Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

liczner18 · Wysłany: 30-10-2010, 22:33 **wspomaganie**

witam... mam maly problem a mianowicie... mam galanta ktory ma 107tysiecy przebiegu i ciezko kreci sie w nim fajera, dodam ze wczesniej mialem identycznego z przebieg 330tysiecy i kierownica mozan bylo krecic malym palcem u nogi (znaczy ze lekko) ... powiedzcie co moze byc przyczyna?? pompa na silniku wywiera opor bo to slychac, nie wyje nie szarpie kierownica, ale..... jak sie skreci na max np w prawo i tak wali w ten ogranicznik kierownioca (czyli skrecamy na max i lekko odpuszczamy i znowu to samo w szybkim tempie) to przeowdy ktore prowadza do maglowinicy tak sie ruszaja ze az wala o plyte czolową.... o co moze chodzic... wkurza mnie to bo naprawde ciezko sie kreci na parkingu trzeba uzywac dwoch rak jedna nie ma o czym pomazyc o kreceniu....pozdrawiam

mario_902 · Wysłany: 31-10-2010, 00:02

witam-w moim 2.0 td 96 tez ciężko kręciło się kierownicą i to mocno
mechanicy opowiadali różne bajki
w końcu okazało się ze po zapiekały się sworznie wahaczy dolnych (te proste-nie banany)
po wymianie : :rolleyes:

rewelacja mogę stać w miejscu i kręcic do woli
nie ma porównania
pozdrawiam

szpala85 · Wysłany: 31-10-2010, 09:45

liczner18, że tak napiszę ... coś ty za gala kupił ? :roll:

że masz z nim same problemy :roll:

w naszych E54A kierownica (wspomaganie) chodzi bardzo leciutko na postoju i na szerokich oponach tak jak u mnie ..... musisz to sprawdzić co tam się dzieje bo zajedziesz pompę od wspomagania :roll:

Hugo · Wysłany: 31-10-2010, 09:56

robertdg · Wysłany: 31-10-2010, 09:57

liczner18, jeżeli to nie będą pozapiekane sworznie, o czym pisze mario_902, to następną przypadłością może być przytkany kanal w maglownicy.

liczner18 · Wysłany: 31-10-2010, 19:37

dzieki za pomoc panowie , naprawde nie wiem co bym bez was zrobil....

liczner18 · Wysłany: 31-10-2010, 20:52

bardzo logiczne podejscie do tematu zbychu... dzieki ze tez sam na to nie wpadlem.... niedlugo dam znac co i jak, dzieki