Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

_Slawek_ · Wysłany: 29-10-2010, 17:21

Też mieliśmy podobny problem przy poszukiwaniu rekina: 2.0, 2.4 czy 2.5... I szczerze mówiąc, żadne rady tutaj nie pomogą, można sobie czytać opinie godzinami ale i tak rozwiązanie z samego czytania nie nadejdzie

Po prostu trzeba się przejechać V6 i... wtedy pozostają już tylko problemy typu: kombi czy sedan, avance/SE czy elegance itp

Także moim skromnym zdaniem jak rekin to tylko V6, no chyba żeby robili z V8 :finga:

Niestety zaskakująco niskim spalaniem w trasie (można zejść spokojnie do 7-8l/100km) można się cieszyć tylko w wąskim gronie tych, którym się to przydarzyło, reszta może nie potraktować Cię poważnie

dominikgogo · Wysłany: 29-10-2010, 17:47

ale Wy chyba macie GDI z tego co pamietam w kombi? Dobrze pamietam czy coś pomyliłem? a Te wersje co wymieniłeś czym sie różnią? bo jest jeszcze jakaś sport, ale zapomniałem zapytać Tomka o co w tym chodzi.

zbycho77 · Wysłany: 29-10-2010, 18:08

Piotr Z · Wysłany: 29-10-2010, 18:30

kolego dominikgogo jeżeli zastanawiasz się nad v6 polecam sigmę, koszty eksploatacji na tym samym poziomie a unikalność auta bezcenna.W mojej sigmie spalanie PB w trasie oscylacje w granicach 8-9 litrów w mieście 11- 12.Gazu nie posiadam bo mam podobne zdanie co i ty.
Zawsze kiedy wsiadam do mojego auta dzień już wtedy dzień uważam za udany :biggrin:

dominikgogo · Wysłany: 29-10-2010, 19:59

Piotr Z, jakoś Sigma nie bardzo mi sie podoba. Zostanę przy Galancie. mimo że spore auto ale rocznik nie za bardzo odpowiada.

zbycho77, dzięki za info. niestety nadal nie wiem i nie mogę znaleźć wesji które podał._Slawek_. Może słabo szukam. Czym one się różnią :?:

tomasek · Wysłany: 29-10-2010, 20:55

Tak krótko to stylizacją inny zderzak,inne halogeny, konsola środkowa karbon,drewno lub kolor srebrny,zegary HC,tapicerka itd....

[ Dodano: 29-10-2010, 21:57 ]
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=38783 czytaj tutaj

dominikgogo · Wysłany: 29-10-2010, 21:17

tomasek6, dzieki za info.

_Slawek_ · Wysłany: 29-10-2010, 22:16

dominikgogo · Wysłany: 29-10-2010, 22:21

_Slawek_, a przeczytałem. o opłaca mi się sprowadzić auto z Anglii i zrobić przekładkę? czytałem ze koszty takiego czegos to ok 10k zł

no i jeszcze robocizna

[ Dodano: 29-10-2010, 23:23 ]
_Slawek_, mój błąd. chyba tam na klapie masz napisane V6 24v

mój błąd

zbycho77 · Wysłany: 29-10-2010, 22:45

tomasek · Wysłany: 30-10-2010, 09:23

HE he he dominikgogo po prostu się pomylił myśląc ghyba o vr4 :lol:

sławek posiada wersje Avance tak jak i radek79 a wersje Sport mam ja

wygląd możesz porównać oglądając zdjęcia ze spotu, stoimy tam obok siebie http://forum.mitsumaniaki...r=asc&start=270

dominikgogo · Wysłany: 30-10-2010, 12:28

mysłałem o Legnumie lub VR4 mój błąd. tomasek6 ma racje :wink:

Chyba jednak kupie w europie. ale te VR4 to fajna furka. ostatnio ogladałem :biggrin:

i fajnie sie nim wyprzedza :wink:

tyle ze kiera była po prawej stronie...

[ Dodano: 02-11-2010, 00:55 ]
Panie i Panowie. chyba znalazłem następce

oto link: http://otomoto.pl/mitsubi...-C14295130.html

Co mi możecie powiedzieć na jego temat?

2.0 V6 24V 150 KM tylko że w automacie.

niezgodne z prawem :twisted:

bladerunner · Wysłany: 02-11-2010, 15:58

Szczerze współczuję. Szkoda auta, ale przede wszystkim sam wypadek to sytuacja pozostawiająca niemiły ślad w pamięci.
auto ładnie się zachowało.
z tego też widać, że crash testy, w których mitsu zawsze było na dole tabeli nie są aż tak miarodajne.
co do formy sprzedaży, to jak masz dużo miejsca i zajawkę na rozbieranie to goń części-myślę,że nawet kilkakrotnie wiecej możesz zyskać. jest wtedy jeszcze dodatkowa opcja kupienia takiego samego galanta za granicą. :idea:

.. ale wtedy jeździsz nim do końca, albo sprzedajesz w rodzinie.
bezpiecznej jazdy!

dominikgogo · Wysłany: 02-11-2010, 18:04

był rzeczoznawca dzisiaj

ale nic mi nie mógł powiedziec od razu. musze zadzwonić do PZU i się zapytać ile to będzie kosztować. i chyba zostawie na części mojego misia. Tak mi dużo osób radziło. mam trochę czasu ki kawałek podwórka wiec nie bedzie problemu.

Seichan · Wysłany: 02-11-2010, 18:43

Od razu za dużo nie chcą mówić, żeby potem nie wykorzystać tego przeciwko nim w dalszym postępowaniu likwidacyjnym. Teraz poczekasz pewnie trochę na kalkulację :/ Ale jeśli w poniedziałek nie będziesz miał żadnego info, dzwoń do nich i się pytaj co w Twojej sprawie się dzieje. Niestety jest niepisana zasada, że namolnego interesanta szybciej chcą obsłużyć i mieć go z głowy... A ten, który się nie upomina, widocznie ma dość gotówki i może sobie poczekać na odszkodowanie :doubt: