Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

David · Wysłany: 03-06-2011, 22:19 **[1.3] Szarpanie na biegu jałowym**

Colcik strasznie szarpie przy niskich obrotach, jeździ normalnie, nie mam obrotomierza więc nawet niewiem jakie ma wtedy obroty. Od czego zacząć dojście do tego? Jutro wymienie filtr powietrza bo i tak jeszcze nie wymieniałem, może jest już tak zapchany, że ledwo co ciągnie przy niskich obrotach?

Bucza · Wysłany: 04-06-2011, 01:06

Jeżeli te problemy pojawiają się i znikają to mogą być kable. Miałam taki problem w swoim misiu.

FTOrek · Wysłany: 04-06-2011, 10:04

Myślę,ze to świece.Przeczyść przewody.Zdarzało mi się to na dużym biegu i niskich obrotach.Powodzenia.

David · Wysłany: 04-06-2011, 16:07

Dzisiaj jak się ściemni to pójdę zobaczę czy nie widać gdzieś iskry, jutro może wykręce świecę.

FTOrek · Wysłany: 04-06-2011, 17:23

Butelka po Ajax-e i woda -jak cyganka prawdę ci powie.

krzysieg · Wysłany: 04-06-2011, 17:51

Cytat:

Butelka po Ajax-e i woda -jak cyganka prawdę ci powie

Chodzi o spryskanie przewodów wodą i sprawdzenie czy nie iskrzy w nocy ?

U mnie były wypalone trochę styki w kopułce i styk rozdzielacza -palec był czarny -wyczyściłem to drobnym papierem ściernym , mimo że dobrze chodził ale Ty możesz mieć bardziej wypalone .

FTOrek · Wysłany: 04-06-2011, 18:24

Metoda zaczerpnięta z forum.

krzysieg · Wysłany: 04-06-2011, 19:56

Może się czepiam ale nie lepiej napisać żeby to był spryskiwacz z wodą taki jak są
np płyny do mycia szyb .
No chyba że koniecznie tylko firmy ajax działa

Marcin-Krak · Wysłany: 04-06-2011, 22:04

Zaczynacie robić OT.
Przypominam o Zasadach Forum!

David · Wysłany: 17-06-2011, 20:40

Po długim czasie w końcu się za to zabrałem - wykręciłem wszystkie świece, 3 były ok, kolor kawy z mlekiem, nieprzeżarte ani nic, ale jedna:

O dziwo okazało się że w fiacie 125p mam takie same świece (chodzi o gwint), więc wkręciłem jedną zapożyczoną i dalej działo się to samo. Więc najprawdopodobniej według mnie to leje wtrysk. A co wy o tym myślicie? W najbliższym czasie wykręcę go i zobaczę jak sika

adamovicius · Wysłany: 17-06-2011, 21:54

Gwint może taki sam jak w maluchu,ale odstep elektrody może byc inny,długość swiecy tez moze byc inna,mogła sie swieca spotkać z tłokiem gdyby była za długa.Musisz wkręcić odpowiednią swiece zeby miec pewność.

David · Wysłany: 17-06-2011, 21:59

Ale trzeba zacząc myśleć od drugiej strony - skoro świeca jest w takim stanie - co to spowodowało? I po wkręceniu normalnej świeci objawy dalej są te same, więc ta pewnie po jakimś czasie będzie wyglądała podobnie. Według mnie na 90% wtrysk, 10% kabel WN/kopułka

adamovicius · Wysłany: 17-06-2011, 22:09

Swieca moze byc po prostu uszkodzona i nie bedzie dawała iskry,a wkrecając swiece o innej przerwie miedzy elektrodami nic sie nie dowiesz bo jezeli sie choc troche rózni to efekt bedzie ten sam.

David · Wysłany: 17-06-2011, 23:22

Jestem innego zdania, mimo wszystko idę jutro po 1 jedną świecę taką jak 3 pozostałe, choć jak najszybciej muszę sprawdzić wtrysk, ponieważ nie chcę by z nową świecą stało się to samo co ze starą... Zapomniałem jeszcze dodać że na 4 świecach z 125p (Iskra) dzieje się to samo co na 4 świecach z Colfa (NGK) i to samo co na 3 NGK + 1 Iskrze.

adamovicius · Wysłany: 18-06-2011, 07:47

A co takiego niby stało sie z ta swieca?Jest tylko oblepiona nagarem,jezeli jest sprawna wystarczy ja wyczyscić.A poza tym swieca NGK kosztuje 13zł w detalu wiec to nie duza strata.Najlepiej zaczynac od najtanszych i najprostyszych rozwiązań.Przeciez mozesz przyłożyć swiece wpieta do przewodu wn do silnika i bedziesz widział czy jest iskra jak zakrecisz rozrusznikiem.Mozna też wziać przewód z innego cylindra i zobaczyc czy bedzie na nim iskra.Mozesz odkrecic kopułke i zobaczyc czy pręcik którys nie odpadł.Dopiero jak to wszystko jest ok można pomyslec o układzie paliwowym.