Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[gołąb]

Może ktoś ostatnio już to "przerabiał" . Dywan od strony kierowcy po prostu pływa!!!!!!!! Joko, że pogoda sprzyja temu, to naprawdę żywioł po stronie kierowcy...normalnie powódź. Wczoraj odchyliłem dywanu tyle co mogłem,osuszyłem podłogę, pojeździłem znów po kałużach, ale nie bardzo mogę zlokalizować ten przeciek...Może ktoś zna jakieś "kruczki " w tym temacie?

[Hugo]

Okolice przedniej szyby lub miejsce przejścia wiązki kabli z kabiny do komory silnika.

[robertdg]

gołąb, Jak miałes wymieniana przednia szybe, to zdemontuj osłony ze slupków i pod węża, jedna osoba leje po szybie, druga siedzi w aucie i szuka

[gołąb]

[Hugo]

[Owczar]

[pepi]

opcji masz kilka na postoju to szyba tak jak pisze robert
lub same drzwi - sprawdź uszczelki - często tam sobie woda spływa w dol
no i w czasie jazdy
komin w podszybiu - tu w czasie jazdy najczęściej jak sie nazbiera wody to w zakrętach może sie przelać
odprowadzenie wody z klimatyzatora - na dole w ścianie grodziowej
zrob to tak wywal dywan z pod deski wysusz i lej wodę po szybie zobaczysz czy gdzieś( przecieka (wczesnej wyczyść w podszybiu syf )
jesli nigdzie to czekasz na deszcz i jedziesz - 2 osoba sprawdza
znajdziesz na 100%
powodzonka

[Krzyzak]

gdyby od pasażera, to miałbym 100% remedium, bo tam przecieka wlot - tzw. czerpnia - powietrza do kabiny (rdzewieje dospawany kiosk i trzeba wszystko uszczelnić, zabezpieczyć)

ale od pasażera to nie wiem - pytanie czy woda dostaje się podczas opadów deszczu (od góry, przez szybę, blachy, ścianę grodziową) czy podczas jeżdżenia po kałużach? (czyli przez nadkole, podłogę)

[m6riano]

[KaWu]

gołąb, przejrzyj moj temat o Galancie. Mialem ten sam problem.
Masz fotkę gdzie ciekło.

[Owczar]

Która strona tematu?

[KaWu]

[Hugo]

[gołąb]

Hmm. No to już troszkę mam więcej miejsc do szukania....Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa: Właśnie wydaje mi się, że nigdy nie widzę odprowadzanej wody z klimy, a przecież czasem z tamtąd powinno dobrze lać, tylko gdzie ten odpływ jest zlokalizowany- rozumiem, że to jakiś wężyk
Oczywiście radę KaWu, też wezmę pod uwagę. Tylko problem że miśka zobaczę dopiero w ten a co gorsza może przyszły week. -teraz jeździ nim żona, a ona nie ma serca....

[Hugo]