Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Bartek

Normą w moim Legim były odczyty:
Na zimno:
- 600 rpm -> 3 bary
- 1000 rpm -> 5 barów
- 3000 rpm -> 8 barów
- 4000 rpm -> 10 barów
więcej nie kręciłem

Na gorąco:
- 600 rpm -> 1.25 bara
- 1000 rpm -> 2 bary
- 3000 rpm -> 6 barów
- 4000 rpm -> 6.5 barów
- 7600 rpm -> 7 barów

Norma trwała do piątku wieczorem
Dziś rano:
- 600 rpm -> 3 bary
- 1000 rpm -> 5 barów
- 3000 rpm -> 8 barów

Na gorąco:
- 600 rpm -> 0.75 bara
- 1000 rpm -> 1.5 bara
- 3000 rpm -> 5 barów
- 4000 rpm -> 5.5 barów
- 7600 rpm -> 6 barów

Kontrolka ciśnienia się nawet nie żarzy, ale ustawiony alarm na wskaźniku mam na 1.1 bara, więc przykuł moją uwagę dziwny pisk

Wraz ze zużyciem oleju ciśnienia spadały, ale nie tak drastycznie i gwałtownie. Silnik cichy, żadnych klekotów ani tym bardziej stukań, poziom oleju jak zwykle (max)

Jakieś pomysły?

Krzyzak · Wysłany: 02-11-2010, 18:29

panewka

?

Bartek · Wysłany: 03-11-2010, 10:29

Wiem jak słychać panewkę, myślę, że bym usłyszał, a silniczek jest tak cichy, że przy otwartej masce słychać tsss, tsss, tsss, tsss wtryskiwaczy benzynowych

robertdg · Wysłany: 03-11-2010, 10:35

Może poprostu czujnik szwankuje, może zegar, próbowałeś wykluczyć te możliwości :?:

Bartek · Wysłany: 03-11-2010, 10:58

Jeszcze nie, ale jak nie ufać Defi, to komu? Specjalnie nie kupowałem autogałganów, ani innej chińszczyzny, żeby nie przerabiać takich akcji

Krzyzak · Wysłany: 03-11-2010, 11:43

miałem przypadek u metzgera - silniczek cichutki (po wymianie pompy oleju, popychaczy itd.), tylko gasł po zagrzaniu - panewka wtopiła się w korbowód bez żadnych słyszalnych objawów...

Bartek · Wysłany: 08-11-2010, 10:01

Krzyzak, na szczęście Twoje słowa się w skrementa obróciły...... Padł czujnik ciśnienia do zegarka - zaniża o ok. 0.5 bara względem 2 szt. manometrów "analogowych" wkręconych w miejsce czujnika.

robertdg, czyli strzał w 10

robertdg · Wysłany: 08-11-2010, 10:27

Podstawowa rzecz, jaką należało sprawdzić, przed demontażem silnika, też byś doszedł do takiego wniosku ;-)

Dobrze, że problem rozwiązany, można otrzeć pot z czoła :mrgreen:

Krzyzak · Wysłany: 08-11-2010, 11:16

tylko się cieszyć Bartku

jak w ogóle mogłem pomyśleć, że panewki w takim silniku mogą się pójść kąpać

- skoro moje mają przelatane setki tys. km i wyglądają jak nowe