 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[EAx 97-04] Kolizja... Wypadek :( |
Autor |
Wiadomość |
Rudy
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.6 '04
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 85 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24-11-2010, 21:13
|
|
|
Seichan napisał/a: | art. 363 kodeku cywilnego
§ 1. Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.
§ 2. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.
Więc nie do końca poszkodowany ma możliwość wyboru, tylko zobowiązany - czyli ubezpieczyciel.
I przeważnie koszty napraw są o wiele wyższe niż wartość samochodu bezpośrednio przed wypadkiem. |
Tak jak napisałem w moim poście, taka możliwość jest wtedy kiedy pojazd można naprawić za kwotę odpowiadającą wartości przed szkodą. Zobowiązany w tym wypadku wypłaca pieniądze, tak więc nie ma tu mowy o nadmiernej trudności, ani o kosztach, gdyż mówimy tu o odszkodowaniu w wysokości wartości pojazdu. A to że kalkulacja TU wyszła 50k zł to nie jest istotne w momencie kiedy ktoś podejmie się naprawy samochodu za kwotę odpowiadającą jego wartości, o ile oczywiście właściciel ma na to ochotę, bo w takim przypadku nie ma mowy o częściach nowych lecz o zamiennikach lub używanych.
Jak wcześniej napisałem kilka lat temu korzystałem z tej możliwości kiedy tir zaparkował mi w samochodzie, tzn samochodzie moich rodziców, którzy zdecydowali się na naprawę (co potem okazało się kiepskim pomysłem, ale to już inna kwestia). Warsztat w którym zostawiłem samochód zadeklarował się w TU że naprawi samochód do jego wartości przed szkodą, rozliczy się z TU bezgotówkowo i po naprawie samochód przejdzie przegląd "powypadkowy" który potwierdzi odtworzenie stanu z przed kolizji. |
|
|
|
 |
Seichan
Mitsumaniak mod KMM i MMA

Auto: Honda Odyssey & new projec
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 11 Wrz 2010 Posty: 14174 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 25-11-2010, 10:44
|
|
|
Rudy napisał/a: | Tak jak napisałem w moim poście, taka możliwość jest wtedy kiedy pojazd można naprawić za kwotę odpowiadającą wartości przed szkodą. Zobowiązany w tym wypadku wypłaca pieniądze, tak więc nie ma tu mowy o nadmiernej trudności, ani o kosztach, gdyż mówimy tu o odszkodowaniu w wysokości wartości pojazdu. A to że kalkulacja TU wyszła 50k zł to nie jest istotne w momencie kiedy ktoś podejmie się naprawy samochodu za kwotę odpowiadającą jego wartości, o ile oczywiście właściciel ma na to ochotę, bo w takim przypadku nie ma mowy o częściach nowych lecz o zamiennikach lub używanych. |
Owszem, na upartego można naprawiać samochód po kosztach w/g jego wartości bezpośrednio przed wypadkiem. Ale pomijając kwestie związane z doprowadzeniem samochodu do wyglądu i stanu technicznego sprzed wypadku, daje się ubezpieczycielom argument do zaniżania wartości wypłacanych odszkodowań. Skoro ktoś za taką cenę naprawi samochód przy szkodzie całkowitej, to dlaczego inny poszkodowany też nie może tego zrobić za taka cenę? Owszem, można naprawiać, ale w mojej ocenie lepiej jest to robić poza ubezpieczycielem, a nie w naprawie bezgotówkowej. Tak pro publico bono
Inną kwestią jest utrata wartości rynkowej samochodu naprawianego w warunkach szkody całkowitej, bo nie ulega wątpliwości, że samochód pokolizyjny ma niższą wartość niż jego odpowiednik bezkolizyjny. Więc wydaje się pieniądze na naprawę, a samochód i tak nie odzyskuje swojej wartości sprzed wypadku. Dlatego lepiej jest wziąć odszkodowanie i przeznaczyć je na zakup nowego samochodu niż zrobić sobie ze starego skarbonkę bez dna i jakiejkolwiek szansy na zwrot wydatkowanych środków. |
_________________ MitsuManiaki Assistance
Nie mam marzeń, tylko cele - Harvey Reginald Specter
Człowiek nie jest stworzony do klęski. Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać. Hemingway.
Rekin Seichan
FTO story
Odyseja Seichan
 |
|
|
|
 |
Rudy
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.6 '04
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 85 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25-11-2010, 12:30
|
|
|
Zgadzam się z Tobą, chciałem tylko zaznaczyć że jest taka możliwość, autor tematu nie określił (albo nie doczytałem tego) jakie ma plany względem samochodu, więc stwierdziłem że warto opisać tą możliwość.
Tak tytułem małego OT dotyczącego ubezpieczeń, kolega miał niedawno szkodę całkowitą z AC po rozboju. Samochód 10letni, ubezpieczyciel wyliczył mu w kalkulacji wszystkie nowe części (koszty z cennika ASO) mimo że ich wartość powinna być obniżona o 50%, specjalnie po to aby szkoda wyszła całkowita. A i dodatki jakie zamontował czyli alufelgi 16" wyliczyli na 80zl a skórzana tapicerkę na 60zł |
|
|
|
 |
Seichan
Mitsumaniak mod KMM i MMA

Auto: Honda Odyssey & new projec
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 11 Wrz 2010 Posty: 14174 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 25-11-2010, 16:06
|
|
|
Rudy napisał/a: | Tak tytułem małego OT dotyczącego ubezpieczeń, kolega miał niedawno szkodę całkowitą z AC po rozboju. Samochód 10letni, ubezpieczyciel wyliczył mu w kalkulacji wszystkie nowe części (koszty z cennika ASO) mimo że ich wartość powinna być obniżona o 50%, specjalnie po to aby szkoda wyszła całkowita. A i dodatki jakie zamontował czyli alufelgi 16" wyliczyli na 80zl a skórzana tapicerkę na 60zł |
Wow Poproszę namiary na zakład / sklep etc., gdzie za taką cenę kupię w/w elementy
Ale to standard - w tym wątku była wskazana cena 59 zł za spojler. Ceny części biorą z kosmosu, żeby tylko jak najwięcej na tym ugrać. Nie oszukujmy się, na 100 spraw może w 30-40 będą złożone odwołania. A reszta odpuści z różnych względów. Dlatego ubezpieczycielom łatwiej i taniej jest zapłacić kary nałożone przez KNF niż uczciwie i w terminie wypłacić należne odszkodowanie... |
_________________ MitsuManiaki Assistance
Nie mam marzeń, tylko cele - Harvey Reginald Specter
Człowiek nie jest stworzony do klęski. Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać. Hemingway.
Rekin Seichan
FTO story
Odyseja Seichan
 |
|
|
|
 |
BigTomala
Mitsumaniak MOD Black Dragon

Auto: GALANT Sport Edition EA5A V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 01 Cze 2006 Posty: 309 Skąd: GDAŃSK/Pruszcz Gd
|
Wysłany: 11-02-2011, 19:25
|
|
|
Chciałbym niniejszym SERDECZNIE podziękować... wszystkim którzy mnie wspierali. W szczególności Renacie... Seichan za poświęcony czas, wiedzę i wsparcie
Marcinowi... Owczar za pomoc... słowa otuchy i zawsze dobry humor.
Robertowi... robertdg za długie nocne rozmowy
Michałowi... fj_mike za pourywane klucze i pomoc w garażu
Wszystkim koleżankom i kolegom za maile... za słowa wsparcia... za dobre rady Za to, że poświęcili swój czas na przeczytanie tego wątku.
W dniu dzisiejszym zakończona została sprawa (po wielu bojach, pismach, nerwach, telefonach, wizytach w TU) wypłaty odszkodowania.
Dzisiaj patrzę na to z innej perspektywy... odszkodowanie to tylko pieniądze (można je odzyskać w mniejszym lub większym stopniu) Ja miałem to szczęście, że nie ucierpiałem w tym wypadku (zmieniono kwalifikację czynu sprawcy) na zdrowiu... A to jest NAJWAŻNIEJSZE !
Jeszcze raz dziękuję WSZYSTKIM i KAŻDEMU z osobna za wszystko. |
_________________ To, że akurat milczę nie oznacza, że nie mam nic do powiedzenia... Kiedy rozum śpi budzą się upiory...
 |
Ostatnio zmieniony przez BigTomala 11-02-2011, 19:55, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 11-02-2011, 19:35
|
|
|
BigTomala, no to spokojna głowa, jak wszystko OK i po sprawie |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Seichan
Mitsumaniak mod KMM i MMA

Auto: Honda Odyssey & new projec
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 11 Wrz 2010 Posty: 14174 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 11-02-2011, 19:49
|
|
|
Nmzc Tomku Oby takich sytuacji było jak najmniej. |
_________________ MitsuManiaki Assistance
Nie mam marzeń, tylko cele - Harvey Reginald Specter
Człowiek nie jest stworzony do klęski. Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać. Hemingway.
Rekin Seichan
FTO story
Odyseja Seichan
 |
|
|
|
 |
fj_mike
Mitsumaniak

Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 6516 Skąd: Gdynia/Aagotnes
|
Wysłany: 11-02-2011, 19:50
|
|
|
BigTomala, ja Tobie życzę aby takie przygody już nigdy więcej ciebie nie spotkały |
_________________ Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike
Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły by Owczar
 |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 12-02-2011, 02:36
|
|
|
Tomku nie ma za co Mam nadzieję, że wkrótce pochwalisz się następcą BlackDragona |
|
|
|
 |
lsp
Forumowicz
Auto: GALANT 2,5L V6 Automat Kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Lut 2011 Posty: 70 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 03-03-2011, 19:55
|
|
|
Cytat: | Wszystko zależy w jakiej firmie jest ubezpieczony sprawca , oby to było PZU |
Racja. Mi kobietka wjechała w tył mondeo. Auto z zewnątrz tragedia, w środku w miare silnik git, no ale to było typowe auto do pracy. Wart może z 1000zł za swój wygląd. Babeczka rozbiła mi zderzak z tyłu, a dokładniej delikatnie pękł w dwóch miejscach i troche wgieła klape. Ogólnie mondi jeździ a blacharz stwierdził że za flaszke zrobi klape.
Ale...
Kobietka była ubezpieczona w PZU, przyjechał rzeczoznawca i po kilku dniach wycena. 3500zł, jakież było moje zadowolenie kiedy za 100zł auto doprowadzone do stanu i jeszcze 3500 dołożyli do gala |
|
|
|
 |
|
|