Cari 1.9 TD jakie sprezanie |
Autor |
Wiadomość |
Berni [Usunięty]
|
Wysłany: 09-11-2006, 17:59 Cari 1.9 TD jakie sprezanie
|
|
|
witam
mam pytanie jakie powinno byc sprezanie (kompresja) w cari 1.9 TD
oraz ile powinna dmuchac zdrowa sprezarka turbo...
z gory dzieki za info |
|
|
|
 |
dylson [Usunięty]
|
Wysłany: 09-11-2006, 22:29
|
|
|
Stopien sprezania wedlug katalogu to 20,5. Co do turbiny to nie wiem. |
|
|
|
 |
Berni [Usunięty]
|
Wysłany: 09-11-2006, 23:57
|
|
|
a cisnienie sprezania?:) bo stopien a cisnienie to dwie rozne rzeczy:)
w sumie zle zadalem pytanie bo chodzilo mi o cisnienie sprezania... |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-11-2006, 09:33
|
|
|
Minimalne ciśnienie sprężania w F8Q wynosi 20 barów, różnica pomiędzy garami max 4 bary. Francuzi do tego silnika nie podają standardowej wartości kompresji
Ciśnienie doładowania 5 bieg, gaz w podłodze:
2000 rpm - 60-80kPa
2500 rpm - 80-95kPa
3000 rpm - 80-95kPa
Przy nadciśnieniu 102-110kPa powinien zacząć otwierać się waste gate(ruch cięgła siłownika 0.38mm) |
_________________
 |
|
|
|
 |
Berni [Usunięty]
|
Wysłany: 11-11-2006, 15:44
|
|
|
Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz:) super!
wogole serce mi prawei stanelo wczoraj... wracam do domu,zatrzymala sie rolka napinacza altka(ta ze sprezyna) nie wiem jakim cudem... rozwalilo pasek altka ktory wkrecil sie w rolke od pompy wody i zerwal!!! pasek rozrzadu... auto zgaslo...odrazu odholowalem je do warsztatu (nie wiedzialem ze zerwany jest paske rozrzadu( chlopaki rozbieraja i patrza ze pekl.. no i mowia modlimy sie czy glowica bedzie do roboty.
zalozyli pasek odpalamy i wszystko gra!
tylko dlatego ze auto mi zgaslo jak sie toczylem na bocznej ulicy i nie probowalem odpalac go juz!!!
juz mieli drugo taki przypadek w cari( jeden w 1.8) ze nie uszkodzilo nic takie zerwanie rozrzadu! |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 11-11-2006, 16:07
|
|
|
No to twardzi są bo ja bym nie odpalał auta po zerwanym pasku póki nie rozebrali by głowicy do pooglądania czy wszystko ok. Gdyby np. cos było nie ok to nawet z założonym nowym paskiem można pogorszyć sprawę jeszcze bardziej. Sąsiadowi jak strzelił pasek w cytrynie to tez niby po założeniu wszystko było ok ale jak odpalili pierwszy raz silnik to po paru minutach rozwaliło głowicę bo ponoć jednak coś w środku było pogięte no i koszty wyszły 2x tyle. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
Berni [Usunięty]
|
Wysłany: 11-11-2006, 16:34
|
|
|
no poszlismy na ryzyko duze... najpierw kompresje i pozniej odpal silnika chodzil dlugo gazowali go i wszystko naszczescie ok...
kamien spadl mi z serca... a kompresja idealna na kazdym cylindrze tyle samo co przed szerwaniem paska bo akurat sprawdzali mi tydzien temu... |
|
|
|
 |
|