 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Zamknięty przez: mkm 11-04-2012, 19:34 |
B l a c k S e r i e s |
Autor |
Wiadomość |
bartek2800 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-10-2009, 17:12
|
|
|
adamovicius napisał/a: | Miałem kiedyś Piaggio Zip 50 1998r.
Palił jak smok,nawet nie wiem ile bo krótko nim jeździłem,ale manetka była cały czas otwarta maksymalnie i szedł 80km\h
Przypuszczam ,że palił minimum 4-5 litrów. |
Mój jest 94r i też tak pali tyle, że mam gaźnik od nowości więc nie podaje mu pełnej dawki i jest troszkę "podkręcony" i przez to też swoje łyknie.
Ale troszke sobie przy offtopowalismy. EOT |
|
|
|
 |
KowaliK
Mitsumaniak 01339/KMM
Auto: JDM's
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 990 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 26-03-2010, 21:15
|
|
|
Sprzęcior po 5 miesiącach odpalił praktycznie bez zająknięcia... no, prawie, ale obeszło się bez zbędnych interwencji. Obstawiam, że za pierwszym razem złapał jakiegoś syfa i się dławił, a kilka dni później pracował idealnie. Obecnie jest już po przeglądzie - wymienione filtry, oleje, świeca, żarówka i... padł mi całkowicie akumulator i czujnik od oleju do mieszanki. Czujnik dostanę w ramach gwarancji, a aku już niestety z własnej kieszeni... Z "modów" na ten sezon, to już czeka większy cylinder (60'tka - ehh, a miało nie być zbędnych kosztów ) i przymierzam się do kupna TEGO, co by troszkę odświeżyć czarnucha.
W skrócie, sezon 2010 można uznać za otwarty. |
_________________
 |
|
|
|
 |
KowaliK
Mitsumaniak 01339/KMM
Auto: JDM's
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 990 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 09-05-2010, 00:27
|
|
|
Mały up.
Dziś, a w zasadzie to wczoraj, odświeżyłem ten lakier stworzony na bazie ryżu. Zaopatrzyłem się w środek "Diamondbrite Juweltura" i mimo tego, że operacji dokonałem w 100% ręcznie bez żadnych mechanicznych udogodnień... jest ogromna różnica przed i po. Wcześniej do 'pielęgnacji' używałem zwykłej pasty koloryzującej. Przez pierwsze dwa razy była ok, lakier nabierał głębi ale wydaje mi się, że słabł - tzn. był bardziej podatny na wszelkiej maści zarysowania itd. Później to już mijało się z celem, bo było więcej szkód niż pożytku... Od pewnego czasu jestem... zafascynowany to za duże słowo, ale pod sporym wrażeniem tego, co niektóre firmy/osoby potrafią wykonać ze zniszczonym lakierem (m.in Diamentowa Ochrona Lakieru, SNB, mitsu00 , itd.) i postanowiłem spróbować sam - na skuterze, bo Outlandera straszna szkoda gdyby coś poszło nie tak. No więc, do sedna. Trzymając się instrukcji położyłem dwie warstwy (Stage 1 i Stage 2), odczekałem, wytarłem i... powoli nie wierzyłem w to co się odsłaniało. Czerń wyraźnie nabrała głębi i przejrzystości, rysy które zafundowali mi w serwisie też delikatnie zginęły, hologramy zniwelowane (są bo są, ale nie rażą już tak jak po paście koloryzującej...). Nie wiem co jeszcze napisać, ale ogólnie za te pieniądze (jakieś +/- 40 PLN ze ściereczkami) to efekt jest MEGA. Niestety nie mam żadnych fotografii dokumentujących całą operację, ale jak będzie chwila to zrobię zdjęcia jak to ostatecznie wygląda, chociaż i tak pewnie nie oddadzą tego co na żywo. Potwierdzeniem skuteczności operacji mogą być słowa przypadkowo spotkanych osób (zaraz po skończeniu pracy), które pytały czy mam nowy skuter... Teraz pozostaje cierpliwie czekać i obserwować, jak to wszystko będzie się 'trzymać' w praniu. Jeśli będzie ok, to nie pozostaje nic innego jak zrobić takie samo 'spa' Outkowi, ale oddać w ręce kogoś kto ogarnia temat pierwszorzędnie... ale nie po łebkach, jak ja. |
_________________
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 09-05-2010, 11:59
|
|
|
KowaliK, sprawdzales czy pasta nie pozostawia sladów, zacierów, na elementach nielakierowanych, plastykowych, gumowych, etc. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
KowaliK
Mitsumaniak 01339/KMM
Auto: JDM's
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 990 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 09-05-2010, 12:01
|
|
|
Z plastików łatwo zeszła, ale zabrudziłem kawałek siedziska i z umyciem tego może być problem... |
_________________
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 09-05-2010, 12:19
|
|
|
KowaliK napisał/a: | ale zabrudziłem kawałek siedziska i z umyciem tego może być problem... | no wlasnie, sprobuj nie zabrudzic jakiejs klamki, uszczelki, relinga w aucie, grilla, jak masz mozliwosc wytestowania tego na jakims kawalku gumy, plastyka to zrob probe za wczasu. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
KowaliK
Mitsumaniak 01339/KMM
Auto: JDM's
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 990 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 09-05-2010, 13:34
|
|
|
Na pewno będą jakieś efekty uboczne takiego 'spotkania'... Tego typu rzeczy powinno się oklejać taśmą maskującą i tak właśnie ludzie robią.
Podaje link do forum, gdzie są obszerne galerie z tego typu zabiegów:
http://www.m5board.com/vbulletin/detailing-forum/
Miłego oglądania. |
_________________
 |
|
|
|
 |
KowaliK
Mitsumaniak 01339/KMM
Auto: JDM's
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 990 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23-06-2010, 11:36
|
|
|
Przy okazji małego jubileuszu...
...wrzucam kilka zdjęć z czerwcowego długiego weekendu.
 |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez KowaliK 30-08-2010, 17:42, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
KowaliK
Mitsumaniak 01339/KMM
Auto: JDM's
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 990 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 26-06-2010, 23:39
|
|
|
A dziś się, delikatnie mówiąc, zepsuł... W połowie drogi...
Edit: Wulgaryzm. |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez mkm 27-06-2010, 00:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
KowaliK
Mitsumaniak 01339/KMM
Auto: JDM's
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 990 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 30-08-2010, 17:37
|
|
|
Powodem awarii z postu wyżej było urwanie fajki od świecy... ciekawe jakim cudem mi się to udało na prostej, asfaltowej drodze. Mniejsza z tym, lecimy z nowościami.
Przez równy miesiąc, od 22 czerwca do 23 lipca zrobiłem okrąglutki tysiąc.
Na początku lipca miał miejsce "Stage 1" w drodze po 1001 KM - ściągnięcie blokady z wariatora. Po tym skuter wolniej się rozpędzał w przedziale 20-40 km/h, ale za to wzrosła prędkość maksymalna do oszałamiających 65 km/h (jak się później okazało, zawyżonych).
Zawyżonych, ponieważ na początku sierpnia na pokład trafił nowy zestaw zegarów. W starych był problem z zegarkiem, ale po dwóch myciach i jednej ulewie wszystko wróciło do normy. Jak już przyszła cześć (miesiąc, jak nie dwa, czekania) to głupio było się wycofać i na wszelki wypadek kazałem wymienić na nowy. Jak się później okazało, cały zestaw a nie sam zegarek. No i lecimy od początku.
No i okazało się, że skuter już nie jedzie 65, a 58-60 km/h. Plusem nowych zegarów jest znacznie lepsze podświetlenie w nocy.
Na przełomie lipca i sierpnia (nie pamiętam już dokładnie), wpadł nowy, odblokowany moduł - stage 2.
Różnica? Duża, jak nie bardzo. Głownie przy ruszaniu, skuter jest bardziej zrywny i szybciej wkręca się na obroty. Teraz dopiero skuter osiąga 65 km/h. Z kolei ciekaw jestem czy teraz licznik nie przekłamuje, bo ostatnio jechałem za znajomym, który wg. niego jechał 80km/h a ja mu dzielnie towarzyszyłem na tyłach.
Początek sierpnia to już powolne przygotowanie maszyny do snu zimowego. Czas na małe odświeżenie mojego Carbonschwarz Metallic albo jak kto woli Amethyst Black. W akcji po raz kolejny Jewelultra Diamondbrite i jakiś wosk - o którym w dalszej części.
Pacjent gotowy do zabiegu.
Stage 1 - oczyszczenie lakieru z niewidocznych zanieczyszczeń.
Stage 2 - odżywienie lakieru.
Miało być dodatkiem na koniec, a okazało się strasznym . Kompletnie nie polecam - karzą nałożyć i natychmiast zetrzeć dodaną do zestawu dwustronną gąbką. W rzeczywistości nie chce się wchłonąć i dalej się rozmazuje, a kiedy uda się już jakimś cudem tego pozbyć/wypolerować zostają jakieś dziwne plamy...
Na koniec kilka zdjęć po małym Spa i inne przypadkowo zrobione.
Mam nadzieję, że nie zasnęliście podczas czytania i wytrawiliście do końca moich wypocin.
P.S
Mkm, specjalnie dla Ciebie "urwałem" trochę z wagi zdjęć. Mam nadzieję, że już szybciej Ci się ładują. |
_________________
 |
|
|
|
 |
KowaliK
Mitsumaniak 01339/KMM
Auto: JDM's
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 990 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23-12-2010, 14:41
|
|
|
Taki składaczek z przymusowego przebudzenia padaki...
 |
_________________
 |
|
|
|
 |
KowaliK
Mitsumaniak 01339/KMM
Auto: JDM's
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 990 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 09-05-2011, 16:37
|
|
|
Czas na mały odkop.
Skuter śmiga (ODPUKAĆ! ). Niestety zimowa, wymuszona chcąc nie chcąc, wyprowadzka kończy się tragicznie dla całego wydechu... Mój błąd, że nie przepłukałem go chociaż troszkę, bo po odstaniu swojego w garażu ruda totalnie wzięła się za niego. Ostatnio wszystko już nawet było rozłożone żeby zrobić z tym porządek ale jak się okazało, po wypiaskowaniu mogą zostać śmieci... więc odpuściłem, złożyłem i śmigam z marchewą. Jak się rozleci całkiem to kupie nowy, jak nie - zmartwienie przyszłego właściciela. Kolejna sprawa - dręczy mnie zrobienie stickerbombu na srebrnych elementach pod siedziskiem... co o tym sądzicie? Nie muszą być od razu z dwóch stron, ale chociaż z jednej... Żeby trochę rozweselić ten czarno-czarny klimat. |
_________________
 |
|
|
|
 |
KowaliK
Mitsumaniak 01339/KMM
Auto: JDM's
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 990 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 24-05-2011, 20:03
|
|
|
 |
_________________
 |
|
|
|
 |
Student
Mitsumaniak
Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 2986 Skąd: Marki
|
Wysłany: 25-05-2011, 08:09
|
|
|
O matko to już mafia się robi albo jakiś gang motocylkowo-skuterowy.
Powodzenia w nowym sezonie. |
_________________ Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium |
|
|
|
 |
KowaliK
Mitsumaniak 01339/KMM
Auto: JDM's
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 990 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 31-07-2011, 22:57
|
|
|
SPRZEDAM - SPRZEDAM - SPRZEDAM - SPRZEDAM
Kontakt na PW lub kowalik09@o2.pl
Ogłoszenie na dniach. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
|