Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

kasienka · Wysłany: 15-11-2010, 09:04

Witam,
przeczytalam ten temat i chyba zrobilam kuku mojemu Galowi. Kupilam go rok temu i nie wiedzialam jaki olej byl lany wczensiej, za namowa mechanika wlalam Comma 15w40 mineral. po 5tys zaczely sie problemy z cykaniem, teraz dziala mi jak traktor. Bylam u mechanika, mowi, ze moze to byc niskie cisnienie oleju, ktore powoduje takie klekotanie, poniewaz mam wgnieciona miske, ktora mogla uszkodzic smog i najpierw od tego nalezy zaczac. W zwiazku z tym mam pytania:
1. Czy ta wgnieciona miska moze miec wplyw na cisnienie oleju? Czy nie wystarczy sprawdzic cisnienia manometrem? Jakos mam wrazenie, ze probuje mnie naciagnac na koszty.
2. Czy moge zmienic olej z minerala na syntetyk bez ryzyka rozszczelnienia silnika? dodam, ze na mineralu przejechalam ok 17tys (w tym 1 wymiana)

plecho1 · Wysłany: 15-11-2010, 13:04

Wgnieciona miska może mieć wpływ na ciśnienie oleju tak jak mówił ci mechanik, może zatykać smok i pompa nie będzie mogła w takiej sytuacji zassać wystarczającej ilości oleju. Lepiej ją zdjąć i to sprawdzić, naprawić. Jeśli nie jest popękana to można ją wyprostować i ewentualnie pomalować z zewnątrz jakąś farbą antykorozyjną. Ale czy to tak naprawdę ma wpływ na cykanie popychaczy to się przekonasz jak to sprawdzisz.
Ciśnienie można oczywiście sprawdzić na początku i po naprawie. Będziesz wtedy wiedziała czy naprawa coś zmieniła.

kasienka · Wysłany: 15-11-2010, 13:31

dzieki za informacje. Czy wiesz jaka wartosc powinno miec cisnienie oleju?

Hugo · Wysłany: 15-11-2010, 14:24

kasienka · Wysłany: 15-11-2010, 16:06

Wielkie dzięki za radę. W sumie to już się nastawiłam na wymianę, ale jeśli twoja strategia pomoże to będzie powód do duuuużej radości

plecho1 · Wysłany: 15-11-2010, 21:16

Ciśnienie powinno być minimum około 1 bar na biegu jałowym przy rozgrzanym silniku.
A z olejem i wymianą to zrób jak polecił Hugo.

kasienka · Wysłany: 16-11-2010, 18:06

Ciśnienie jest ok, miska nie uszkodziła smoka, jutro będę zmieniać olej, mam nadzieję, że pomoże

[ Dodano: 18-11-2010, 10:18 ]
olej wymieniony, dolałam też Liqui Moly Hydro-Stossel Additiv, jest ciszej, mam nadzieje, że po przejechaniu paruset km wyciszy się zupełnie. plecho1, Hugo, dziękuje bardzo za wskazówki

Marti · Wysłany: 19-11-2010, 20:28

Ja mam inne pytanie. U mnie do niedawna było wsio OK, lekkie cykanie przez 5 do 10 sek jak był zimny i cisza. Od pewnego czasu wysłuchałem pewne stukanie (nie cykanie) dochodzące z okolic rozrządu vel regulatorów umiejscowionych w pobliżu. Postaram się wstawić filmik tylko nie wiem czy coś z niego wydumacie. Stukot jest rytmiczny i słyszalny jak stoi się przed autem. PYTANIE: czy jeden regulator może powodować rytmiczne stuki czy szukać problemu w napinaczu wiskozowym rozrządu....?

czachor11111 · Wysłany: 22-11-2010, 19:24

Witam.mam pytanko,a mianowicie czy jest mozliwa wymiana popychaczy w V6 bez rozbierania rozrządu??

robertdg · Wysłany: 22-11-2010, 20:14

Krzyzak · Wysłany: 22-11-2010, 20:55

w SOHC tak, w DOHC nie

Arek_R · Wysłany: 27-11-2010, 00:12

Witam
Wlaczylem dzis z popuchaczmi , wymieniłem na nowe, mimo ze nowe odpowietrzylem bo nie były az tak twarde.
Wszytsko powoli spokojnie , zaplam silnik i co sie okazuje bez zmian. Załmka , w linku ponizej filmik tak jak chodzil chodzi czyli stuka.
Czy maoga nie byc popychacze. Przy ukazji kanaly wcale nie byly niedrozne, standardowo wypełnione olejem delikatne dmuchniecie i pusto.
Jak rozpoznac czy stare sa uszkodzone rozumiem ze powinny dac sie ja nacisknac , moje wszystkie 24 byly twarde.
Czy ktoś ma jakiś pomysł , może jakiś mechanik Gdańsk lub okolice.
Pomozcie.

http://www.youtube.com/watch?v=vMCAZhT8Uc4

Hugo · Wysłany: 27-11-2010, 09:32

Arek_R niska jakość nagrania, ale ja tam chyba popychaczy nie słyszę. Poza tym u siebie też wymieniałem popychacze (tylko 8 szt. wydechowych), nie napełniałem ich niczym, tylko tak jak były kupione zamontowałem i po pierwszym odpaleniu silnika masakra, tak klepały. Im dłuzej chodził tym było ciszej (stopniowo się uciszały), aż w końcu klepał jeden, dwie "przygazówki" i cisza jak makiem zasiał od 2 tygodni.

Arek_R · Wysłany: 27-11-2010, 11:20

Ja zrobilem 100km po wymianie i stuka dalej tak samo .
Stukanie jest jak na tym filmie w pierwszych 10 sekundach http://www.youtube.com/wa...GUOsHiYdlw&NR=1
Oprocz tego dzisiaj nagram lepszą jakość. Wydaje mi sie ze stukanie jest z okolic glowicy blizej grodzi.

Żeby było ciekawiej jak kupowałem swoje Galanta to byly jeszcze dwa i oba chodziły tak samo z czego były młodsze o 2-3 lata.

sampler · Wysłany: 27-11-2010, 11:46

popychacz jak nic. Jaki masz olej i jak odpowietrzyles popychacze przed montazem?
Hugo nie wiem czy masz swiadomosc ale montujac popychacze na sucho spowodowales ich juz wstepne zuzycie. Nie zdziw sie jak po 30 tys znacznie znow cos klepac.
Popychacze napelniamy wg manuala w ON i nie ma prawa nic klepnac od pierwszego odpalenia.