Kupiłem tego galanta, rewelacji nie ma ale za takie pieniądze trudno było się spodziewać czegoś lepszego.Przegląd przeszedł bez większych problemów, do domu 650 kilometrów też dojechał o własnych siłach. Teraz tylko rejestracja i wymiana rozrządu i olejów i zobaczymy co jeszcze wyjdzie w trakcie eksploatacji. Pozdrawiam.

[Kaucz]

W takim razie bezproblemowej eksploatacji i mam nadzieję, że w odpowiednim czasie opiszesz swoje wrażenia po dłuższej eksploatacji
A można wiedzieć za ile go wziąłeś ?

[jurekschroda]

[jacekxx]

Kupiłem go za 7200 zł , do wymiany są 2 wahacze (banany), tak wyszło na przeglądzie. Reszta pewnie wyjdzie w trakcie eksploatacji.