Przesunięty przez: karolgt 15-10-2007, 00:47 |
przeguby - demontaz |
Autor |
Wiadomość |
piorek [Usunięty]
|
Wysłany: 24-10-2006, 18:45 przeguby - demontaz
|
|
|
Hej
Wymieniam wlasnie rozwalona gume przegubu zewnetrznego, utknalem na zdjeciu (sciagnieciu) przegubu z polosi. Jak to Wy robicie? Specjalny scigagacz? Mlot? Przeciez musi byc jakis sposob. Przegub oczywiscie jest dobry i nie moze zostac uszkodzony |
|
|
|
 |
ROMEL
Mitsumaniak wariat...misiowy

Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 904 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 24-10-2006, 18:56
|
|
|
Tam jest pierścionek rozprężny...
Żadnych special tooli do tego nie ma....
Narzędzie pana Henia - czyli młotek i jazda z koksem...
Pamietać trzeba o jednym, aby uderzać przez kawałek drewna (dąb, buk) aby nie uszkodzić krawędzi przegubu...
Powodzenia i pozdrawiam |
_________________ COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0
CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ... |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 24-10-2006, 18:59
|
|
|
i najlepiej zeby ktos trzymal polos zeby nie wyrwac jej ze skrzyni |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
ROMEL
Mitsumaniak wariat...misiowy

Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 904 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 24-10-2006, 19:45
|
|
|
Pisząc to myślałem o układzie takim...
Olej ze skrzyni spuszczony, półoś zdemontowana całkowicie i wkręcona przed tekstolity do imadła - wtedy lekki strzał i przegub w rączkach...
PZDR |
_________________ COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0
CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ... |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 24-10-2006, 19:48
|
|
|
ROMEL, ma racje/ na marginesie przypomne o umyciu przegubu i dac nowy smar jako druciarz radze grafitowy |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 24-10-2006, 20:12
|
|
|
ROMEL napisał/a: | Pisząc to myślałem o układzie takim... |
no ja to wzialem pod uwage ze jak wyjeta ze skrzyni polos to nie ma problemu ze zbiciem przegubu |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
ROMEL
Mitsumaniak wariat...misiowy

Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 904 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 24-10-2006, 20:22
|
|
|
Grafitowy nie jest zły - 99% smarów sprzedawanych do przegubów jest z dodatkiem grafitu... większym lub mniejszym... wiec można spokojnie nazwac je smarami grafitowymi...
Także, proponowanie czy też stosowanie nie mówi i nie określa druciarstwa lecz fachowość i zoriętowanie w temacie...
PZDR |
_________________ COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0
CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ... |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 24-10-2006, 20:29
|
|
|
Ja tylko dodam, że uderzać trzeba w część przegubu bezpośrednio przylegającą do półosi. Jak nie idzie obrócić 180st po obwodzie i dalej. |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 24-10-2006, 20:40
|
|
|
josie,piorek, anajlepiej tak jak pisze ROMEL, tylko dobrze umocowac w imadle tak by polos przegob zwisal pionowo na dol uzyc ciezszego mlotka i lekko przytrzyma przegob reka z boku by nie kiwal sie .
Kolega Piotrek powinien wiedziec ze to uderzenie jest po to ze koniec poloski ma zabezpieczenie w formie drutu sprezynowego i jedynie duzy moment jest w stanie go wepchnac w rowek i zwolnic przegob .
Dobrze podstawic tez np. wiaderko ze szmatkami w srodku aby nie ryzykowac uszkodzeniem gwintu na polosce itd. DO ROBOTY!!! |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
Ostatnio zmieniony przez ROMEL 24-10-2006, 20:44, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
piorek [Usunięty]
|
Wysłany: 25-10-2006, 07:43
|
|
|
EE jak wymontuje polos to zaloze oslone z drugiej strony. Szkoda ze nie da sie go sciagnac bez takich akcji. Aha wydaje mi sie ze wyjecie polosi ze skrzyni nie skutkuje wyciekiem oleju (w Galancie nei cieklo, jak wymienial mi mechanik paprok). Przeciez nie wyciagam calego przegubu wewnetrznego.
W takim razie jak demotowac poloske ze skrzyni? Ciagnac na sile, rowniez jest tylko pierscien rozprezny? |
|
|
|
 |
ROMEL
Mitsumaniak wariat...misiowy

Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 904 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 25-10-2006, 07:53
|
|
|
Tak... jest pierścień w przegubie wewnętrznym - proponuję lekko podważyć dużym srubokrętem lub małą "łyżką"... wyskoczy... i gwarantuje że olej będzie ciekł...
No chyba że będziesz rozpinał osłone przegubu wewnętrznego... czego nie proponuje...
PZDR |
_________________ COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0
CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ... |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 25-10-2006, 08:43
|
|
|
Są magicy zbijający przegub na samochodzie - dawno temu, jak jeszcze jeździłem do warstatów takich spotkałem. Jeden osił trzymał półośkę, drugi walił młotkiem........ efekt - zbity przegub i porwana manszeta wewnętrznego przegubu .
ROMEL napisał/a: | No chyba że będziesz rozpinał osłone przegubu wewnętrznego... czego nie proponuje... |
Również nie polecam - założenie manszety na kielich przegubu sterczącego z dyfra jest bardzo trudne..... raz tak sobie "zaoszczędziłem" pracy, potem godzinę montowałem przegub wewnętrzny.
Coby nie było zupełnie OT - dobra praktyczna rada - mając półoś w imadle zbijamy przegub oczywiście działając impulsatorem kinetycznym z naprowadzaniem trzonkowym w część przegubu bezpośrednio połączoną z półośią - nigdy nie bijemy w kielich!!!!!. Po 2. baaaaardzo ułatwia zadanie wciskanie przegubu w kierunku przeciwnym do bicia - przegub ma zawsze minimalny luz na tym pierścieniu, co powoduje, że uderzenie młotka rozpędza zbijaną część powodując zadziałanie udarem na pierścień, natomiast jak jest wszystko napięte, nie ma luzu, to w pierścieniu potrafią się odciskać zęby wieloklinu, a nie puszcza..... |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
|