Lampka ostrzegawcza kotroli silnika i brak mocy |
Autor |
Wiadomość |
kleczkov
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.9 Did rok.2001 102KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lut 2011 Posty: 8 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 25-04-2011, 00:26 Lampka ostrzegawcza kotroli silnika i brak mocy
|
|
|
Witam
koledzy mam problem, jechalem autostrada tak 175km/h i nagle poczulem brak mocy w mojej Carismie 1.9 DID 102KM. Auto z 2001 roku. ogolnie auto samo jedzie, ale przyspiesza jak maluch z piecioma osobami w srodku i przyczepką. Gdy poczulem brak mocy zapalila sie pomaranczowa lampka "lampka ostrzegawcza kontroli silnika", jak myslicie co moglo sie zepsuc? jak na moje oko to turbina, bo auto jedzie, odpala ale brak mu mocy. Pomozcie.
Bo tak wogole to co mam rozumiec poprzez zapalenie sie tej kontrolki? |
_________________ wolę jeździć tramwajem niż volkswagenem |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 25-04-2011, 10:32
|
|
|
kleczkov napisał/a: | Bo tak wogole to co mam rozumiec poprzez zapalenie sie tej kontrolki? | Wykrycie przez komputer nieprawidłowej pracy któregoś podzespołu, czujnika itp. |
|
|
|
 |
eramus
Mitsumaniak

Auto: Carisma 1.8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Kwi 2011 Posty: 97 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 25-04-2011, 12:49
|
|
|
mam ten sam problem u mnie stwierdzili ze to pompa wysokiego cisnienia, po renowacji jest lepiej ale ciagle brakuje mu mocy |
_________________ Carisma 1.8 GDI 2001r.
Tarpan Honker z silnikiem Pajero 2.5 |
|
|
|
 |
pawkas
Forumowicz
Auto: galant 2.5
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Lut 2011 Posty: 31 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: 25-04-2011, 16:50
|
|
|
miałem inentyczny problem jak wy i okazało się że zapchał się filtr paliwa po przebiegu 2 tys km ! zaczol bym od tego |
|
|
|
 |
drtymf
Mitsumaniak

Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 819 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 26-04-2011, 13:30
|
|
|
Wcale to nie musi oznaczać uszkodzenia turbo bo takie objawy to oznaka przejścia ECU w tryb awaryjny, turbina w tym trybie wygląda jakby nie działała bo nie daje ciśnienia i auto w ogóle się rozpędzać nie chce i na pedał gazu prawie nie reaguje.
W moim SS miałem to samo tyle że u mnie znikło samo po paru kilometrach. Zczytanie błedów już po samonaprawie wyrzuciło litanię całą - elektryk u którego byłem stwierdził że być może jakaś wtyczka nie łączyła lub coś podobnego. W każdym bądź razie od roku się nie powtórzyło. |
_________________ Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 |
|
|
|
 |
|