[2.8 TD] Simering |
Autor |
Wiadomość |
PiotrKw
Forumowicz
Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 843 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 21-12-2010, 07:24
|
|
|
Pasuje do objawów. Uruchomienie na zimno na samostarcie, ciepły dopuki nie ostygnie pali, (czyli z kompresją nie najgorzej) , zimny po 4 godzinach nie odpala. Sprawdź świece.
Też miałem w tym roku tak w Santa Fe. Zaczynał kulawo chodzić po odpaleniu ( ale nie zimą tylko w maju ) Po sprawdzeniu okazało sie, że żadna ze świec nie grzeje. Padały pewnie po kolei a przy dobrej kompresji dobry silnik jakoś sobie radził ze startem.
Przy mrozach niestety podda sie. |
|
|
|
 |
konradgdynia
Forumowicz

Auto: Pajero 2,8 TD Long '98
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 35 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 21-12-2010, 08:15
|
|
|
jawaldek napisał/a: | a jak już na samostarcie zapali to po kilkunastu sekundach równiutka praca silnika i po postoju do +/- 4 godzin od pierwszego strzału potem już cisza na tłokach |
Miałem podobny problem w innym dieselku w C-klasie okazało sie ze zapowietrzają się przewody paliwowe (po prostu "mechanikowi" nie chciało sie wymienić oringu na nowy więc zapaćkał go sylikonem ) dość długo szukałem i znalazłem przez przypadek, miałem zatankowany samochód do pełna i zostawiłem go na dość stromym podjeździe silnikiem w dol i wyciek było widać. po wymianie oringu było już ok. wiec sprawdź czy nie cofa Ci sie paliwo w wężach |
|
|
|
 |
gołąb
Mitsumaniak

Auto: Lex Ls430 , VW Calif exclusive
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 1094 Skąd: Ostrówek/wołomin
|
Wysłany: 21-12-2010, 12:03
|
|
|
hajmanek napisał/a: | Mialem kiedys podobnie w innym dieslu. Okazalo sie ze swieczki polecialy (wszystkie naraz) | no tak, ale po 4 godzinach postoju silnik wewnątrz raczej nie jest zimny, więc po tak krótkim postoju myślę że grzanie świec nie jest aż tak istotne. Natomiast po 8-10 godzinach-za przyczynę nie odpalania winiłbym raczej właśnie to co piszesz |
_________________ "Gdyby wszystko było inaczej, gdyby było odwrotnie, mógłbyś siedzieć jak ja teraz tu siedzę, mógłbyś siedzieć przy oknie"
 |
|
|
|
 |
PiotrKw
Forumowicz
Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 843 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 21-12-2010, 13:43
|
|
|
gołąb napisał/a: | no tak, ale po 4 godzinach postoju silnik wewnątrz raczej nie jest zimny |
Przy -10 stopni na zewnątrz ?? Raczej niewiele ciepła pozostaje w silniku |
|
|
|
 |
jawaldek
Mitsumaniak
Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2238 Skąd: Polska
|
Wysłany: 23-12-2010, 00:03
|
|
|
Diabeł tkwi w szczegółach a konkretnie w detalach ->>> wiecie co było............ kabel doprowadzający prąd do świeczek miał słaby styk z listwą->>>to to że nie odpalał nawet po pod pompowaniu ręczną pompką,po prostu świeczki nie dostawały odpowiedniej ilości prąda Zapowietrzanie pozostawiam do wiosennej pogody->> powtórnie reaktywowałem elektryczną pompkę wspomagającą na zasileniu paliwa. Sprawdzałem po 8 godzinnym postoju,jest OK. Zobaczymy jak będzie mróz bo u nas za oknem na + 6 stopni. Może za wcześnie na euforię ale wszystko wskazuje że będzie OK. |
_________________ http://mudmania4x4.com.pl/
 |
|
|
|
 |
hajmanek
Forumowicz
Auto: shogun 2,8 tdi gls
Kraj/Country: UK
Pomógł: 7 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 252 Skąd: gogle
|
Wysłany: 23-12-2010, 09:04
|
|
|
A nie mowilem ze swieczki |
|
|
|
 |
Gobio
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero 2,8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 23 Skąd: Polski Radom
|
Wysłany: 23-12-2010, 09:30
|
|
|
U mnie było to samo. Przy 0C jeszcze odpalał poniżej -1 już było dużo gorzej. Okazało sie, że był natpalony kabel prądowy do świec. |
|
|
|
 |
diWhizZ
Mitsumaniak

Auto: Pajero V46 `99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Lip 2009 Posty: 192 Skąd: Radom
|
Wysłany: 04-01-2011, 19:48
|
|
|
jawaldek napisał/a: | Diabeł tkwi w szczegółach a konkretnie w detalach ->>> wiecie co było............ kabel doprowadzający prąd do świeczek miał słaby styk z listwą->> |
hmmm ... to żeś mi Waldku ćwieka zabił, u mnie pewnie tak czy siak pompa ale elektrykę też oblookam i wtryski wrzucę do myjki, żeby o pomyłce nie było mowy. |
_________________ Misiek Pajero V46W 2.8TD `99 ... do codziennego i turystycznego brykania ...
DajStachu Rocky F70 2.8TD `88 aka Brudny Harry ... w piach, wodę, błoto i chaszcze
 |
|
|
|
 |
|