Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[stary alfer]

Zbierałem się okropnie długo, ale w końcu powiedziałem DOŚĆ i piszę w dniu dzisiejszym

Jeśli ktos czytał mój poprzedni wątek o lancerze CB4W wie, że 22.05.2010 miałem wypadek i szkodę całkowitą.




Lancer zmienił właściciela , a ja z gotówką w ręku byłem gotów na zakup EA2W.

Nie będę Was zanudzał opowieściami, że szukałem pół roku i nic nie znalazłem, bo taka historia nie miała miejsca W zasadzie skupiłem się tylko na ogłoszeniach.
Dwa dni po tym jak ogłosiłem na forum, że wpłynęły pieniądze z ubezpieczalni, odezwał się WOWA z informacją, że jak chcę to mam brać jego auto

19.06.2010 (sobota) przeczytałem wiadomość od WOWY. Szybki telefon do niego, potem do Rafala_Szczecin , potem znowu do WOWY, aby zapytać o wszystko jeszcze raz i...

Rafal_Szczecin podejmuje decyzję, że jedziemy. Tu należy zaznaczyć, że Rafał zupełnie bezinteresownie sam proponuje, że w wolny niedzielny poranek wstanie o 4 rano (sic!) i pojedziemy Bandytą oglądnąć auto w Środzie Śląskiej 350 km od Szczecina. Nie wiem jak wielu ludzi na forum zdecydowałoby się poświecić swój jedyny wolny dzień w tygodniu, aby pojechać taki szmat drogi ot tak sobie. WIELKIE DZIĘKI RAF!!!.

Wyjazd 5.00. Po 9-tej oglądamy już auto Galant na żywo prezentował się jakieś 200% lepiej niż w ogłoszeniu, szczególnie na tych pięknych 17-tkach . Krótka przejażdżka, krótkie oględziny i pada decyzja o zakupie.
Galant ma na liczniku trochę ponad 211 tys.

Auto na pierwszy rzut oka w stanie bardzo dobrym. Masa nowych części, wymienione płyny, nowe opony, felgi, roczna instalacja gazowa STAG - 4, super zadbane wnętrze, suchy i czysty silnik itp. Z minusów rdzewiejące nadkole jak to w Galantach, bijące tarcze MIKODA, które mają jakieś 15 tys. Do wymiany olej. Rozrząd ma 20 tys. Na wszystko rachunki, gwarancje. Nie będę pisał co dokładnie wymienił poprzedni właściciel, ale robi to wrażenie.

Z racji, że miałem okazję pojeździć autem jakieś 1,3 tys. km bez radia zauważyłem, że:

- skrzynia wydaje na postoju bez wciśniętego sprzęgła delikatne chrobotanie. Sprzęgło ma w tej chwili około 20 tys km, więc to nie one. Ponadto redukując na niższy bieg w zakresie obrotów od 2,5 do 3 tys słychać chrobotanie. Jeśli zmienię na wyższy, bądź obroty spadną ustaje.

- zawieszenie przednie wydaje przy hamowaniu trzeszczące dźwięki, jak jakaś stara krypa Nie ma to wpływu na efektywność hamowania, ale wkurza

Po za tym nic się nie dzieje. Autko sprawuje się bez zarzutu. Są jakieś delikatne siupy na gazie tj. delikatne przyduszanie przy ruszaniu na zimnym silniku, ale to kwestia regulacji i nie jest to męczące, więc zbliżający się przegląd instalacji powinien załatwić sprawę.
Na benzynie auto jeździ jak rakieta

Nie przedłużając chciałem jeszcze raz podziękować Rafałowi - WIELKIE DZIĘKI!!! oraz Dominikowi (Derpin) za wsparcie

Byle jakie zdjęcia z działki:

Dzięki za cierpliwość

[Psikus]

Bardzo ładnie się prezentuje

[stary alfer]

[rosomak1983]

stary alfer, ganialny gal , godny nastepca lancernika
Bardzo ładny kolorek, tapicerki róznież (PS gustowny kubeł z tyłu )

[stary alfer]

[Cezar]

Niech sie dobrze sprawuje

[stary alfer]

[robertdg]

Zadowolenia z nabytku

[Hubeeert]

Gratuluję i rób skrzynie - ja swoją zaniedbałem i teraz wymieniam...

[stary alfer]

[kafar87]

Wnętrze tego auta jest zachwycające

[Rafal_Szczecin]

[stary alfer]

[stary alfer]

[Kleju]

Fiu, fiu ładny jest

Jakieś mody będą?