Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

SUCHY77

Witam. Tak jak w temacie gdy przyśpieszam jedzie równo, gdy chamuje silnikiem też ok, lecz gdy jadę stałą prędkością auto bezustannie delikatnie rwie. Nieważne czy jadę 60, 100 czy 120km/h. Niemam pojęcia co jest tego przyczyną?. Czasem gdy delikatnie chcę przyspieszeć ale delikatnie tak żeby auto zaczeło ciągnąć też szarpnie i dalej już ok.
proszę o radę od czego mam zacząć, gdzie szukać przyczyny? :doubt:

(Autko to Carisma II 1.8GDI 2000r).

lapass · Wysłany: 15-12-2010, 12:46

Na początek poleciłbym sprawdzić/wymienić świece i przewody, potem reszta układu zapłonowego.

nitos · Wysłany: 15-12-2010, 14:45

Mam dokładnie tak samo. To jest denerwujące. Ja świece zmieniałem 30 tyś km temu.

rinek · Wysłany: 15-12-2010, 17:48

myśle, że to może być brudny zawór i dolot EGR. Kolega Aren pokazał mi taką przypadłość na forum volvo, ktoś w s40 miał identyczny problem, po czyszczeniu tych rzeczy, wszystko wróciło do normy. U mnie występuje to samo, ale niestety brak funduszy mi ogranicza zrobienie tego.

rysiul · Wysłany: 15-12-2010, 20:32

Też mam podobne objawy, za jakiś miesiąc planuje czyszczenie kolektora dolotowego oraz zaworu EGR wiec będę miał informację czy taki zabieg faktycznie poprawia pracę silnika.

gigant87 · Wysłany: 15-12-2010, 20:57

Możliwe, że to EGR. Ostatnio zauważyłem, że po dość szybkiej jeździe autostradą przez kilka dni było idealnie. Tak samo jak tuż po wymianie pompy paliwa- tej spod kanapy. Nie wiem od czego to zależy, nie przejmuje się tym- umiem już tak jeździć, żeby to zjawisko nie występowało

Poza tym nie wydaje się to bardzo uciążliwe- u mnie najczęściej podczas stałej jazdy 90km/h i muskaniu pedału gazu.

Saqu · Wysłany: 15-12-2010, 22:02

może dlatego, że przy eco drivingu cari jeździ głównie na ubogiej mieszance przepalając głównie spaliny co skutkuje brudnymi przepustnicami itp. Sprawa podobna jak z tymi katalizatorami w nowych autach (nazwy nie pamiętam:( ) co się zapychają przy spokojnej jeździe. Przegonisz taki wynalazek po trasie trochę wyższe prędkości i jest gitarka, podobnie jest w cari, przynajmniej ja do takiego wniosku doszedłem

rasiak1980 · Wysłany: 16-12-2010, 08:50

zacznijcie tak jak wcześniej ktoś powiedział od świec to że wytrzymują 90 tyś to można między książki z bajkami włożyć może w sporadycznych przypadkach ja też miałem takie objawy w pewnych zakresach obrotów autko nie ciągnęło po wymianie świec znacznie lepiej na poprzednich przejechałem 30 tyś świece tylko dedykowane NGK irydowe

SUCHY77 · Wysłany: 21-03-2011, 11:39

rysiul · Wysłany: 22-03-2011, 20:51

Niestety podczas próby demontażu kolektora dolotowego nie miałem dostępu do kanału i nie byłem w stanie zlokalizować i odkręcić jednej śruby.
Felerna śrubka z zdjęcia 56: http://www.dreamcarisma.d..._blastern_3.php

Puki co walczę z fajkami zapłonowymi jeśli tak je można nazwać. Kończą się chyba w efekcie auto ma słabszą dynamikę, pali trochę więcej i kopci dosyć wyraźnie parą wodną(czasem to aż obciach).

marcinkn · Wysłany: 22-03-2011, 21:13

jestem świeżo po czyszczeniu kolektora, miałem objawy szarpania, po wyczyszczeniu auto jedzie stabilnie nie szarpie