Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EAx 97-04] Kolizja... Wypadek :(
Autor Wiadomość
BigTomala 
Mitsumaniak
MOD Black Dragon


Auto: GALANT Sport Edition EA5A V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 309
Skąd: GDAŃSK/Pruszcz Gd
  Wysłany: 16-10-2010, 20:53   [EAx 97-04] Kolizja... Wypadek :(

Trafiło na mnie... stałem w kolumnie samochodów (korek) wjechał we mnie rozpędzony młody człowiek... Skasował mi tył auta. Brak słów :(

Czekam na rzeczoznawcę z ubezpieczenia. Zastanawiam się co dalej robić :?:
Tak wyglądał :

Tak wygląda :

Uploaded with ImageShack.us
_________________
To, że akurat milczę nie oznacza, że nie mam nic do powiedzenia... Kiedy rozum śpi budzą się upiory...
Ostatnio zmieniony przez BigTomala 11-02-2011, 20:09, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21948
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 16-10-2010, 21:01   

Ładnie Ci dygnął :? Jak się domyślam to auto miałeś w idealnym stanie ogólnym, więc ja bym robił, ale pewnie z 4 000 zł trzeba liczyć.
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23641
Skąd: KSSE
Wysłany: 16-10-2010, 21:13   

Na dachu nie widać jakiś wzgubień :?: Szczeliny na prawej stronie sie nie zmieniły :?: jeżeli tak, to wymieniaj ćwiartke auta, oraz reszte uszkodzonych elementów i ciesz się dalej Galem, rzeczoznawca na 100% wykalkuluje szkode całkowita, kwestia tego co dla Ciebie będzie opłacalne.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
BigTomala 
Mitsumaniak
MOD Black Dragon


Auto: GALANT Sport Edition EA5A V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 309
Skąd: GDAŃSK/Pruszcz Gd
Wysłany: 16-10-2010, 21:20   

Hugo napisał/a:
Ładnie Ci dygnął :?


Wbił się jak w masło... Dobrze, ze wyszliśmy z tego bez większych obrażeń. (Mam obdukcje z urazem biczowym kręgosłupa)

Hugo napisał/a:
Jak się domyślam to auto miałeś w idealnym stanie ogólnym


Większość elementów była nowa (całe zawieszenie) To była moja "zabawka" do jazdy dla przyjemności :(

robertdg napisał/a:
Szczeliny na prawej stronie sie nie zmieniły :?:

Na razie to nie mogę na to patrzeć... ale raczej wesoło nie jest... Policja oszacowała, że jechał ok 140-150 km/h... droga hamowania wynosiła ok 150 m (ślady opon)
_________________
To, że akurat milczę nie oznacza, że nie mam nic do powiedzenia... Kiedy rozum śpi budzą się upiory...
 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23641
Skąd: KSSE
Wysłany: 16-10-2010, 21:41   

BigTomala, mi tez byłoby przykro, gdybym się znalazł w takiej sytuacji, jednakże ważne, że tylko tyle się stało, jezeli to tak mozna wogóle okreslić.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Cezar 
Mitsumaniak
Veni, Vidi, Vici


Auto: Mondeo x2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 7812
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 16-10-2010, 21:48   

BigTomala, wspolczuje, ale jak napisales
BigTomala napisał/a:
Dobrze, ze wyszliśmy z tego bez większych obrażeń.

To jest najwazniejsze, 3m sie chlopie i nie daj sie zrolowac przez firme ubezpieczeniowa.

Pamietaj, ze inne urazy moga wyjsc po kilku dniach - mam nadzieje, ze jednak nic wyjdzie :wink:
_________________
Mitsubishi Carisma '99 GDI EXE 18.07.2005 - 20.07.2013 :cry:
Mitsubishi Colt '93 1.6 GLXi 03.05.2008 - 19.05.2009
Mitsubishi Galant '98 2.0 SportEdition 13.06.2009 - 01.09.2015
Daewoo Matiz '00 22.07.2013 - 11.11.2016
Ford Focus '99 13.10.2015 - 05.06.2019
Ford Mondeo Panther Black Titanium X 17.05.2019 - ...
Polski Fiat 125p '80 1.5 12.1980 - ...

______________EA5A & EA2A
 
 
 
kuzi
[Usunięty]

Wysłany: 16-10-2010, 21:52   

Walcz o odszkodowanie z OC sprawcy za uraz fizyczny !!! Spokojnie wyrwiesz 15.000 PLN. Wiem co mówię - byłem agentem ubezpieczeniowym. ;)

A co do Galanta - podliczą ci zapewne szkodę całkowitą, lecz nie oddawaj samochodu ("złomu") - odbierz gotówkę i naprawiaj. :)
 
 
fj_mike 
Mitsumaniak


Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 6516
Skąd: Gdynia/Aagotnes
Wysłany: 16-10-2010, 22:54   

BigTomala, współczuję. Mam nadzieję, że następca będzie lepszy :wink:
_________________
Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike

Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły
by Owczar

 
 
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14377
Skąd: Pruszków
Wysłany: 17-10-2010, 02:37   

Hugo napisał/a:
Jak się domyślam to auto miałeś w idealnym stanie ogólnym


Jeszcze jakim....



To auto tak wyglądało prawie cały czas, jeżdżone tylko w ładną pogodę i parkowane z dala od tłumu ;) Wsiadając do niego można było odnieść wrażenie, że jest nowe...

Tak jak rozmawialiśmy... Tomku, Ty byś chyba psychicznie się wykończył wiedząc, że w aucie była wstawiona nowa ćwiartka, a co byś nie zrobił ideału już nie będzie. Szkoda będzie całkowita. Teraz kwestia na ile wycenią wartość wraku. Ale tak czy inaczej ja bym go popchnął na części. Masz całą deskę, silnik w idealnym stanie, blachy... Jest tego. Jak wyjdziesz na swoje to opchniesz resztę w całości żeby garażu nie blokować. Wartość z EUROTAXU to będzie co najwyżej 3/4 jego rynkowej wartości, bo auta z przebiegiem 130tys są o wiele droższe, tym bardziej, że to przebieg prawdziwy.


fj_mike napisał/a:
BigTomala, współczuję. Mam nadzieję, że następca będzie lepszy :wink:


Hehe, o godnego następcę nie jest łatwo ;) Ale chyba takiego znaleźliśmy. Ideałem jeszcze nie jest, ale to już kwestia czasu, prawda Tomku? Minie może z miesiąc, a po Pruszczu pomknie identyczny Black Dragon, tyle że z Vką pod maską z większym garbem ;)

PS Zderzak będziesz musiał koniecznie przełożyć... Do sporta nic nie mam, ale ten Avance bardziej mi pasuje, nawet z chromowanym grillem ;)
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 17-10-2010, 11:35   

BigTomala, bierz pieniądze z ubezpieczenia i sprzedawaj to co zostało.
Naprawa tyłu jest stosunkowo łatwa więc dobre pieniądze powinieneś wziąć, a że opinię Twoj samochód ma dobrą więc sprzeda się szybko :)
Naprawiać też możesz, ale znając troszkę Twoje podejście do pewnych spraw - raczej nie będziesz zadowolony z efektów.
 
 
deejay 
Mitsumaniak


Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 6099
Skąd: Wrocław
Wysłany: 17-10-2010, 12:03   

Osobiście też jestem po stłuczce w korku , ale to było przy predkości ok 20km/h , chuku co niemiara :roll: U ciebie to naprawdę porzadnie uderzył :| ważne ze wszyscy cali .

Powiem ci tak po tych fotkach co wstawiłem , wyszła całka bez dwóch zdań :?



więc u ciebie naprawa na 100% przekroczy wartość pojazdu . Wszystko zależy w jakiej firmie jest ubezpieczony sprawca , oby to było PZU :wink:
 
 
stary alfer 
Mitsumaniak
Szkiełko i oko.


Auto: Już inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 5211
Skąd: Szczecin
Wysłany: 17-10-2010, 17:32   

BigTomala napisał/a:
(Mam obdukcje z urazem biczowym kręgosłupa)


Gdybyś potrzebował pomocy w kwestii szkody na zdrowiu z OC sprawcy, to w zasadzie jestem na bieżąco po własnym wypadku. Jeśli będę umiał pomóc, chętnie to zrobię.

enanthate napisał/a:
Spokojnie wyrwiesz 15.000 PLN. Wiem co mówię - byłem agentem ubezpieczeniowym. ;)


Nie wiem co oznacza "uraz biczowy kręgosłupa", ale jeśli nie będzie niczego na RTG to szału może nic być. Szczególnie, że po powodziach dzieją się dziwne rzeczy w kwestii wysokości wypłat za szkody osobowe.

Generalnie, aby nie być tym stratnym, sugeruję pójść za zwolnienie lekarskie.
_________________
Dwie zasady gwarantujące sukces:
1. Nigdy nie mów nikomu wszystkiego,
2. ...


Ogarniam prawy ALT
 
 
pipi_ja 
Forumowicz

Auto: Galant EA 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 574
Skąd: wlkp
Wysłany: 17-10-2010, 17:46   

Ten biczowy uraz to nic innego jak ponaciągane mięśnia szyi i pleców. Miałem to samo po kwietniowej wywrotce. Tak jak pisali przedmówcy, warto ubiegać się odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu. Mi PZU sprawcy przyznało 1500zł, nie zgodziłem się z tym i wziąłem firmę która zajmuje się takimi sprawami. Jak do tej pory wypłacili już prawie 4tys zł i to podobno jeszcze nie koniec. Gwarantuję, że zaczniesz mieć bóle głowy, udaj się do neurologa na leczenie i po zakończeniu dołącz historię choroby. Zobaczysz, że dostaniesz kasę na połowę drugiego gala. Może jest roche biegania,ale to sie opłaci.
 
 
 
stary alfer 
Mitsumaniak
Szkiełko i oko.


Auto: Już inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 5211
Skąd: Szczecin
Wysłany: 17-10-2010, 18:25   

pipi_ja napisał/a:
Może jest roche biegania,ale to sie opłaci.


Jeśli bierze się firmę, która dochodzi odszkodowania - nie chodzi się nigdzie :)

Standardowe wynagrodzenie takiej firmy zaczyna się już od 10% wartości przyznanego odszkodowania.

Warto jeszcze przypomnieć, że należy się odszkodowanie z własnego NW oraz z ubezpieczenia na życie jeśli takowe się ma.

Generalnie warto odrobinę się wysilić, aby przytulić kilka tysięcy, które się należy!
_________________
Dwie zasady gwarantujące sukces:
1. Nigdy nie mów nikomu wszystkiego,
2. ...


Ogarniam prawy ALT
 
 
Seichan 
Mitsumaniak
mod KMM i MMA


Auto: Honda Odyssey & new projec
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 11 Wrz 2010
Posty: 14174
Skąd: Lublin
Wysłany: 17-10-2010, 18:45   

stary alfer napisał/a:
Jeśli bierze się firmę, która dochodzi odszkodowania - nie chodzi się nigdzie :)


Chodzi się, jeśli dojdzie do sporu sądowego. Przynajmniej 2 razy - na przesłuchanie informacyjne i zeznania w charakterze strony ;)
Na etapie przedsądowym z kolei warto znależć firmę (kancelarię), która specjalizuje się w dochodzeniu roszczeń komunikacyjnych i osobowych od ubezpieczyciela sprawcy.
Zdarzają się też firmy współpracujące z rzeczoznawcami, którzy wyceniają wartość szkody komunikacyjnej.
Jeśli chodzi o szkody osobowe, to niektóre firmy odszkodowawcze współpracują z lekarzami (najczęściej biegłymi sądowymi) i warto wcześniej zasięgnąć opinii lekarza, żeby wiedzieć jaki jest uszczerbek na zdrowiu.
Poza tym trzeba brać wszelkie rachunki (chociaż najlepiej faktury imienne) z kupowanych leków, warto też kserować recepty, skierowania itp. To wszystko przyda się w razie sporu sądowego, żeby wykazać koszty leczenia, bo można również tego żądać od ubezpieczyciela.
Do tego dochodzi jeszcze zadośćuczynienie za doznaną krzywdę.
Jeśli sprawa będzie dobrze prowadzona i rzeczywiście będą podstawy, to odszkodowanie i zadośćuczynienie faktycznie mogą pomóc w zakupie nowego samochodu :mrgreen:
_________________
MitsuManiaki Assistance

Nie mam marzeń, tylko cele - Harvey Reginald Specter
Człowiek nie jest stworzony do klęski. Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać. Hemingway.

:arrow: Rekin Seichan
:arrow: FTO story
:arrow: Odyseja Seichan
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.